W nocy z niedzieli na poniedziałek spokój mieszkańców części dzielnic Gdańska i Dolnego Sopotu zmącił latający nisko, bo zaledwie 800 m nad ziemią, samolot. Maszynę wynajął GPEC, by uaktualnić mapy sieci ciepłowniczej. Kolejny lot odbędzie się w nocy z czwartku na piątek.
|
|
2011-04-05 09:38
..."Aero Commander w ciągu dwóch nocy (czyli 10 godz. lotu) pokona ponad 600 km"...
Czyli srednia predkosc tego samolotu to 60 km/h?
Dobrze, ze nie spadl ludziom na glowy.
2011-04-05 09:46
jak spadnie śnieg, to od razu widać, gdzie szybciej topnieje.
Nie ma najmniejszego problemu ze wskazaniem takich miejsc.
2011-04-05 15:16
A jaki wykształcony!!!
2011-04-05 09:54
Moim zdaniem GPEC powinien sie dogadać z rogowcami i puścić podwójna linię ciepłowniczą pod ulicami. Ciepła woda w śnieżną pogodę płynęłaby nieizolowananą rurą i zanim doszłaby do domów roztopiłaby przy okazji snieg i lód na drodze. W dzień bez śniegu i lodu wodę puszczałoby się izolowana rurą, żeby nie było zbędnych strat. Zazwyczaj dni w które pada śnieg są cieplejsze od tych kiedy jest sucho, dzięki czemu ciepłownia miałaby też stabilniejszy cykl pracy.
2011-04-05 10:37
to wszyscy będą przeklinać tak samo jak teraz tych idiotów co to puścili rury pod drogami.
2011-04-05 10:39
W razie awari lub remontu sieci ciepłowniczej trzeba przy okazji rozebrać całą ulicę.
Gratuluje pomysłu
2011-04-05 11:41
rury i tak idą pod ulicami, bo niby gdzie mają iść pod domami?
Idąc waszym tokiem myślenia, jak rura pęknie pod domem, to trzeba rozebrać dom?
Jak się dobrze pomyśli, to można zrobić tak, zeby rury nie pękały. W sieci zasilającej nie musi płynąć czysta woda. Może mieć dodatek utrudniający zamarzanie, albo działający odrdzewiająco. Poza tym technologia idzie do przodu i rury mogą być wytrzymalsze. Poza tym stosując równoległe rurociągi, można ciepłą wodę skierować raz do izolowanego a drugi raz do nieizolowanego tak, by jeden był zupełnie pusty, co zapobiegnie jego rozsadzaniu.
2011-04-05 09:59
bo im daniny gdansk i gdynia nie wyplacily
2011-04-05 10:14
lęki mnie ogarniały straszl;iwe ze to jest wojna i to juz bedzie koniec aa jeszcze se miałam kilka ksiazek poczytac , do kina isc a niebawem wszyscy zginiemy...dopiero sie potem dowiedziałam ze to tylko jeden samolot GRECu a z 25samolotów naliczyłam a ich dzwięk jak z filmów o nalotach bombowych
2011-04-05 10:28
800 metrów nad ziemią to jest bardzo wysoko i hałas przy silnikach śmigłowych nie jest duży. Nie róbmy z igły widły. Na wielu osiedlach, np. na Morenie, na Czterech Porach Roku, dużo głośniejsze samoloty odrzutowe przelatują na wysokości max 200 metrów i jakoś nikt z tego dramatu nie robi.
2011-04-05 11:22
Mieszkam bardzo blisko osiedla Czterech Pór Roku i lądujące samoloty codziennie przelatują w stosunkowo niewielkiej odległości od mojego domu, a hałas w porównaniu z tym wczorajszym jest nieporównywalnie mniejszy. Z otwartym oknem na pierwszym piętrze hałas był lekko uciążliwy, więc w 100% rozumiem irytacje ludzi mieszkających np. na 10 piętrze na przymorzu.
2011-04-05 12:44
idzie sie przyzwyczaić
ciesz sie ze nie masz sasiada meliniarza co zakluca spokoj miedzy winkami!!!
2011-04-05 12:54
Samoloty podchodzące do pasa 29 znad miasta lecą nad Chełmem / Moreną na wysokości około 600 metrów.
2011-04-05 10:36
A ja myślałem ze to niemcy foty robią uuuffff kamień z serca.
2011-04-05 10:38
2011-04-05 10:40
2011-04-05 11:14
może to zainteresuje dziennikarzy z trojmiasto.pl, na pierwszym zdjęciu gdzie jest awaria, między ulicą Słowackiego a Reymonta ok. rok temu były wykonywane jakieś prace dokładnie w tym miejscu i albo podczas tych prac uszkodzili sieć ciepłowniczą albo robiąc samą sieć tak "dokładnie" wykonali swoją pracę.
2011-04-05 11:55
Ten Aero Commander to wśród samolotów, jak ogar wśród motocykli.
Ogar (info dla tych co sie nie zetknęli) to taki motorower produkowany w latach 80-ych w zakładach Romet. Głośny jak cholera :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
