Nie tylko nie zdał egzaminu na prawo jazdy, ale narobił sobie przy okazji kłopotów. W efekcie może szybko za kółko nie wsiąść. Mowa o 19-letnim kursancie, który L-kę prowadził pod wpływem alkoholu, bo dzień wcześniej ostro zabalował.
. Ze zgłoszenia wynikało, że egzaminator przerwał egzamin na ul. Żabi Kruk, ponieważ podejrzewał, że kandydat na kierowcę może być pod wpływem alkoholu - informuje st. sierż. Justyna Chabowska z WRD KMP w Gdańsku. 
2023-08-26 20:50
przed egzaminem powinien byc robiony pomiar jak masz to placisz za nastepny egzamin dmuchasz zero i jedziesz dalej
co za porąbany kraj
2023-08-26 21:40
2023-08-26 22:50
Dobry As
2023-08-27 08:22
Wódka to trucizna. Papierosy to trucizna. Ale biznes musi się kręcić i trzeba to sprzedawać ludziom. I potem z zysków tego biznesu trzeba dofinansowywać państwową opiekę zdrowotną żeby skutki tych trucizn leczyć. Paranoja. A przecież jest już dwudziesty pierwszy wiek. Logika i rozum gdzie ? Dzieci w szkołach uczyć zdrowego stylu życia !
2023-08-27 10:22
Nie popieram jazdy po piciu i to trzeba tępić, ale jak znam życie to dziennikarskie "prawie" 0.3 oznacza że faktycznie wydmuchał pewnie 0,25-0,28 czyli 15 minut później już mogły jeździć. Wielkie halo.
2023-08-29 23:01
22% ankietowanych.
Tak, ale nikt nie zauważył
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
