• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie wyszła z autobusu, bo sprawdzali bilety

Michał Sielski
27 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Błędy popełnili nie tylko kontrolerzy, ale i kierowca autobusu. Błędy popełnili nie tylko kontrolerzy, ale i kierowca autobusu.

Gdyński kontroler nie wypuścił z autobusu kobiety, która miała bilet, a kierowca zamknął drzwi i odjechał, bo w pojeździe byli gapowicze. ZKM przeprasza i zapowiada dodatkowe szkolenia kontrolerów, by takie sytuacje nie miały już miejsca.



Jak oceniasz kulturę osobistą kontrolerów biletów?

Do tego zdarzenia doszło w ostatni piątek w autobusie linii 109 jadącym w kierunku Babich Dołów.

- Kierowca widząc na przystanku kontrolerów otworzył jedynie środkowe drzwi. Kontrolerzy popchnęli dwoje z pasażerów chcących wysiąść razem ze mną i krzyknęli do kierowcy, aby zamknął drzwi. Ja, po okazaniu ważnego biletu, zostałam ponownie poproszona o bilet przez drugiego z nich. Pierwszy w dalszym ciągu przepychał się z pasażerami bez biletów. Niestety kierowca zamiast ponownie otworzyć drzwi i umożliwić pasażerom posiadającym ważne bilety opuszczenie pojazdu, postanowił odjechać - relacjonuje nasza czytelniczka, pani Ewa.

Zarząd Komunikacji Miejskiej przyznaje, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Nieprofesjonalne podejście kontrolerów i kierowcy autobusu niezbicie potwierdza zapis monitoringu, na którym wszystko widać i słychać.

- Na przystanku do autobusu wsiadło trzech kontrolerów - każdy innymi drzwiami. Niestety, jeden z kontrolerów nie pozwolił opuścić pojazdu pasażerom, tylko poprosił o bilety - trójka z nich biletu nie posiadała. Osoby te "zablokowały" wyjście pasażerce. Kierowca autobusu nie zrozumiał intencji kontrolerów i zamknął wszystkie drzwi, a pojazd odjechał - przyznaje Marcin Gromadzki, rzecznik gdyńskiego ZKM.

Pani Ewa wysiadła dopiero na kolejnym przystanku, musiała się cofnąć, a w efekcie spóźniła się do pracy.

- Pasażerka zostanie przez nas pisemnie przeproszona, a kontroler, który nie pozwolił pasażerce opuścić pojazdu, zostanie ukarany finansowo. Opisany przypadek zostanie również wykorzystany w szkoleniach kontrolerów, jak unikać podobnych zdarzeń w przyszłości. Przeprosiny składamy także za pośrednictwem Państwa portalu - podkreśla Marcin Gromadzki.

Miejsca

Opinie (354) 2 zablokowane

  • kierowca kozłem ofiarnym

    kontrolerzy to przeważnie przygłupy,które nadużywają swoich uprawnień,a gnoje z zarządu transportu miejskiego narzucają kierowcom współpracę z tymi przygłupami,strasząc utratą premii,itd;moim skromnym zdaniem rozwiązaniem jest przemoc,bo czy przygłup z identyfikatorem kontrolera czy frajer w zarządzie,i tak się nie dogadasz;żeby wam syf nogi powykręcał,przygłupy!!!

    • 3 1

  • Pasażer

    A może by tak cichego pasażera z ZKM-u w pojazdach,żeby skontrolować tych debili niedouczonych jak odnoszą się do pasażerów.

    • 3 1

  • frustraci (2)

    a ja nigdy nie miałam problemów z kanarami. Może dlatego, że zawsze mam bilet, a może dlatego że pamiętam, że kanar to też człowiek, tyle,że pracę ma niewdzięczną, bo w społeczeństwie nadal niekasujący to "gość" a kanar to świnia. A nazywając rzeczy po imieniu gapowicz to zwykły złodziej, który na dodayek okrada każdego z nas!!!

    • 0 2

    • (1)

      Pani z artykułu też miała bilet, co, jak widać, przed problemem jej nie uchroniło.

      • 2 0

      • cyrylka nie umie czytać, więc zbędne jest tłumaczenie jej treści artykułu

        • 0 0

  • niedziałający czytnika kontrolera

    Calkowity brak kultury u tych ludzi,wszystkich traktują jednakowo..ostatnio zdarzył się przypadek mojej córce,że bilet ładowany poprzez internet nie doładował się przy pierwszym zczytaniu przez kontolera. Potraktował ją jako oszustkę,pomimo,że uiściła opłatę dodatkową na miejscu.150 telefonów do ZKM,mojej jazdy,wyjaśnień i nawet PRZEPRASZAM nie usłyszałam.Gdzie wiem,że np. w GB w ramach przeprosin i zadośćuczynienia otrzymałabym np.darmow miesiąc na przejazdy.

    • 0 0

  • czy w Gdyni kontroluje ,,RENOMA,,

    • 0 0

  • łapiduchy !!!

    Tak nazywa się ich zawód !!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Niezadowolony z ZKM

    Jeżeli chodzi o takie sytuacje to kojarzę jednego takiego służbistę z ZKM . Dodatkowe szkolenie z kultury osobistej by się przydało :) Koledzy wołali do niego Tomek.

    • 1 0

  • a bo to pierwszy raz nie wypuszczaja??????????

    to sie czesto zdarza ze popychaja do srodka osobe ktora chce wysiasc? powinny byc ZWOLNIENIA A NIE SZKOLENIA .

    • 2 0

  • PRZYDAŁO BY SIĘ SPORO SZKOLEŃ Z PRZEPISÓW KK ITP.

    BO TO CO TEN KONTROLER ZROBIŁ TO JEST OGRANICZENIE WOLNOŚCI (OD 3 DO 5 LAT POZB. WOLNOŚCI GROZI ZA TAKIE TRAKTOWANIE CZŁOWIEKA). TO JEST PODSTAWA DO ZŁOŻENIA SKARGI NA KONTROLERA, ALBO SKIEROWANIE SPRAWY NA DROGĘ POSTĘPOWANIA SĄDOWEGO. ;) POZDRAWIAM -BORIA

    • 0 0

  • kanarzy

    zkm zaczela dzialac jak jakas mafia ,kanarzy dzialaja jak mafiozi zero podejscia do ludzi , myslalem ze te czasy minely ale ostatnio sie przekonalem ze to chora instytucja , juz wole chodzic pieszo , albo jezdzic rowerem .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane