• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpieczny Węzeł Jasień. Potrzebne są zmiany

Maciej Naskręt
23 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Skutki wypadku, do którego doszło na Węźle Jasień 11 października tego roku. Skutki wypadku, do którego doszło na Węźle Jasień 11 października tego roku.

Lepiej uważać jadąc przez Węzeł Jesień w Gdańsku. Ostre łuki, nienajlepszy profil zjazdów i wadliwie działająca sygnalizacja świetlna poważnie obniżają poziom bezpieczeństwa kierowców. Można temu jednak zaradzić.



W tym miejscu dojdzie jeszcze do nie jednej kolizji. W tym miejscu dojdzie jeszcze do nie jednej kolizji.
Znak prowadzący stosowany na łukach dróg. Znak prowadzący stosowany na łukach dróg.
Na Węźle Jasień zobacz na mapie Gdańska 11 października ok. godz. 22 doszło do poważnej kolizji drogowej. Kierujący audi, zjeżdżając z al. Armii Krajowej w ul. Jabłoniową uderzył w latarnię, przeciął pas zieleni, uszkodził dwie bariery ochronne, by ostatecznie zatrzymać się, wbijając się w nasyp drogowy. Chyba tylko cud sprawił, że kierowca i nikt inny w tym zdarzeniu nie ucierpiał. Według policji, kierowca nie dostosował prędkości do warunków pogodowych panujących na drodze.

Do tego typu wypadków na splocie dróg al. Armii Krajowej i ul. Jabłoniowej niestety może dochodzić częściej. Podstawową wadą węzła w kształcie harfy są bardzo ostre łuki na zjazdach i nie najlepszy profil jezdni. Sytuację pogarsza ograniczona widoczność - auta czekające na zielone światło tuż za zakrętem przesłania ziemny nasyp.

By choć trochę zmniejszyć liczbę przyszłych wypadków zarządca drogi powinien rozważyć zainstalowanie serii znaków wskazujących kierunek jazdy - tzw. prowadzących. Są to czerwone strzałki umieszczone na białym znaku.

Ktoś zapyta: po co, skoro przed zjazdem z Trasy W-Z jest ograniczenie prędkości do 30 km/h?

Większość kierowców często przekracza jednak dozwoloną prędkość, a jedyną rzeczą, która może ich skłonić do przepisowej jazdy i zachowania ostrożności na Węźle Jasień jest informacja o realnym zagrożeniu wypadkiem. Oczywiście można tam umieścić fotoradar, ale decyzja o jego zainstalowaniu byłaby najgorszą z możliwych.

Co najbardziej wpływa na spadek liczby wypadków?

Drogowcy powinni przeanalizować ponadto funkcjonowanie tam sygnalizacji świetlnej. Dlaczego światło zielone świeci się zaledwie 19 sekund dla jadących w dużej liczbie kierowców zjazdem od strony Gdańska w ul. Jabłoniową, w sytuacji gdy pojazdy jadące od strony Szadółek do ul. Kartuskiej (odcinkiem o małym tężeniu ruchu), mają 28 sekund na przejazd?

Taka konfiguracja wywołuje w godzinach szczytu korki, sięgające Trasy W-Z i niepotrzebne dodatkowe zagrożenie. Auta stojące w zatorze na alei omijane są z dużą prędkością przez samochody zmierzające w kierunku Karczemek.

Co ciekawe, w Gdańsku budowany jest kolejny węzeł typu harfa, który będzie niemal identycznie wepchnięty w wąski teren jak Węzeł Jasień. Powstanie on do maja 2012 r. przy stadionie w Letnicy w ramach budowy Trasy Słowackiego na odcinku od al. Hallera do ul. Marynarki Polskiej. Pozostaje mieć nadzieję, że podczas budowy drogowcy zadbają o lepsze rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo.

Opinie (170) ponad 10 zablokowanych

  • dlaczego budujecie takie waskie te drogi??? czemu nie budujecie jak inni 3 pasy w jedna strone ?!

    NIE ROZUMIEM ! wszedzie sa szerokie drogi tylko w PL jakies z 19 wieku !

    • 4 5

  • NA CAŁYM ŚWIECIE BUDUJE SIĘ SZEROKIE DROGI A W POLSCE STAWIA SIĘ OGRANICZENIA !!!!! (1)

    PRZESTAŃCIE PI.PRZYSZYĆ 3 PO 3, ŻE TO WINA KIEROWCÓW TYLKO POWIEDZCIE NA CO IDĄ NASZE PODATKI?!

    • 0 2

    • w Libii też ?

      • 0 0

  • W ankiecie brakuje opcji:

    Wysokie kary.Za spowodowanie wypadku 5000zł i każdy by jeździł jak baranek.

    • 3 2

  • (1)

    Zmiany są potrzebne ale w głowach pseudo kierowców

    • 3 2

    • Zmiany są potrzebne ale w głowach redaktorów GW

      szczególnie tych szkalujących Polaków i Polskie święta narodowe

      • 0 1

  • Niech barany naucza się jeździć, a nie wpadać tam 80-tką (1)

    To nie wina węzła

    • 2 1

    • wina węzła ośle

      • 0 0

  • ja nie wiem (2)

    gdzie jest problem? Jezdzem tam prawie codziennie i o wypadku nie ma mowy. Skoro barany się spieszą to mają tego skutki. Ja bym poszedł dalej i sądownie kazał naprawiać barierki takim kierowcom za własną kasę.

    • 2 1

    • (1)

      każdy ma prawo sie zagapić a ten zjazd jest skopany i tyle

      • 0 1

      • Może się zagapić i przejechać pieszego, bo wiadomo, że na drodze zagapić się to coś normalnego.

        • 0 0

  • As kierownicy (1)

    Widziałem to auto w nasypie i nie mogłem wymysleć jak się tam znalazło. Myślałem, że go zakręciło podczas wyjeżdżania na W-Z. Ale skoro zjeżdżał to siakiś as przestworzy musiał być. Zobaczcie sobie drugie zdjęcie. Ono pokazuje w którym miejscu koleś musiał wylecieć, żeby uderzyć prosto w skarpę naprzeciwko. No to nie wiem z jaką prędkością musiał lecieć żeby na odcinku (na oko) co najmniej 30m terenu i barierach się nie zatrzymać.

    • 1 0

    • Węzeł

      Węzeł oczywiście nei jest OK, ale nie ze względu na profil tylko ze nie jest to pełna koniczynka. Światło w relacji jabłoniowa-kartuska nie może być zbyt krótkie, bo jest tam długi odcinek do przejechania (2 skrzyzowania), a dodatkowo pas do jazdy na wprost jest dość krótki i stojące auta blokowały by wjazd na W-Z od strony jabłoniowej w kieruku centrum. Myślę, że panowie od ruchu mają jakiś soft gdzie sobie to liczą jak jest najlepiej.

      • 0 0

  • kierujący audi...

    ...dlaczego nie jestem zdziwiony...? Zapewne przerost mocy na umiejętnościami.

    • 2 2

  • Nie strzałki a barierki! (1)

    Z tej strony nie ma barierek ochronnych, skoro samochody przelatują zarówno przez szeroki pas zieleni, jak i przez jezdnię to ktoś zapomniał o barierkach na łuku tej drogi.

    • 2 1

    • masz rację barierki i dodatkowe oznakowanie na barierkach i to by napewno poskutkowało

      • 0 0

  • Nie jeden wypadek a conajmniej TRZY!

    W przeciągu tygodnia w tym miejscu: skosił latarnię i zatrzymał się na pasie zieleni, przeleciał przez pas zieleni (już nie było latarni, a kable były niezabezpieczone) i zatrzymał się na barierkach sąsiedniego pasa, przeleciał przez pas zieleni zdejmując osłonę kabli i zatrzymał się na barierkach sąsiedniego pasa.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane