- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (49 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (189 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25928__kr.webp)
- To nie są jakieś wielkie zmiany - zapewnia Katarzyna Kucz-Chmielecka, rzecznik prasowy prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. - Zależy nam na tym, żeby ogródków letnich było jak najwięcej, ale musi być zachowany jakiś porządek. Przecież Monciak to nie może być jarmark, tylko reprezentacyjna ulica Sopotu.
Urzędnicy chcą, aby z czasz parasoli zniknęły wszystkie loga. I nie ma większego znaczenia, czy są to znaki towarowe browarów, czy wody mineralnej.
- Nie chcemy ograniczać możliwości umieszczania znaków sponsorów - zapewnia Katarzyna Kucz-Chmielecka. - Jesteśmy świadomi, że właścicielom ogródków jest to potrzebne. Naszym zdaniem wystarczy jednak, kiedy te znaki pojawią się na ławkach, stołach lub innych elementach wystroju, a nie na wielkich czaszach parasoli.
To jednak nie koniec. Urzędnicy będą ingerować w wygląd ogródków. Każdy z właścicieli, zanim otworzy interes, będzie musiał dostać zgodę miejskiego plastyka. Nie będzie można także zbyt głośno puszczać muzyki.
- Chodzi o to, aby idąc Monciakiem nie trzeba było słuchać kakofonii różnych dźwięków - tłumaczy rzecznik prasowy prezydenta Sopotu.
Wprowadzone zmiany najbardziej dotkną właścicieli małych ogródków na terenie miasta. W zamian za wyłączność na sprzedawane piwo i reklamę browary chętnie wyposażają takie miejsca.
Wielu drobnych przedsiębiorców nie będzie stać na wymianę parasoli. Urzędnicy twierdzą, że pomysł był już konsultowany z branżą gastronomiczną na spotkaniu Stowarzyszenia Turystycznego Sopot i uzyskał aprobatę restauratorów i właścicieli lokali gastronomicznych.
"Echo Miasta" ustaliło jednak, że było tam 50 przedstawicieli m.in. hoteli i restauracji tylko częściowo związanych z ulicą Bohaterów Monte Cassino. Prowadzący działalność na samym Monciaku są zaskoczeni propozycjami urzędników.
- Coś słyszałem o parasolach, ale że wygląd ogródków trzeba będzie konsultować z plastykiem? - dziwi się Dominik Glogier, menedżer klubu Mandarynka. - Będę musiał podpytać znajomych.
Urzędowe nakazy i zakazy zaczną obowiązywać od tego sezonu turystycznego.
Opinie (50) 1 zablokowana
-
2007-03-20 06:48
A wstęp na Monciak...
... będą mieli tylko ludzie pod krawatem. Tacy z Dredami, poczochranymi włosami wytartymi jeansami psują wizerunek Sopotowi. Dodatkowo przy wejściu na Monciak trzeba będzie wypełnić oświadczenie że się nie było agentem :-)
Ludzie przecież ci wariaci we władzach po kolei ograniczają nam wolność! Piwka na plaży lub stoku wypić nie można, na nartach i rowerze trzeba zakładać jakieś obciachowe kaski, zapalić też juz niedługo nigdzie nie będzie można, jak mam wychowywać moje dzieci mówi mi jakiś potomek Frankenstaina. Inne przykłady można by mnożyć.- 0 0
-
2007-03-20 06:57
super pomysł
Super pomysł, juz czas ,żeby każda knajpka miała swoje, niepowtarzalne parasole, koszmarnie wyglądaja te od browarów, mi brakuje parasolek w kwiaty, obłoki, słoneczka, niebieskie pudelki,itp.- jednym słowem z jakimś bajerem, czekam na to i liczę na inicjatywę i pomysłowowść restauratorów.To, wbrew przedmówcom, służy działalności gospodarczej bo ma to wymusić,to,żeby każdy knajpiarz promował swoją markę, swój lokal a nie browary.Sytuacja w Polsce jest taka,że nie trzeba nakłaniac nikogo do spożycia alkoholu, wystarczy, żeby w karcie w lokalu było wszystko, co ludzie lubią.
- 0 0
-
2007-03-20 07:33
Ty Nina masz coś z głową
Albo starówki w Warszawie nie widziałaś.!
- 0 0
-
2007-03-20 07:34
Zmiana NAPRAWDE potrzebna
Co roku przyjezdzaja do mnie znajomi z zagranicy i nigdy nie mialem wrazenia, ze przeszkadzaja im reklamy na parasolach, albo brak uzgodnien z plastykiem co do wygladu ogrodkow.
Czyms co jednak bylo dla nich nie do przyjecia to BRAK KIBLI.
Kazdy moze sobie otworzyc ogrodek i moze miec gleboko w powazaniu gdzie ludzie potem, za przeproszeniem, szczaja.
Do zeszlego roku byl jeden kibel platny na dolnym Monciaku, albo trzeba bylo sie wycfanic i wskakiwac do knajp.
To chyba troche malo jak na "luksusowy" kurort?
Wniosek prosty: Kazdy punkt sprzedajacy piwo musi oferowac swoim klientom toalete. DARMOWA TOALETE.
Za siusianie mozna bylo placic w NRDowie, ale w normalnym kraju jest to odbierane jako niemila egzotyka.
-Ma pani wydac ze stowy?
-Nie ma drobnych, nie ma siusiania....- 0 0
-
2007-03-20 07:46
Ile Pan Plastyk bierze w łapę?
Bo przecież jakieś kryteria oceny musi mieć...
- 0 0
-
2007-03-20 07:48
Nina
w stolicy owszem, ale Małopolski :P
naprawdę pojęcie masz blade :(
no to teraz nadszedł czas ujednolicania wsiego, załóżmy jeszcze szare mundurki i w dłuuuuugą :/
jeśli chodzi o kolorystykę budynków to bardziej odpowiada mi Przymorze czy Zaspa niż Żabianka, wszystko na jedną modłę, mundurek najwyższego ministra itp
załamka... szarzy ludzie, szare życie, czas na ewakuację :/- 0 0
-
2007-03-20 08:00
Zmiany w Sopotkowie
zgodnie z duchem czasu proponuję zwinąć parasole z Monciaka a ustawić drogę krzyżową, a Glusia - biskupem Sopotu,
niech będzie jednolicie - czarno!- 0 0
-
2007-03-20 08:14
estetyka
Mieszkańcy Sopotu powinni chodzić w jednolitych mundurkach (projekt przygotuje plastyk).
- 0 0
-
2007-03-20 08:22
aaa
i wydzielić pasy ruchu dla pieszych na Monciaku, wprowadzić obowiązkowy ruch: na dół lewą stroną, do góry prawą...
- 0 0
-
2007-03-20 08:31
i będzie fajne jednolite lato w sopoćkowie z jednakowo ubranymi ludkami sopotkami, z jednakimi parasolami, z jednakimi elewacjami, z jednakimi...
rzygać się chce, pożal się Boże aligancyja :(- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.