- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (161 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (213 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (65 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (352 opinie)
- 5 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (273 opinie)
- 6 7 mln zł na remont ulic "starego" Chwarzna (30 opinii)
Po otwarciu od dawna zapowiadanej wystawy "Gdańsk Portale Pamięci" w prasie Wybrzeża ukazały się artykuły jednoznacznie krytykujące drogie i merytorycznie mierne przedsięwzięcie. Na łamach "Głosu Wybrzeża" tekst na ten temat pt. "Portale edukacyjne" zamieściła 4 września Beata Czechowska-Derkacz.
Ekspozycja to 150-minutowy program multimedialny mający na celu pokazanie bogatej i skomplikowanej historii Gdańska. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Adam Hlebowicz, autorem scenariusza - Paweł Huelle, kuratorem - Ida Łotocka, artystka malarka.
Wypowiedzenie przewiduje okres trzymiesięczny, jednak z dniem doręczenia pisma pracownik zwolniony jest z obowiązku świaczenia pracy. Wypowiedzenie podpisał Adam Hlebowicz, dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
- O usunięcie mojego nazwiska z katalogu rzeczonej wystawy prosiłem już w trakcie jej przygotowywania - mówi M. Abramowicz. - Nie współtworzyłem bowiem tego przedsięwzięcia. Przeciwko określeniom, jakie znalazły się ponadto w uzasadnieniu wypowiedzenia, takim jak "nierzetelność", "nieefektywność", "brak aktywności", "zaangażowania" i "brak samodzielności" itp. zaprotestuję przed Sądem Pracy. - Uważam je za obraźliwe. Będę starał się o przywrócenie mnie do pracy.
Mieczysław Abramowicz od 1997 roku prowadzi w NCK Muzeum Opowieści. Gromadzi relacje na magnetofonowych taśmach oraz zdjęcia, dokumenty i przedmioty od ludzi, którzy kiedyś mieszkali w Gdańsku, albo na Pomorzu. Zorganizował cykl spotkań i wystaw "Ślady". W szkołach średnich i wyższych w Gdańsku i Gdyni prowadzi cykl wykładów na temat przeszłości gdańszczan. W obu przypadkach opiera się o materiały prowadzonego przez niego muzeum.
Wybrane wspomnienia stają się kanwą do artykułów M. Abramowicza, zamieszczanych między innymi na łamach miesięcznika "30 dni". Przygotowuje dla wydawnictwa słowo/obraz terytoria książkę, na którą złożą się najciekawsze relacje, jakie udało mu się zebrać w Muzeum Opowieści.
- Jestem w trakcie współredagowania książki, dokumentującej sesję "200 lat teatru na Targu Węglowym" - dodaje Abramowicz. - Zgodnie z intencją dyrektora NCK przerwałem tę pracę. Nie wiem, jaki będzie dalszy los tej książki.
Opinie (14)
-
2002-09-25 09:09
Jeżeli gość nie brał udziału w tworzeniu "arcydziała" Portale Pamięci , a na siłę się go wciska do folderu że brał w nim udiał, to ma rację że się wkurzył. Może w trakcie przygotowań stwierdził że pod tanetą i kiczem się nie podpisze. Jeżeli jego dyrektor jest tym o którym myślę ( taki wielki spaślak ) to może to i lepiej że go zwolnił, ja bym nie chciał pracować z tym zarozumiałym psełdo artystą. A pan Abramowicz ma rację że będzie dochodził swoich praw. Nie można dać się rąbać w dupę cały czas.
- 0 0
-
2002-09-25 10:42
moby
Ten "wielki spaślak", o którym mówisz, to prawdopodobnie były dyrektor NCK - Maciej Nowak. Jest on teraz dyrektorem Teatru Wybrzeże i, moim zdaniem, w swojej działalności spisuje się świetnie. I jakoś nie przeszkadza mu w tym spaślactwo.
A artykuł powinien chyba przedstawiać również stanowisko drugiej strony?- 0 0
-
2002-09-25 10:51
to pamiętam go z dawnych dziejów, ale dzięki.
- 0 0
-
2002-09-25 13:39
kogo marjo obchodzi zdanie drugiej strony??
ważne że kustosz n****ł we własne gniazdo:)))
a tego sie płazem nie puszcza:)))- 0 0
-
2002-09-25 16:31
otto chodzi otto chodzi
- 0 0
-
2002-09-25 17:42
bardzo dobrze
Pan Abramowicz bardzo dobrze uczynił. Należy walczyć o swoje dobre imię. Wystawy się kończą, instytucje zmieniają, a opinia o człowieku pozostaje. Gdyby pan Abramowicz zaczął być kojarzony z fatalną wystawą "Portale", to utraciłby wiarygodność na kilka najbliższych lat. Jeżeli prawdą jest, że prosił, by nie umieszczać jego nazwiska, to nie rozumiem, dlaczego organizatorzy tak postąpili.
- 0 0
-
2002-09-26 08:39
Ida + Pawełek
" ...Ida Łotocka, artystka malarka " - to jakaś kpina, chyba że otpustowa malarka ewentualnie malarka pod kanape.
a ty Pawełku ...? scenariuszy Ci się zachciało, co?
"Gdańsk Portale Pamięci" to wybitnie chybiony pomysł a sama
realizacja pozostawia wiele do życzenia.- 0 0
-
2002-09-26 09:28
Mieciu bohater?!
I oto jak z nieroba robi się bohatera. Przerabiamy to już po raz kolejny, ale chyba jestesmy zbyt mało rozgranieci, aby zrozumiec ze praca to nie obowiązek tylko przywilej.
- 0 0
-
2002-09-26 09:30
Mieciu, Mieciu
w jakiej kawiarni będziesz grzał teraz swoim tyłeczkiem krzesełka
- 0 0
-
2002-09-26 09:31
otóż to!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.