• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niska frekwencja w głosowaniu na inwestycje z budżetu obywatelskego w Gdańsku

Katarzyna Moritz
28 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Jeden z projektów w Brzeźnie dotyczył ustawienia tam lampy w formie latarni morskiej. Czy pomysł przejdzie, przekonamy się 30 września.
Jeden z projektów w Brzeźnie dotyczył ustawienia tam lampy w formie latarni morskiej. Czy pomysł przejdzie, przekonamy się 30 września.

W niedzielę przed północą zakończyło się głosowanie w trzeciej edycji budżetu obywatelskiego w Gdańsku. Wzięło w nim udział 33 987 mieszkańców, o ok. 10 proc. mniej niż poprzednio. Zwycięskie projekty poznamy w środę.



Głosowała(e)ś w tej edycji budżetu obywatelskiego?

Głosowanie w trzeciej edycji BO wystartowało 14 września. Mieszkańcy swoje głosy mogli oddawać przez 14 dni, do godz. 23.59 w niedzielę 27 września. Mimo to zagłosowało niespełna 34 tys. mieszkańców. W poprzedniej edycji BO głosowało 38 tys. uprawnionych, w pierwszej - aż 51 tys.

- Ciężko jest porównywać obie ostatnie frekwencje do pilotażowej edycji BO, gdzie mieliśmy do czynienia z efektem nowości. Obecnie widzimy, że poziom zainteresowania się bardziej wyrównuje - przekonuje Maciej Kukla, kierownik Referatu Inicjatyw i Konsultacji Społecznych.
Jego zdaniem trudno mówić o mniejszej promocji głosowania:

- Nie można mówić, że BO był za mało nagłaśniany. Kampania była najszersza i większa niż w pierwszej i drugiej edycji. Wydaje się, że wszyscy gdańszczanie powinni być poinformowani.
Piotr Dwojacki ze stowarzyszenia Gdańsk Obywatelski uważa, że udział 10 proc. uprawnionych w głosowaniu to zły wynik.

- Obecnie, po dwóch latach studzenia entuzjazmu i odstraszania mieszkańców, mamy wreszcie niezłe zasady budżetu obywatelskiego. Między innymi wreszcie mogliśmy głosować nad przedsięwzięciami w każdej dzielnicy. Ale to nie wystarczyło dla szerszego zainteresowania udziałem w głosowaniu - ubolewa Piotr Dwojacki z GO.
Mimo to aktywiści miejscy apelują o powiększenie kwoty kolejnego budżetu obywatelskiego do bardziej atrakcyjnego poziomu, znanego z innych miast - czyli do przekroczenia progu 1 proc. całego budżetu miasta (w przypadku Gdańska byłby to wzrost z 12 do ponad 26 mln zł).

Podczas zakończonego głosowania na BO doszło do ok. 10 incydentów wykorzystania nie swoich danych osobowych, z wykorzystaniem cudzego numeru PESEL.

- Jakież było moje zdziwienie, gdy po wypełnieniu odpowiednich pól w formularzu do głosowania, wyświetlił mi się komunikat: "głos oddano z IP (nr znany redakcji), w terminie 2015-09-22 08:44:20". Oczywiście, to nie ja głosowałem we wtorek rano, bo w ogóle jeszcze nie głosowałem - zgłosił nam problem pan Maciej, nasz czytelnik, który o sprawie powiadomił Urząd Miejski.
W odpowiedzi uzyskał informację że "to się czasami zdarza" i że nic już nie można z tym zrobić.

- W poprzednich latach były to pojedyncze przypadki, obecnie było ich około 10. W takiej sytuacji prosimy, by mieszkańcy sprawę zgłosili policji - wyjaśnia Maciej Kukla.
W tym roku w gdańskim BO można było oddać głosy na 210 projektów, z czego jeden głos na 22 projekty ogólnomiejskie i pięć na 188 projektów dzielnicowych. Miasto przeznacza na projekty dzielnicowe realizowane w 34 dzielnicach 8,8 mln zł oraz 2,2 mln zł na projekty ogólnomiejskie.

Zwycięskie projekty będą musiały być zrealizowane do końca 2016 roku, a poznamy je w środę 30 września.

Opinie (215)

  • Aby BO ruszyły na poważnie ich budżet winien wynieść z min. 2% budżetu miejskiego czyli ok. 50 mln złotych.
    Po wtóre, jeśli jest już decyzja przystąpienia projektu do BO, jeśli został ten projekt zweryfikowany, to jeśli został przegłosowany, żadna siła (poza jakimiś skrajnymi wadami prawnymi) nie powinna go zmieniać, zmienić, zamienić tudzież zupełnie go usunąć.
    Tak niestety się stało z kilkoma projektami i to z inicjatywy miasta.
    Skoro więc nie ma tutaj automatu a ingerencja miasta istnieje, niestety "para" obywatelska poszła w gwizdek.
    Kolejna rzecz, zakaz przyjmowania jakichkolwiek projektów z ograniczonym dostępem społecznym a więc winno być wszystko to, co funkcjonuje w przestrzeni publicznej bez jakichkolwiek ograniczeń. Nie mogą to być zatem remonty czy nowe inwestycje dla zamkniętego środowiska. Zatem prywatne remonty budynków, inwestycje w szkołach czy kolejny raz akcja sterylizacji kotów.
    Sądzę, że frekwencja wzrosłaby wtedy może i do 100.000

    • 0 1

  • PiSda (1)

    Spokojnie! Jak Potwory i Spółka dojdą do władzy, to będzie lepiej! Zamiast BO pieniądze wydamy na pomnik tupolewa. I do tego będziemy się składać na zasiłki dla nierobów. Bo wszyscy mamy być równi, a raczej równo biedni. Bo ubogie życie to takie chrześcijańskie. Wybieram PiS - socjalizm i centralizacja władzy, to moje nowe motto.

    • 6 5

    • A kto sprawdzi wyniki głosowania na BO? Wygra to co miało wygrać, w myśl zasady JS ,nie ważne kto i jak głosuje , ważne kto zlicza głosy.

      • 0 1

  • do Pana Macieja

    ktoś się podszył - nic prostszego zgłoszenie do prokuratury natychmiast zgłosić !

    • 2 1

  • oto mój projekt na przyszły rok

    wymienić wszystkich zbędnych urzędników

    koszt: zero złotych

    kategoria: ochrona środowiska, ekonomia, poprawa jakości życia

    skutek: długotrwały

    • 4 2

  • brak dojazdu tramwajem na cmentarz Łostowice

    Brak dojazdu tramwajem na Łostowice. Tyle zmian w tej stronie Gdańska a dalej nic na Cmentarz, Ważna jest Bulońska jakieś inne "nowości" a ta dzielnica uczęszczana przez wszystkich dalej jakby jej nie było.....Wszyscy się tam znajdziemy wiec pomyślcie żeby tam tez was odwiedzali.

    • 3 1

  • Dużo projektów (około 1/3) zostało odrzuconych przez komisję weryfikacyjną bez podania przyczyn. Tzw. względy formalno-prawne to kpina. Czy to zachęca do głosowania?

    • 0 0

  • pongra

    Kartka i owszem została naklejona na drzwi klatki schodowej z ew.nr projektu dzielnicy , ale terminu do którego należało oddać swój głos niestety nie zarejestrowałam

    • 1 0

  • ciekawe dlaczego? a moze glosowanie jest zbyt skomplikowane ?! (1)

    nie kazdy sobie radzi z tym co zaproponowano w glosowaniu, jakies linki na maila?!, a dlaczego nie moze byc prosciej ? wybieram projekty i potwierdzam swoim PESELem ?
    a moze to celowe dzialanie?, typu fikcja jak wiele dzialan zarzadzajacych tym miastem ktorzy zalosnie twierdza ze sa dla mieszkancow, owszem tylko wtedy gdy zblizaja sie wybory, a spotkania obywatelskie Jasnie Panujacego to totalna farsa, bylem, widzialem, dziekuje, kompletnie nic nie wnosi do sprawy, odpowiedz na zgloszenia typu czemu sie czepiasz, pytanie aktualne od zawsze "kto tu jest i dla kogo", zarzadzanie tym miastem to kompletna zenada

    • 1 1

    • to się wymelduj oszołomie i dbaj o interpunkcję!

      • 0 1

  • (1)

    oj naiwni naiwni oprawa urzędnicza okej ale władza robi z mieszkańców durni ! Większość spraw to działka urzędu a budżet to jedna ściema że coś możemy! Przeszłam przez ten cyrk w ubiegłym roku i wcześniej mażyć każdy może!

    • 2 1

    • chyba mazać skoro pisać po polsku sie nie potrafi

      marzenia jak ptaki szybują po niebie ... marzenia ... marzenia ...

      • 0 0

  • Szkoda, że osoby mieszkające na terenie Trójmiasta np. dłużej niż rok i jednocześnie niezameldowane, nie mogą brać udziału (mogłaby np. wystarczyć umowa wynajmu mieszkania jako dowód, że się nie jest kimś przypadkowym).

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane