- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (517 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (233 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (136 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (159 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (100 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (75 opinii)
Nielegalnie wycięto setki drzew i krzewów. Kto ponosi winę?
Setki drzew i krzewów wycięto nielegalnie w okolicy ul. Płońskiej i Benzynowej w Gdańsku, w rejonie Przepompowni Ścieków Bogatka. Kto ponosi za to winę? Zdaniem aktywistów z organizacji "My gdańszczanie" spółka Gdańskie Wodociągi, bo drzewa wycięto w ramach zleconych przez nią robót. Ta odpiera atak, tłumacząc, że to prawdopodobnie inicjatywa podwykonawcy, a po odkryciu tego faktu podjęto wszelkie działania, aby wyjaśnić sprawę i ukarać winnego. Ze zgłoszeniem sprawy na policję włącznie.
Nielegalna "rzeź drzew" w Gdańsku dziełem... miejskiej spółki?
- Nasz aktywista, po przybyciu na miejsce wycinki, zastał krajobraz jak po przejściu tsunami: zmasakrowano szpaler drzew długi na ponad kilometr - relacjonuje organizacja "My gdańszczanie". - Wycinka przeprowadzona została wyjątkowo barbarzyńsko - niszcząc sąsiadujące drzewa i krzewy i rozjeżdżając cieki wodne.
Aktywiści szacują straty na minimum 1 mln zł
W poście zamieszczonym w mediach społecznościowych aktywiści informują, że według dokumentacji, jaką dysponują, na wycinkę nie zostały wydane żadne zgody. Nie zostały też naliczone opłaty karne.
- Wartość zniszczonego drzewostanu wstępnie szacujemy na minimum 1 mln zł - czytamy na profilu My gdańszczanie.
Gdańskie Wodociągi: złożyliśmy zawiadomienie na policję
Gdańskie Wodociągi wydały oświadczenie (w całości prezentujemy je poniżej), w którym poinformowały o tym, że spółka nie jest odpowiedzialna za wycinkę drzew. Niezwłocznie poproszono podwykonawcę o wyjaśnienia oraz zawiadomiono policję o możliwości popełnienia przestępstwa.
Policja potwierdza, że takie zgłoszenie wpłynęło:
- Do Komisariatu Policji w Śródmieściu wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego nielegalnej wycinki drzew - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Do zdarzenia doszło przy ul. Benzynowej w Gdańsku. Zawiadomienie zostało przesłane przez Gdańskie Wodociągi SA pocztą. Policjanci zajmują się sprawą i wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Oświadczenie spółki Gdańskie Wodociągi
W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami Gdańskie Wodociągi informują:
27 marca 2024 r. złożyliśmy zawiadomienie na Policję w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa nielegalnej wycinki drzew w rejonie Przepompowni Ścieków Bogatka.
Już 22 marca 2024 r., po wizji lokalnej, wezwaliśmy naszego wykonawcę do pisemnego złożenia wyjaśnień.
Jako spółka zleciliśmy zewnętrznej firmie prace polegające na uporządkowaniu przestrzeni zielonej niewymagające dodatkowych pozwoleń oraz inwentaryzację zieleni w okolicach Przepompowni Ścieków Bogatka i wzdłuż znajdującego się w pobliżu kolektora ściekowego.
Jako operator systemu wodociągowo-kanalizacyjnego odpowiadamy za ciągłość produkcji wody i przesyłu ścieków, co oznacza, że musimy dbać o sprawność techniczną instalacji i jej bezpieczeństwo.
Sprawę traktujemy bardzo poważnie.
"My Gdańszczanie" takiego tłumaczenia nie przyjmują
Zacytowane powyżej oświadczenie Gdańskie Wodociągi opublikowały także pod postem organizacji "My Gdańszczanie" na Facebooku. Aktywiści nie zamierzali jednak pozostawić go bez odpowiedzi.
- Dziękujemy za potwierdzenie, że doszło do przestępstwa, oraz że dokonano go w ramach prac zleconych przez państwa spółkę, na terenie zarządzanym przez państwa spółkę, przy udziale zaangażowanej przez was firmy, w trakcie państwa inwestycji nadzorowanej przez państwa personel - odpowiedzieli My gdańszczanie na oświadczenie. To w całej rozciągłości potwierdza nasze ustalenia oraz pokrywa się z dokumentacją tej skandalicznej inwestycji, którą posiadamy. Osobnym wątkiem jest atak z użyciem przemocy fizycznej na naszego aktywistę. Ataku dokonała wynajęta przez państwa firma ochroniarska na ogólnodostępnym, publicznym terenie. Rozumiemy, że to wszystko w ramach "ochrony miejsca przestępstwa przed dostępem niezależnych mediów w okresie przed wyborami samorządowymi"? Gratulujemy "znakomitych" standardów działania.
Gdańskie Wodociągi zapewniają, że sprawa domniemanego ataku ze strony ochroniarza została dogłębnie zbadana. Spółka podkreśla jednak, że sytuacja, jaką opisał aktywista dokumentujący wycinkę, nie miała miejsca.
- Interwencja ochrony podjęta została ze względu na bezpośrednie zbliżenie się osoby obcej do terenu Przepompowni Ścieków Bogatka - komentuje Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskich Wodociągów. - Moment ten zarejestrował monitoring, więc zgodnie z procedurami bezpieczeństwa na miejscu pojawił się jednoosobowy partol ochrony w celu wyjaśnienia potencjalnych działań osoby trzeciej. Z wyjaśnień złożonych nam przez ochronę wynika, że sytuacje opisane przez autora filmu nie miały miejsca. Każda osoba ma prawo złożyć zawiadomienie do odpowiednich służb.
Łatwiejsze poniesienie konsekwencji niż zdobycie zezwolenia?
Wycinka drzew w rejonie Przepompowni Bogatka nie jest jedyną tego typu nielegalną akcją - przed niespełna tygodniem z podobnej "samowolki" tłumaczyła się Politechnika Gdańska.
![Nielegalna wycinka na działce Politechniki Gdańskiej. Ma tam powstać osiedle](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3690/150x100/3690713__c_81_943_2931_2051__kr.webp)
Przypomnijmy, że na zlecenie Politechniki Gdańskiej, która jest właścicielem działki między ul. Czubińskiego i Suwalską
Na wspomnianej działce uczelnia planuje wybudować osiedle.
Miejsca
Opinie (285) ponad 20 zablokowanych
-
2024-04-05 17:21
Gdańszczanka
Jak znamy życie najbardziej winnym będzie drwal który wycinał hehe
- 18 0
-
2024-04-05 17:26
Uniwersytet Gdański też wycina stare drzewa
Na terenie Uniwersytetu Gdańskiego, pomiędzy ul. Wita Stwosza a Grunwaldzką wycinane są masowo stare i zdrowe drzewa, po cichu !!!
Nie sposób dowiedzieć się na czyje polecenie, szkody w drzewostanie i całym ekosystemie są nieodwracalne i coraz większe- 21 3
-
2024-04-05 17:26
Barbażyństwo. W miejscu gdzie drzewa są najbardziej potrzebne
Dziwni ludzie dokąd to zmierza. Drzewa stały się wrogiem człowieka.
- 21 4
-
2024-04-05 17:31
mieszkałam przy plonskiej. było tam zielono i cień w bardzo gorące dni
- 9 4
-
2024-04-05 17:41
Gdyby aktywiści zajęli się pracą i mieli coś swojego
Wtedy uszanowaliby własność a nie jakieś ideologiczne podejście
- 9 12
-
2024-04-05 17:42
Na wale Radyni od strony Pruszcza też wycięto sporo drzew i krzewów kilkudziesięcioletnich i ciekawostka nasadzono jakieś (1)
kikuty
- 13 3
-
2024-04-06 11:47
Zgodnie z przepisami
Na wałach nie powinno być drzew
- 1 0
-
2024-04-05 17:42
Drzewa (8)
Przykro patrzeć. Przy każdym wysypisku jak Szadółki, jak i przepakowanie ścieków powinny być bogate w roślinność, aby zatrzymywać nieprzyjemne zapachy. A u nas na odwrót
- 361 19
-
2024-04-05 20:01
Powinniśmy mieć rośliny w wielu miejscach (6)
Na pasie oddzielającym przeciwne pasy ruchu na obwodnicy powinny być krzewy, które nie dość, że tłumią hałas, łapią brud to jeszcze zasłaniają światła z naprzeciwka. To samo między dużymi dwu/trzypasmowymi drogami w mieście a chodnikami czy drogami rowerowymi. Mogą dodatkowo ochronić pieszych przed ochlapaniem i przed nielegalnym parkowaniem na chodniku.
Tak samo te wszystkie nowe drogi, jak Havla, Adamowicza i tak dalej. Dopiero po latach powsadzano kikuty, a tam od początku powinny być wsadzone drzewa i krzewy. Tną wszystko na potęgę a później zdziwienie, że miasto w syfie i same komary latem, jak nie ma ptactwa by je zjadać.- 45 4
-
2024-04-05 21:11
Przy drodze nie powinna być drzew bo giną ludzie (3)
- 3 44
-
2024-04-05 23:08
Nie ludzie tylko świry. Normalnemu kierowcy drzewa nie przeszkadzają. A jeśli ktoś lubi zapie...lać to już jego problem. Jakby co to kora odrośnie.
- 40 3
-
2024-04-06 10:55
Te straszne drzewa wjeżdżają w samochody
- 17 1
-
2024-04-07 22:33
Większej bzdury dzisiaj nie przeczytacie!
Drzewa dają cień w upalne dni i chronią przed bocznymi podmuchami wiatru. Zberają też zanieczyszczenia i wygłuszają dzwięki ruchu ulicznego.
- 2 0
-
2024-04-06 13:29
A korzenie beda rozwalac oba te pasy....Tylo de bill mogl cos takiego jak nasadzenia wymyslic miedzy pasami. (1)
- 1 8
-
2024-04-07 19:21
Nie mówimy tu o 40 letnich sosnach a odpowiednio dobranych krzewach które asfaltu nie rozsadzą
- 3 0
-
2024-04-06 06:58
Scieki sa przepakowywane? Sensacyjne to jak i drzewa, ktore by zapach zatrzymywaly
- 4 15
-
2024-04-05 17:43
Nie no dajcie spokój, nic się nie stało
No ktoś wyciął i wielkie halo. To był sprawca, który nazywał się "niewiadomokto" i to było wiadomo już w momencie jak zaczął wycinać.
Tak samo było w Jelitkowie. No wycięli.. no i co. Zabili kogoś, okradli? Nie. To tylko drzewka i krzewy. No nic się nie stało. A, że winni powinni się znaleźć? Nie, no to to to taaaaak. Tyle, że ich nie ma. No szukali, ale nie znaleźli.- 13 1
-
2024-04-05 17:43
K
- 2 0
-
2024-04-05 17:52
Gdanskie Wodociagi
Banda karierowiczów i nieudaczników zebrana w jednej firmie. 3 prezesów, 5 dyrektorów i 30 Kierowników nie wystarczyło aby miejska spółka zrobiła wycinkę legalnie.
- 16 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.