• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niegroźna kolizja prywatnych samolotów na lotnisku

Rafał Borowski
23 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
  • Skutki kolizji na płycie lotniska w Rębiechowie.
  • Skutki kolizji na płycie lotniska w Rębiechowie.
  • Skutki kolizji na płycie lotniska w Rębiechowie.

We wtorek na lotnisku w Rębiechowie doszło do kolizji. Zaparkowana awionetka stoczyła się po płycie i uderzyła w niewielki samolot transportowy. Na szczęście siła uderzenia nie była duża i nikomu nic się nie stało. Zdarzenie nie zakłóciło ruchu samolotów w porcie lotniczym.





Uważasz, że samolot to bezpieczny środek transportu?

- Po godzinie 12 samolot Partenavia 68 z nieznanych przyczyn wjechał w samolot Saab firmy SprintAir. Nie ma ofiar w ludziach - poinformował nas czytelnik Trojmiasto.pl.
Przedstawiciele lotniska potwierdzili ten incydent.

- Doszło do zderzenia dwóch małych, prywatnych jednostek. Stały one na płycie lotniska. Obecnie przyczyna zdarzenia jest nieznana - informuje Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku.
Jak zapewnia nasza rozmówczyni, zdarzenie w żaden sposób nie zakłóciło funkcjonowania ruchu na lotnisku.

Oba samoloty należą do prywatnych właścicieli. Mniejszy samolot to Partenavia 68, czyli sześcioosobowy, dwusilnikowy górnopłat, produkcji włoskiej. Tego rodzaju maszyny są używane w celach transportowych lub obserwacyjnych. Ten konkretny egzemplarz miał być wykorzystywany do wykonania zdjęć termowizyjnych. Druga, większa jednostka to Saab 340A, transportowy samolot turbośmigłowy, produkcji szwedzkiej.

Czytelnik przedstawia prawdopodobną przyczynę kolizji



Z naszą redakcją skontaktował się czytelnik, który przedstawił nam swoją wersję przyczyny kolizji. Jego zdaniem doszło do niej na skutek lekkomyślnego zachowania pilota awionetki.

- Z relacji świadków wynika, że pilot po uruchomieniu samolotu opuścił go, aby wyciągnąć kliny spod kół. W trakcie ich wyciągania samolot nabrał prędkości i stoczył się, uderzając w samolot transportowy. Pilot nie miał prawa opuszczać samolotu z włączonymi silnikami. To kardynalny błąd. Każdy kandydat na pilota jest uczony podczas szkolenia, że zasada jest prosta: nie ma cię w kokpicie, silnik ma być wyłączony. Owszem, jest w samolocie taki mechanizm jak parking brake [zbliżony do hamulca ręcznego w samochodzie - dop. red.], który najprawdopodobniej nie zadziałał. Nie zmienia to faktu, że doszło do sytuacji niedopuszczalnej. Pilot może wyjść z samolotu tylko wtedy, gdy drugi pilot trzyma nogi na hamulcach - relacjonuje czytelnik, który prosi o zachowanie anonimowości.
To już trzecia kolizja z udziałem samolotu w tym roku. W styczniu tzw. wodniarka zahaczyła o podwozie WizzAira, a w lutym kolejna maszyna węgierskiego przewoźnika miała kolizję z innym pojazdem do obsługi technicznej.
12:09 23 MARCA 21

Kolizja samolotów na lotnisku w Gdańsku (35 opinii)

Na płycie lotniska w Rębiechowie doszło do niegroźnej kolizji. Niewielka awionetka najechała na samolot transportowy.

Jak relacjonuje świadek zdarzania, stoczyła się ona na samolot transportowy. Na szczęście, siła uderzenia nie była duża

- Doszło do zderzenia dwóch małych, prywatnych jednostek. Stały one na płycie lotniska. Przyczyna zdarzenia pozostaje nieznana. Na szczęście, nikomu nic się stało - informuje Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku.

Oba samoloty należą do prywatnych właścicieli. Zdarzenie w żaden sposób nie zakłóciło funkcjonowania lotniska.
Zobacz więcej
Na płycie lotniska w Rębiechowie doszło do niegroźnej kolizji. Niewielka awionetka najechała na samolot transportowy.

Jak relacjonuje świadek zdarzania, stoczyła się ona na samolot transportowy. Na szczęście, siła uderzenia nie była duża

- Doszło do zderzenia dwóch małych, prywatnych jednostek. Stały one na płycie lotniska. Przyczyna zdarzenia pozostaje nieznana. Na szczęście, nikomu nic się stało - informuje Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku.

Oba samoloty należą do prywatnych właścicieli. Zdarzenie w żaden sposób nie zakłóciło funkcjonowania lotniska.
Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (156) ponad 20 zablokowanych

  • będzie coraz więcej - (3)

    był reportaż jak to dojna zmiana wprowadziła jednoosobowe dyzury w wieży lotów

    • 11 17

    • Tak. Za gradobicie i pomór świń też odpowiadają.

      • 15 0

    • dojna Bronia, daj se siana

      • 0 0

    • Dojna zmiana?

      PAZP powstał w 2008r. - rządziło PO.
      SPO i spanie kontrolerów na dyżurach funkcjonuje również od samego początku agencji.

      • 3 0

  • Praktycznie nic nie lata a tu co chwilę dochodzi do stłuczek i kolizji

    Co będzie jak się unormuje?

    • 27 1

  • Bezpieczne latanie? Tak. Gorzej z bezpieczeństwem na lotnisku. Szczególnie w Gdańsku.

    Dwa zderzenia z pojazdami, śpiący kontroler lotów a teraz to. Chyba nie ma lotniska w Polsce z taką ilością "przypadków" w tak krótkim czasie. Pech czy fatalny nadzór?

    • 24 3

  • co miesiąc jakaś stłuczka na płycie ;)
    co się tam dzieje :)

    • 21 2

  • Omatko !

    Terminy wyjaśnień jakby to prowadziła sama Anodina z GRU.

    • 14 0

  • o czym to świadczy.

    • 7 0

  • Antoni , tylko Antoni jest wstanie ustalić przyczyne , okoliczności i wskazać winnego! (1)

    mnie najbardziej nurtuje pytanie - czy teren lotniska jest obsadzony brzozami ?

    • 9 15

    • no i patron tego lotniska

      • 3 0

  • tym powinna zająć się Deogówka !

    • 3 3

  • to płyta jest pod skosem?? (6)

    • 16 5

    • To właśnie chciałem napisać (1)

      Jak coś może się stoczyć z płaskiej płyty na lotnisku? Gdzie jak gdzie ale tam to akurat chyba niemożliwe.

      • 3 2

      • To że coś jest płaskie nie oznacza że nie może być "pod kątem". Przykładowo ściana może być płaska. Na tak dużej powierzchni prawie niemożliwe jest tego samego poziomu, ważne aby "tafla" lotniska była równa - czyli płaska.

        • 3 0

    • musi byc

      • 4 0

    • Skoro silnik byl uruchomiony (1)

      i kręciło się śmigło, to ono przecież ciągnie, nawet na niskich obrotach...

      • 3 0

      • Zapewne nie ustawił

        śmigła w chorągiewkę.

        • 4 0

    • Tak, tak są zaprojektowane. Ale ten akurat pod górę jechał :)

      • 1 0

  • Nawet powstała firma zajmująca się naprawami w Rębiechowie.

    • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane