Prace remontowe odsłoniły na elewacji starej kamienicy na Biskupiej Górce dawną reklamę sklepu. - To dla nas niespodzianka - mówią mieszkańcy i zastanawiają się, czy napisy uda się uratować. Sprawa została zgłoszona do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
na ścianie odkryto dawną reklamę sklepu "Galanterja. Materiały piśmienne. T. Psoda i I. Świderska", co jest sporym zaskoczeniem. .
Mieszkańcy ratują 100-letni słup tramwajowy
2023-08-24 18:10
psa bym mu nie dał wyprowadzić, a co dopiero decydować o czymś przed wyborami.
2023-08-24 18:10
2023-08-24 18:11
Coś czuję, że zanim sprawa zostanie doprowadzona do końca, wspólnota będzie gorzko żałować, że cichaczem nie zamalowała napisu...
2023-08-25 13:39
Wzrośnie cena nieruchomości
2023-08-24 18:11
człowiek renesansu. Wszystkim się zajmie -nawet starym napisem. I chwała mu za to!
2023-08-24 18:40
Należy ten napis odnowić, to znaczy: położć na niego styropian i w miejscu starego napisu zrobić nowy, nowoczesny, może być na przykład reklama żabki.
Trzeba iść z duchem czasu
2023-08-24 19:28
Ironia się dzisiaj słabo sprzedaje na portalu... :D
2023-08-24 19:31
2023-08-24 18:58
Może też warto odnowić i zachować... ?
2023-08-24 19:02
Biskupia ma niejeden sekret! Mam miłe wspomnienia co do Biskupiej. Raz byłem tam na spacerze. Gdy zapaliłem papierosa zapalniczką, mieszkańcy którzy mnie obserwowali spostrzegli ogień i byli zdumieni, że potrafię władać ogniem, bo nie znali tego wynalazku(jeszcze stosowali krzesiwa). Zrobiło się zatem spore zamieszanie, każdy przybiegał zobaczyć, jak władam ogniem. Wyczułem okazję i robiąc teatralne gesty powiedziałem, że jestem wybrańcem bogów. Lokalsi uwierzyli i zaczeli przynosić mi dary. Obwołali mnie też swoim królem. Lokalny watażka nawet dał mi rękę swojej siostry- w sumie najstarszej żyjącej dziewicy w tej osadzie. Miała 18 lat. Mimo tego, że z racji sędziwego jak na te miejsce wieku była juz szczerbata, to jednak była nawet ładna, a brak siekaczy to nawet atut(hehe, pozdro dla kumatych). Zgodziłem się na ślub. Jakby było mało, lokalsi nosili mnie na przenośnym tronie. Spędziłem tak tydzień żyjąc jak król. Niestety, do czasu aż skończył się płyn w zapalniczce. Uznali, że straciłem łaskę bogów, więc jestem winny głodu i chorób w osadzie! Mało, przygotowywali się do rytualnej egzekucji. Jako, że mi życie miłe, uciekłem!
2023-08-24 19:29
Całkiem dobre;)
2023-08-24 22:15
Szkoda, że udało ci się uciec...
2023-08-25 18:15
Pójdź na tą dzielnicę, tam to opowiedz, to już nigdy więcej nie spróbóuesz takich i**otyzmów wymyślać, zacofany pismaku.
2023-08-24 19:20
A od 1974 roku chodziłem do pobliskiej podstawówki. Wszystkie sklepy były na Biskupiej. U Płatka kupowaliśmy kapiszony i korki do pistoletu, u Jagackiej w suterenie chleb po ćwiartce na głowę. W jeszcze innym oranżadę, tego sklepu nazwy nie pamiętam.
2023-08-24 20:42
.. to cmentarz gdzie nie dokonano żadnych ekshumacji?
2023-08-24 23:35
Wszyscy o tym wtedy wiedzieliśmy.
2023-08-24 22:55
Oranżadę u Kowalke
2023-08-24 23:37
Dzięki za przypomnienie.
2023-08-24 19:22
Czemu nie przywraca się oryginalnych zdobień, kamieniarki, kutych balustrad, wieżyczek i ogólnie całej architektury która była nadzwyczaj piękna. Istnieje cała dokumentacja fotograficzna zabudowy, ale w naszym mieście wszystko się upraszcza i zatraca jedyną możliwość przywrócenia przedwojennego uroku budynków.
2023-08-24 19:30
Wyłożysz kasę?
2023-08-24 19:43
chociaz zalewaly go czerwone sztandary ze sruba a pozniej tez czerwone ale juz bez tej sruby.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
