• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepoprawne parasole

Mariusz Kurzyk
20 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Monciak nie może przypominać jarmarku - stwierdzili sopoccy urzędnicy i przygotowali serię nakazów oraz zakazów, które dotkną właścicieli letnich ogródków.

- To nie są jakieś wielkie zmiany - zapewnia Katarzyna Kucz-Chmielecka, rzecznik prasowy prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. - Zależy nam na tym, żeby ogródków letnich było jak najwięcej, ale musi być zachowany jakiś porządek. Przecież Monciak to nie może być jarmark, tylko reprezentacyjna ulica Sopotu.

Urzędnicy chcą, aby z czasz parasoli zniknęły wszystkie loga. I nie ma większego znaczenia, czy są to znaki towarowe browarów, czy wody mineralnej.

- Nie chcemy ograniczać możliwości umieszczania znaków sponsorów - zapewnia Katarzyna Kucz-Chmielecka. - Jesteśmy świadomi, że właścicielom ogródków jest to potrzebne. Naszym zdaniem wystarczy jednak, kiedy te znaki pojawią się na ławkach, stołach lub innych elementach wystroju, a nie na wielkich czaszach parasoli.

To jednak nie koniec. Urzędnicy będą ingerować w wygląd ogródków. Każdy z właścicieli, zanim otworzy interes, będzie musiał dostać zgodę miejskiego plastyka. Nie będzie można także zbyt głośno puszczać muzyki.

- Chodzi o to, aby idąc Monciakiem nie trzeba było słuchać kakofonii różnych dźwięków - tłumaczy rzecznik prasowy prezydenta Sopotu.

Wprowadzone zmiany najbardziej dotkną właścicieli małych ogródków na terenie miasta. W zamian za wyłączność na sprzedawane piwo i reklamę browary chętnie wyposażają takie miejsca.

Wielu drobnych przedsiębiorców nie będzie stać na wymianę parasoli. Urzędnicy twierdzą, że pomysł był już konsultowany z branżą gastronomiczną na spotkaniu Stowarzyszenia Turystycznego Sopot i uzyskał aprobatę restauratorów i właścicieli lokali gastronomicznych.

"Echo Miasta" ustaliło jednak, że było tam 50 przedstawicieli m.in. hoteli i restauracji tylko częściowo związanych z ulicą Bohaterów Monte Cassino. Prowadzący działalność na samym Monciaku są zaskoczeni propozycjami urzędników.

- Coś słyszałem o parasolach, ale że wygląd ogródków trzeba będzie konsultować z plastykiem? - dziwi się Dominik Glogier, menedżer klubu Mandarynka. - Będę  musiał podpytać znajomych.

Urzędowe nakazy i zakazy zaczną obowiązywać od tego sezonu turystycznego.

Opinie (50) 1 zablokowana

  • A wstęp na Monciak...

    ... będą mieli tylko ludzie pod krawatem. Tacy z Dredami, poczochranymi włosami wytartymi jeansami psują wizerunek Sopotowi. Dodatkowo przy wejściu na Monciak trzeba będzie wypełnić oświadczenie że się nie było agentem :-)
    Ludzie przecież ci wariaci we władzach po kolei ograniczają nam wolność! Piwka na plaży lub stoku wypić nie można, na nartach i rowerze trzeba zakładać jakieś obciachowe kaski, zapalić też juz niedługo nigdzie nie będzie można, jak mam wychowywać moje dzieci mówi mi jakiś potomek Frankenstaina. Inne przykłady można by mnożyć.

    • 0 0

  • super pomysł

    Super pomysł, juz czas ,żeby każda knajpka miała swoje, niepowtarzalne parasole, koszmarnie wyglądaja te od browarów, mi brakuje parasolek w kwiaty, obłoki, słoneczka, niebieskie pudelki,itp.- jednym słowem z jakimś bajerem, czekam na to i liczę na inicjatywę i pomysłowowść restauratorów.To, wbrew przedmówcom, służy działalności gospodarczej bo ma to wymusić,to,żeby każdy knajpiarz promował swoją markę, swój lokal a nie browary.Sytuacja w Polsce jest taka,że nie trzeba nakłaniac nikogo do spożycia alkoholu, wystarczy, żeby w karcie w lokalu było wszystko, co ludzie lubią.

    • 0 0

  • Ty Nina masz coś z głową

    Albo starówki w Warszawie nie widziałaś.!

    • 0 0

  • Zmiana NAPRAWDE potrzebna

    Co roku przyjezdzaja do mnie znajomi z zagranicy i nigdy nie mialem wrazenia, ze przeszkadzaja im reklamy na parasolach, albo brak uzgodnien z plastykiem co do wygladu ogrodkow.

    Czyms co jednak bylo dla nich nie do przyjecia to BRAK KIBLI.
    Kazdy moze sobie otworzyc ogrodek i moze miec gleboko w powazaniu gdzie ludzie potem, za przeproszeniem, szczaja.
    Do zeszlego roku byl jeden kibel platny na dolnym Monciaku, albo trzeba bylo sie wycfanic i wskakiwac do knajp.
    To chyba troche malo jak na "luksusowy" kurort?

    Wniosek prosty: Kazdy punkt sprzedajacy piwo musi oferowac swoim klientom toalete. DARMOWA TOALETE.
    Za siusianie mozna bylo placic w NRDowie, ale w normalnym kraju jest to odbierane jako niemila egzotyka.

    -Ma pani wydac ze stowy?
    -Nie ma drobnych, nie ma siusiania....

    • 0 0

  • Ile Pan Plastyk bierze w łapę?

    Bo przecież jakieś kryteria oceny musi mieć...

    • 0 0

  • Nina

    w stolicy owszem, ale Małopolski :P
    naprawdę pojęcie masz blade :(
    no to teraz nadszedł czas ujednolicania wsiego, załóżmy jeszcze szare mundurki i w dłuuuuugą :/
    jeśli chodzi o kolorystykę budynków to bardziej odpowiada mi Przymorze czy Zaspa niż Żabianka, wszystko na jedną modłę, mundurek najwyższego ministra itp
    załamka... szarzy ludzie, szare życie, czas na ewakuację :/

    • 0 0

  • Zmiany w Sopotkowie

    zgodnie z duchem czasu proponuję zwinąć parasole z Monciaka a ustawić drogę krzyżową, a Glusia - biskupem Sopotu,
    niech będzie jednolicie - czarno!

    • 0 0

  • estetyka

    Mieszkańcy Sopotu powinni chodzić w jednolitych mundurkach (projekt przygotuje plastyk).

    • 0 0

  • aaa

    i wydzielić pasy ruchu dla pieszych na Monciaku, wprowadzić obowiązkowy ruch: na dół lewą stroną, do góry prawą...

    • 0 0

  • i będzie fajne jednolite lato w sopoćkowie z jednakowo ubranymi ludkami sopotkami, z jednakimi parasolami, z jednakimi elewacjami, z jednakimi...
    rzygać się chce, pożal się Boże aligancyja :(

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane