• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nieobecny pomnik Marynarza

TN
29 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Przedstawiciele środowisk morskich zaapelowali do władz Gdyni o podjęcie działań w sprawie budowy pomnika Marynarza Polskiego. Od ponad dwóch lat nic w tej sprawie nie zrobiono.
- Radni jednogłośnie podjęli uchwałę o wsparciu idei budowy pomnika, a tymczasem od dwudziestu ośmiu miesięcy nie został nawet rozpisany konkurs otwarty na jego projekt, co jest podstawowym krokiem - mówi Henryk Wiszniowski, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Marynarza Polskiego w Gdyni. - Bez tego nie możemy podjąć żadnych działań. Mamy decyzję o przyznaniu terenu, ale wszystko w tej sprawie odbywa się tak ślamazarnie, że możemy odebrać to jako niechęć. Wszystko jest jeszcze w "pieluszkach".

Pomnik ma upamiętniać bohaterskie czyny polskich marynarzy i rybaków na wszystkich morzach i oceanach. Przedstawiciele komitetu mają zainteresowanych sponsorów i fundatorów, oni jednak dadzą pieniądze na coś konkretnego. Tymczasem na razie konkretów brak, a bez podjęcia przez miasto działań nic się nie zmieni. Monitowanie w tej sprawie zapowiada opozycja.
- Jesteśmy bardzo zaskoczeni inercją władz miasta w tej sprawie - mówi Adam Borkowski, radny SLD. - Uchwała była jednoznaczna: tych ludzi należy pomnikiem uhonorować. Konkurs powinien być ogłoszony i należy jak najszybciej przystąpić do realizacji pomnika. Będziemy w najbliższym czasie monitować, dlaczego sytuacja wygląda w ten sposób, co się stało, że są opóźnienia.

Miasto zwłokę tłumaczy faktem, że pomnik ma stanąć w szczególnie atrakcyjnym punkcie Gdyni (na skwerze Kościuszki, w miejscu płyty Marynarza Polskiego).
- Prace przygotowawcze trwają, ale muszę podkreślić, że to teren szczególny - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - To miejsce w pierwotnych planach miasta miało być miejscem otwartym. Stąd więc trudność, jak z jednej strony zlokalizować pomnik, z drugiej nie zamknąć perspektywy, jaka rozpościera się z ulicy 10 Lutego w stronę morza. Warto też wspomnieć, że nie brak w naszym mieście głosów mówiących, że mamy tradycję płyty Marynarza Polskiego, która już się przyjęła. Mam jednak nadzieję, że w najbliższych miesiącach konkurs na pomnik uda się ogłosić.

Na to liczą szczególnie ostatni weterani walk morskich.
- Walka o budowę pomnika trwa już ponad trzydzieści lat - mówi Lech Miedziński, prezes Koła Kombatantów przy PLO, pułkownik w stanie spoczynku. - Jeszcze żyją uczestnicy walk na morzu. Oni chcą, by za ich życia spełniło się to marzenie, by pomnik wreszcie powstał.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (75)

  • krąży tu duch komuny w postaci galluxa

    mieli my 200 statków
    mieli my porty i magazyny
    o nasze usługi BILI sie armatorzy
    ale my wolimy SE POLEŻEĆ

    • 0 0

  • dlaczego długo

    "- Walka o budowę pomnika trwa już ponad trzydzieści lat" - no pewnie, to chyba jasne dlaczego. Bo w tym miejscu należy postawić kolejny pomnik św. Papy, zmienić nazwę z 10 lutego na Jana Pawła II i kaska spadnie z nieba a pomnik stanie w 3 tygodnie...

    • 0 0

  • walka o POLSKĘ MORSKĄ trwa 1000 lat
    krzywousty przychodził TU po świeże ŚLEDZIE
    jagielloni też walczyli
    nawet KOMUNA rozumiała czym jest MORZE
    dopiero REPUBLIKA KOLESIÓW ORZEKŁA że z morzanie da się wyciągnąć OKUPU
    papales

    • 0 0

  • pasowal by na falochronie wyspowym na wprost Skweru Kościuszki

    falochron, reda i otwarte morze w perspektywie

    aby zlożyć wieńce trzeba by popłynąc szalupą na pagaje o czarnych piórach
    szalupa szara, bandera wojenna wyprana do czysta, osada 4 +sternik, na pokładzie wieniec ,asysta a składający..... na główce Skweru Kościuszki patrza za oddalajaca sie szalupa do pomnika gdzie jeden marymarz trzyma drugiego umierającego a za nimi wielki orzeł w koronie obejmujący ich skrzydłami

    jej ale sie rozmarzyłem az mi łzy poleciały

    • 0 0

  • ...a nad orłem gallux podwieszony na stalowej lince, przebrany za Krzywoustego, z wiecznie świeżym sledziem w zębach i całym PRLowskim tonażem w ....

    • 0 0

  • tonaż był nieporownywalnie większy
    sledzi bylo więcej i tańższe

    a i ludzie mieli na te zakupy pieniądze nie tak jak dzisiaj

    • 0 0

  • pieniądze mieli

    tylko kartek nie...
    zawsze pozostawał ocet...

    • 0 0

  • na sledzie kartek nie było!

    • 0 0

  • ale i tak nie można ich było dostać w sklepie
    obecnie świeże kosztują koło 6 zł za kilogram, tak więc nie jest to jakiś rozbój

    • 0 0

  • co za różnica czy sa pieniądze a nie ma śledzi
    czy są śledzie a nie ma pieniędzy??

    a jak tam jadłem często i do, dziś śledzi nie lubie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane