• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nikt nie panuje nad tramwajami. Czas na zmiany w ZKM-ie

Krzysztof Koprowski
10 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Temperatura w tramwajach do zmiany?
Burza, jaka wybuchła po zderzeniu tramwajów, w którym ucierpiało 20 osób, musi doprowadzić do zmian w gdańskim ZKM-ie. Burza, jaka wybuchła po zderzeniu tramwajów, w którym ucierpiało 20 osób, musi doprowadzić do zmian w gdańskim ZKM-ie.

Fatalnego stanu gdańskich tramwajów nie poprawiają nawet zakupy nowego taboru. W ZKM-ie narasta konflikt miedzy motorniczymi, a mechanikami. Tylko zmiany u największego gdańskiego przewoźnika poprawią bezpieczeństwo pasażerów.



Gdańskim tramwajom zdarza się jeździć z drzwiami leżącymi na podłodze... Gdańskim tramwajom zdarza się jeździć z drzwiami leżącymi na podłodze...
oraz gubić część składu. To wszystko efekt technicznych fuszerek. oraz gubić część składu. To wszystko efekt technicznych fuszerek.
Nie milkną echa wypadku sprzed 10 dni, w którym dwa tramwaje zderzyły się na skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego i al. Grunwaldzkiej. Motorniczy - zwolniony dyscyplinarnie z pracy - twierdzi, że przyczyną wypadku były niesprawne hamulce tramwaju, a pojazd nie był sprawny technicznie.

- Kategorycznie odrzucamy tezę o niesprawnych hamulcach. Potwierdzają to zarówno badania biegłego sądowego, jak i wewnętrzna komisja - zapewnia Krzysztof Wojtkiewicz, p.o. rzecznika prasowego ZKM.

O przyczynach zwolnienia motorniczego: - To nie była pierwsza kolizja do jakiej doszło z winy tego motorniczego, dlatego podjęliśmy taką decyzję - wyjaśnia Wojtkiewicz.

Pomimo takiego uzasadnienia, od momentu wypadku wciąż kontaktują się z nami motorniczowie, których opowieści zniechęcają do korzystania z gdańskich tramwajów. Skarżą się na niesprawne pojazdy i ukrywanie przez zarząd firmy ich fatalnego stanu technicznego.

Wagony uczestniczące w pechowym zdarzeniu (1323 oraz 1324) zostały zmodernizowane przez wrocławskie zakłady Protram w 2002 roku. Choć "pod maską" wymieniono im niemal wszystko, już w 2005 roku zgłaszano poważne uwagi dotyczące problemów z hamowaniem.

- Ten tramwaj był praktycznie pozbawiony hamulców szczękowych. Mechanicy z ZKM uważają jednak, że takim tramwajem da się jeździć i wmawiają młodym motorniczym, że to tylko brak komfortu jazdy. Zamiast naprawić w nim układ hamowania, w kabinie motorniczego zawiesili na kablu prowizoryczny guzik, który włącza hamulce szynowe - relacjonuje jeden z motorniczych.

- Tymczasem tylko hamulce szczękowe zadziałają w razie całkowitego zaniku napięcia w tramwaju. Jest to "hamulec ostatniej szansy". - dodaje inny motorniczy.

Kto ponosi odpowiedzialność za fatalny stan gdańskich tramwajów?

Jednak to dopiero wierzchołek góry lodowej zaniedbań, do jakich dochodzi w gdańskim ZKM-ie. Normą w tramwajach jest jazda z niesprawnymi drzwiami. Teoretycznie taki tramwaj nie powinien w ogóle ruszyć z przystanku. W praktyce we wszystkich niemal pojazdach zerwane są plomby na przełącznikach służących do zdjęcia tej blokady, a mechanicy sami wymuszają na motorniczych wyłączenie tego zabezpieczenia.

- Mechanicy ZKM uważają, że tramwaj z niesprawnymi drzwiami może bez problemu poruszać się po mieście. W końcu drzwi można wyłączyć z użytku oraz zabezpieczyć tablicą kierunkową lub kamieniem. Mają oni w końcu ważniejsze sprawy na głowie! - ironizuje jeden z motorniczych.

Z relacji motorniczych wyłania się obraz nieustannej walki, jaką toczą z mechanikami z ZKM. Określają ją jako ping-pong: - Zjadę awaryjnie wozem A i dostaję wóz B, którym dojadę tylko do najbliższej pętli, bo jest niesprawny. Wracam do zajezdni, gdzie dostaję z powrotem wóz A, który nadal ma te same usterki. Wtedy słyszę komentarze, że mi się jeździć nie chce. Koleżanka kiedyś się popłakała, kiedy przetokowy nazwał ją k...ą, bo przeszkadza mu w zjedzeniu śniadania"!

W zajezdniach ZKM mało kto przejmuje się protestami motorniczych, choć to oni - oraz nieświadomi niczego pasażerowie - ryzykują swoim zdrowiem i życiem, jeżdżąc po mieście niesprawnymi tramwajami. Zdarza się, w książce usterek wozu, strona za stroną zapisane są uwagami motorniczych o problemach z hamowaniem, a mimo to pojazdy wyjeżdżają na miasto niesprawne. I nie dotyczy to wyłącznie "stopiątek", na które ZKM już dawno położył krzyżyk, ale także tramwajów typu N8C tzw. "Dortmundów".

Problemom z hamowaniem nie oparły się nawet Bombardiery, będące chlubą gdańskich władz. Pojazd 1006 przez ok. trzy miesiące hamował jednym wózkiem przy pomocy hamulca postojowego, a nie elektrodynamicznym przez co zdarzały się szarpnięcia, a kierujący pojazd nie miał pewności czy uda mu się zatrzymać pojazd przed skrzyżowaniem.

W innym Bombardierze (numer 1007) pojawia się natomiast problem z hamulcami postojowymi. Mechanicy mają jedno rozwiązanie: resetowanie układu elektronicznego, który... pokazuje błąd.

Zdarza się także, że z braku kontroli nad stanem technicznym, dochodzi do bardzo niebezpiecznych zdarzeń. Z niskopodłogowego tramwaju Konstal 114Na (numer 1502) kilka miesięcy temu na trasie na Siedlce... odpadło koło! Do dzisiaj stoi on niesprawny w zajezdni we Wrzeszczu.

Dlaczego nikt nie reaguje na te nieprawidłowości? Zarząd Transportu Miejskiego, który zleca ZKM-owi wożenie gdańszczan, de facto nie ma środków do nadzorowania przewoźnika. Kontrolę mógłby zyskać przejmując nadzór ruchu, ale ten - decyzją władz miasta - wciąż jest w rękach ZKM. ZTM może wprawdzie zażądać wycofania jakiegoś pojazdu z trasy, ale dzieje się to dopiero, gdy na niesprawny tramwaj poskarży się pasażer.

Czas na zmiany w ZKM

Gdy bilety w Gdańsku sprawdzali pracownicy ZKM, wpływy z mandatów były minimalne. Sprzedaż biletów wzrosła w 2006 r. o 30 proc. jak tylko kontrole przejęła zewnętrzna firma. To dowód, że ZKM-owi nie zawsze się chce.

Dlaczego władze Gdańska pozwalają rządzić w ZKM-ie od lat tym samym ludziom? To rzekomo podziękowanie dla szefa ZKM Jerzego Zgliczyńskiego za zdobycie tanich i sprawnych "Dortmundów", o które walczyło wiele polskich miast. Ale co to za zasługa, skoro modernizacja tych tramwajów niemiłosiernie się wlecze, a mechanicy z ZKM w kilka miesięcy "postarzyli" ich stan techniczny o wiele lat?

Władze miasta oraz ZKM od kilku lat próbują wmówić mieszkańcom, że stan taboru wcale nie jest taki tragiczny, a większość opinii jest przesadzona. Widząc codziennie w drodze do pracy lub szkoły setki zaniedbań, szukając poręczy (bo akurat została urwana) lub stojąc daleko od drzwi, bo w każdej chwili mogą wylecieć, na pewno ich pogląd uległby zmianie.

Opinie (489) ponad 20 zablokowanych

  • Do ZKM i miasta (2)

    Najlepiej by było gdby miasto Gdańsk wzieło przykład z Krakowa.Komunikacja miejska jest dziesięć razy lepsza od tej w Gdańsku pomimo ciasnoty zabudowań itd.Krakowskie tramwaje nie są z ,,odzysku,, wyglądają i jadą jak nowe.Bombardiery na prawie kazdej lini no i stan torów,trakcji to bajka!90% nowe!Nie mówiąc o elektronicznych rozkładach jazdy ktore w przeciwieństwie do tych guwnianych gdańskich pokazuja ze np: linia 50 będzie za 5min a nie tak jak odbywa sie to np: na pętli autubusowej we Wrzeszczu(pokazują godzina odjazdu)a i tak sa spóżnione.

    • 5 1

    • bzdury

      co za bzdury opowiadzasz - Gdansk ma najlepsza flote w Polsce! Sprawdz

      • 0 0

    • Wejdz na stronke krakowskich tramwaji a sam sie przekonasz czy mają tramwaje z odzysku, ludzie co wy za duperele piszecis szok!!

      • 0 0

  • . (1)

    to jest porażka ,jak można w takim stanie tramwaje dopuścić do użytku ? Teraz poprostu strach tramwajem jeździć bo niewiadomo czy wogóle zahamuje czy drzwi nie wypadną czy moze też koło nie odleci . Hańba . A co dopiero będzie na Euro 2012 , pośmiewisko.

    • 3 2

    • a ty to pewnie kierowca?

      No i pewnie w samochodach koła nie odpadają??????Ludzie co wy za głupoty piszecie !!!!

      • 0 0

  • W tramwajach jest bardzo brudno, wsiadam do tramwaju wyruszającego z zajezdni tramwajowej we Wrzeszczu, juz jest zabrydzony,zakurzony, wręcz lepiacy się. Strach pobrudzić płaszcz. Już nie wspominam o dezynfekcji, myciu uchwytów! Toż to się lepi! Wsiadając do tramwaju ubieram rekawiczki, trudniej będzie latem. Propozycja: zmienić kierownictwo, pracowników zajezdni tramwajowej! J.

    • 5 1

  • DZISIAJ TRAMWAJE TEŻ BEZ HAMULCÓW!!!! (1)

    Jechałam rano tramwajem linii 12 nr pierwszego wozu 1357. Zadałam sobie trudu aby sprawdzić czy zatrzyma się tramwaj na przystankach za pomocą jedynie hamulców postojowych. Nie prawda!!! Nadal ich nie ma!!! Na każdym przystanku tuż przed całkowitym zatrzymaniem składu było słychać mocne walnięcie i tramwaj dopiera dęba stawał aż ludźmi kołysało!!! Jechałam tym tramwajem osiem przystanków. Tylko na jednym sam się zatrzymał - Uniwersytet. Hmm cud jakiś czy co? A może tutaj właśnie sam się zatrzymał a na siedmiu pozostałych puszczał hamowanie i motorniczy ratując sytuacje używał hamulców awaryjnych (bezpieczeństwa)!!!

    • 7 2

    • no prosze cie

      bez takich bajeczek dziewczynko, tramwaje sa ok!!!

      • 0 0

  • A kuku na muniu

    Panie Prezydencie Miasta Gdańska, jak pan pamięta o mieszkańcach o ich codziennych trudach tak mam nadzieję mieszkańcy będą pamiętać przy głosowaniu.
    tramwaje niesprawne,układ drogowy miał być przebudowany wraz z budową centrum handlowego Manhattan. Jedyny przystanek który pozostał bez przebudowy. Szczytem ignorancji są nowe tablice informacyjne montowane na przystankach które niczemu nie służą, ile to kosztuje?

    • 5 0

  • Wolne zminy

    Należy wymienić zacofanych konserwatorów od napraw, zmienić samochwalczą władzę ZKM (dyr. N.), dążyć do zakupów nowego taboru, zatrudnić nowocześniejszych mechaników czyli młodą kadrę. To tak jak z komuną, ona upadnie dopiero gdy minie pokolenie i przejdą na emeryturę.

    • 4 0

  • Pan Wojtkiewicz, z całym szacunkiem, nie ma zielonego pojęcia o technicznej stronie komunikacji tramwajowej, a jako rzecznik MUSI bronić firmy. Wóz 1323 miał już poważne wóz-w-wóz na skrzyżowaniu Pomorska/Chłopska jakiś czas temu... A jeśli chodzi o hamulce szczękowe w 105tkach, to polecam się ustawić na przystanku Okopowa w kier. Stogów lub Kliniczna w kier. Centrum/Nowego Portu i policzyć na palcach jednej ręki składy, które w ciągu powiedzmy 2 godzin zatrzymają się bez użycia hamulców szynowych :)

    • 2 2

  • ABY SPRAWDZIĆ CZY HAMULCE SZCZĘKOWE SĄ SPRAWNE W TRAMWAJACH.....

    .....należy (tak jak zauważył tutaj kolega Student) stanąć na następujących przystankach: Centrum dla 2, 6, Hucisko dla 10, 12 w obu kierunkach, Okopowa dla 8, 13 w obu kierunkach, Kliniczna Szpital dla 4, 8 w obu kierunkach i tam wtedy zobaczy się sprawność hamulców szczękowych. Jak usłyszymy tuż przy końcówce hamowania głośny i donośny huk na szynach to znaczy że zakład ma w dupie nagłośnienie medialne i nic nie robi aby poprawić swój wizerunek jak i problem hamulców oraz dalej igra z ogniem a motorniczowie jeżdżą tramwajami niczym w rosyjskiej ruletce - albo się uda wyjeździć albo nie. Miejscami które jeszcze lubią dawać pokazy braku hamulców szczękowych w składach tramwajowych są przystanki Stogi Plaża dla wysiadających, Kołobrzeska jadąc do Pomorskiej oraz skrzyżowania przed przystankiem Opacka - Pomorska/Grunwaldzka jadąc do Oliwy oraz ruszając z Huciska w kierunku do Siedlec (w obu przypadkach jak staniemy na czerwonym świetle). Nie wierzycie? Spróbujcie a się przekonacie :-)

    • 1 1

  • (5)

    Co za żałosne wpisy osób '' s****ących w swoje gniazdo '' Dajcie sobie spokój !!!

    • 2 4

    • ZKM to nie prywatny folwark, a własność mieszkańców Gdańska. A oni mają prawo wiedzieć, co się tam dzieje.

      • 2 0

    • ŻAŁOSNE JEST TO ŻE PROBLEM TEN JEST NIE OD DZIŚ I PO DZIŚ DZIEŃ NIC SIE Z TYM NIE ROBIŁO (3)

      Trzęsie się dupami jak spowoduje się wypadek. Może zadziałać trzeba wcześniej a nie dopiero przy tragedii - TO JEST DOPIERO ŻAŁOSNE!!!!!

      • 4 0

      • zgadzam sie z Marcinem (2)

        motorniczy ktory spowodowal ten glosny wypadek pracowal wystarczajaco dlugo by muc naglosnic nieprawidlowosci w ZKM duzo wczesniej, a nie robil tego bo wszystko bylo ok! A tu nagle wtopa! Wypadek z ktorego niema wytlumaczenia! Beda konsekwencje wiec trzeba oczernic pracodawce.TAK SIE NIE ROBI!!!

        • 1 2

        • SAME BZDURY (1)

          Ludzie już od jakiegoś czasu czytam to wszystko co jest pisane o ZKM.

          Trzeba się zgodzić że wygląd jest nie najlepszy stan może też ale nie jest tak tragiczny jak opisują to ci którym na tym zależy.

          Są To ludzie krótko pracujący zaledwie kilka miesięcy i zazwyczaj tak jest że ci którzy najmniej wiedzą najwięcej gadają.

          Skąd to się bierze ano pan motorniczy który najechał na tył innego wozu który był INSTRUKTOREM NAUKI JAZDY!!!!! i powinien świecić przykładem zwyczajnie nie zachował Ostrożności Jak ktoś już pisał Skoro wiedział o tragicznym stanie technicznym to mógł uważać bardziej,jego styl jazdy to pedał jazdy do oporu i hamowanie w przystanku do tego częsta gadka przez komórę w czasie jazdy i sprzedasz bilecików, no co w końcu INSTRUKTOR JAZDY to chyba mu wolno, to jedno drugie nikt go nie zmuszał do jazdy żadnym z tych wozów.Inna sprawa to to że jego nie powinno tam go być bo słyszałem że był zwyczajnie przyspieszony (źródło pewne) tylko jakieś trzy przystanki za LECHIĄ i to jest tragedia i brawura !!!!

          To też już ktoś wcześniej pisał był i jest znany z takiego a nie innego stylu jazdy czyli jazda i hamowanie .

          Ci którzy mu pomagają w tej medialnej nagonce to garstka młodocianych debili którzy notabene są ludźmi których SZKOLIŁ ten pan.

          Na zajezdni nie ma konfliktu motorniczowie i mechanicy.

          3/4 MOTORNICZYCH ma to zwyczajnie w DUPIE i tego pana i garstkę tych ludzi.

          Robić fotki pokazywać ekstremalne sytuacje i mówić o nich to każdy idiota potrafi.

          O mechanikach no to są już szczyty, takich bzdur już dawno nie słyszałem wyzywanie no była kiedyś jakaś sytuacja lale dotyczyła jakiegoś brygadzisty który już brygadzistą nie jest a obraził dyspozytorkę i takich przekręconych sytuacji jest więcej zmuszanie do jazdy przez dyspozytorów to kolejna farsa i głupota nikt do niczego ich nie zmusza tak do tego żeby pracowali w tym zakładzie.

          Do stanu i wyglądu Przyczyniają się również pasażerowie Tak jak na zdjęciach wyrwane drzwi,pogięte cięgna ,wypchnięte i wybijane szyby ,pomalowane na zewnątrz i wewnątrz wagony ,tak pisał ktoś wcześniej n****NE GÓWNO w środku wagonu no to jest właśnie kultura .

          Ludzie sami są światkami różnych sytuacji młodzi rozpalają ogniska rozbijają lampy i nikt nie reaguje i co chcecie jeździć jak królowie powinni kupić wagony bydlęce co dla nie których oczywiście.

          Wiedza techniczna tych którzy pracują motorniczych i tych którzy powielają te bzdury jest równa zeru.

          PSZYKŁADY PODAWANYCH USTEREK PRZEZ TYCH ZNAWCÓW

          szarpie na trzecim styku (czemu akurat na trzecim a nie na trzydziestym trzecim)

          szarpie na szczękowych to nowy objaw

          I Pszczyna z diagnozą szarpie i proszę wymienić stycznik ale co jak i po co dodam że gość nie jest elektrykiem a kurs nie obejmuje detali.

          Telewizja pokazuje gości w czarnych kapturach jedna z nich mówi nie zdążę dojść do dyspozytorni a ten wóz wyjeżdża , możliwe ale on wyjeżdżał aby wjechać na inny kanał do naprawy a nie na trasę i tak właśnie tworzy się panikę ci ludzie sami niszcząc zkm niszczą swoje stanowiska pracy ci co lubią sensację będą pisać powielać te bzdury sami nie mając pojęcia co piszą takim przykładem jest wypowiedź jednego z "motorniczych" który opowiada jak to reguluje się szczękowe w tramwajach typu 105N trzeba otworzyć klapy z wewnątrz wozu których notabene w wewnątrz do tego celu nie ma i dla tego mechanicy tego nie robią bo im się nie chce no szlak mnie trafia jak tego czytam.

          Jedno jest pewne że gość chce wszystkimi możliwymi sposobami namieszać wykorzystać media i ludzi których omamił w ZKM a jest ich naprawdę niewielu! zresztą ich kosztem.

          Media lubią jak coś się dzieje nie jednego mogły i mogą zniszczyć gość walczy o wielką dla niego sprawę PIENIĄDZE które być może będzie musiał bulić i t jest jego główny ból a nie troska o dobro kolegi z pracy czy pasażera bo jak pamiętam sam miał ich głęboko w dupie , jest i był wyrafinowanym i inteligentnym człowiekiem który potrafi wykorzystać frajerów do własnych celów!

          Proponuje poczekać do procesu i w sądzie wszystko będzie kolega miał szanse wszystko wyjaśnić!!

          • 2 3

          • Prawie dobrze. Nie mogę doczytać, bo w oczy kole. NA PRAWDĘ PRZEPRASZAM!

            Chcę jeździć bezpiecznym środkiem transportu. Nie będę się rozwodził co, jak gdzie i kiedy jest bezpieczne.

            Nie interesuje mnie co, jak gdzie kiedy.

            Interesuje mnie tu i teraz. Ja chcę, żeby ludzie do których należy dbanie o bezpieczeństwo i komfort podróży wykonywali swoje zadania z należytą starannością.

            Róbmy to zo do nas należy, a nie zgrywajmy się. Przyjdzie czas, że każdemu przyjdzie za to zapłacić.

            • 2 0

  • jest tak jak piszesz, sami sobie szkodza!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane