- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (125 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (270 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Niski stan wody i brak fal przyczyną zanieczyszczeń plaż w Brzeźnie i Babich Dołach
Od kilku dni czytelnicy informują w Raporcie z Trójmiasta o zanieczyszczonych plażach. Zgłoszenia dotyczą zarówno plaż w Gdyni, jak i Gdańsku
. Chodzi o wyrzucone na brzeg i rozkładające się wodorosty o nieprzyjemnym zapachu. Urząd Morski uspokaja - to tzw. kidzina, a więc substancja organiczna pojawiająca się przy niskim stanie wód i minimalnym falowaniu.
W kwietniu na pokrytą glonami linię brzegową uwagę zwracali spacerowicze w Brzeźnie. Problem wrócił też pod koniec czerwca. Wówczas odpowiadający za utrzymanie czystości Gdański Ośrodek Sportu tłumaczył, że plaże są regularnie sprzątane, a glony to tymczasowa uciążliwość.
Kilka dni temu problem znów się nasilił. Tym razem oprócz plaży w Brzeźnie (co czytelnicy niesłusznie wiązali z trwającą tam refulacją) zanieczyszczenia pojawiły się też na plaży w Babich Dołach.
Gdynia Babie Doły - brudna plaża (74 opinie)
O wyjaśnienie przyczyn powstawania mało estetycznego i równie wątpliwego zapachowo zjawiska poprosiliśmy Urząd Morski w Gdyni. Jak zapewnia Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy UM, nie ma powodu do obaw.
- Jest to substancja organiczna tzw. kidzina. Jest to zjawisko naturalne, spowodowane bardzo niskim stanem wody, minimalnym falowaniem i jest tymczasowe.
Kidzina to w głównej mierze szczątki organiczne - głównie wodorostów morskich - wyrzucone przez fale na brzeg morza. Mogą one też zawierać szczątki martwych ryb, meduz, muszli, drewna i bursztyn.
Jego cechą charakterystyczną - poza intensywnym zapachem - jest nietrwałość. Siedlisko jest niszczone głównie przez sztormowe fale morskie i wysoki - głównie zimą - stan wody. Na plażach szczątki te traktowane są jak odpady i usuwane.
Miejsca
Opinie (114) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-28 09:34
" może nasze morze " w lecie nic lepiej. Podziwiam ludzi, którzy na swój urlop wybierają Bałtyk.
Szczególny zaś podziw budzą we mnie mieszkańcy południowej Polski, nad Adriatyk nie mają wiele więcej drogi.
- 18 5
-
2022-09-28 09:50
Tyle teorii, tyle domyslow, a moze trzeba skrupulatnie i systematycznie sprzatac. Gdansk jest brudny, wszedzie.
- 2 0
-
2022-09-28 09:53
Nawóz z Warszawy
pomógł i wodorosty się rozrosły. Poprosimy o więcej w przyszłym roku. Będą piękne podwodne łąki . Zatoka się odrodzi.
- 4 0
-
2022-09-28 10:04
mozna zebrac czy leniuchowac
dlaczego tego nik nie zbiera w 3 city zawsze cos nie tak wiecznie problem
- 0 0
-
2022-09-28 10:08
Wy już zostawcie te plaże w spokoju. Psujecie naturalny klimat. Te naturalne "brudy" też są potrzebne w ekosystemie.
- 1 0
-
2022-09-28 10:10
(1)
Każda wymówka jest dobra
- 2 0
-
2022-09-28 17:16
Ta najlepsza ;)
- 1 0
-
2022-09-28 10:14
Bo chcecie od natury tylko to "fajne" rzeczy.
Dzieje się tak od setek milionów lat, ale że wygodnickim śmierdzi, więc traktujmy to naturalne zjawisko jak odpad i usuwajmy. Ma być tak ładnie jak w filmach, bo to jest "rzeczywistość" dla ameb, a co naturalne to jest fe, bo brzydko pachnie i usunąć. Człowiek to eksperyment natury, który nie wypalił. Ziemia wyhodowała sobie pasożyta, który ma pretensje, że mu się habitat nie podoba. No ale nic to, czas nam i tak się na szczęście kończy i nadejdzie ten moment, gdy ludzkość albo wymrze, albo zostanie tak dotkliwie przetrzebiona, że ponownie zdziczeje, a kidzina będzie sobie zalegać i śmierdzieć tak jak to robiła od setek milionów lat, niezmącona czyimś wygodnictwem i odrealnieniem.
- 1 0
-
2022-09-28 10:30
U nas w rodzinie mówię się na to "śmieci". Występuje od zawsze na wyspie sobieszewskiej. Można w tym szukać bursztynów.
- 1 0
-
2022-09-28 10:41
nie ma fal, nie ma fal nie ma fal
- 2 0
-
2022-09-28 10:53
Fal nie ma fal
Nie ma fal nie ma fal
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.