• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny hałas z lotniska. Czy rozwój musi mieć swoją cenę?

Kamil Wrotkowski
28 lipca 2024, godz. 15:00 
Opinie (332)
Nocą, zwłaszcza latem, lotnisko zapada jedynie w krótki sen. Ostatnie operacje lotnicze odbywają się nawet do godz. 2-3, a pierwsze poranne już od godz. 4-5. Nocą, zwłaszcza latem, lotnisko zapada jedynie w krótki sen. Ostatnie operacje lotnicze odbywają się nawet do godz. 2-3, a pierwsze poranne już od godz. 4-5.

- Rozumiem aspiracje portu lotniczego, ale ani poszczególny człowiek, ani żadna firma prywatna, samorządowa czy państwowa, nie funkcjonują w próżni - pisze pan Kamil, który zmaga się z rosnącym hałasem samolotów operujących z gdańskiego lotniska.



Czy latające późnym wieczorem i nocą samoloty utrudniają ci życie?

Niedawno w Trojmiasto.pl opublikowano list czytelniczki dotyczący zakłócania ciszy nocnej przez samoloty lądujące i startujące z lotniska w Rębiechowie. Mieszkam na Chełmie, około 10 km w linii prostej od lotniska. Nieszczęśliwie dokładnie pod trasą samolotów. Temat jest mi więc bardzo bliski.

Dlatego z irytacją przeczytałem opublikowaną jednocześnie odpowiedź pani rzecznik prasowego gdańskiego portu lotniczego. W moim odczuciu była to odpowiedź dość arogancka, gdyż w uproszczeniu było to "nie jest to możliwe, bo chcemy się rozwijać".

***

Od redakcji: przypomnijmy tę wypowiedź w całości

- Przyjmujemy ze zrozumieniem troskę o komfort mieszkańców, którzy mieszkają w okolicach lotniska i dla których lepszym rozwiązaniem byłoby nie słyszeć w nocy dźwięków lądujących samolotów. Podobnie jak życzylibyśmy sobie ciszy od pociągów, samochodów, motocykli i innych miejskich dźwięków. Biorąc jednak pod uwagę lokalizację gdańskiego lotniska, które z powodu rozrostu Gdańska właściwie jest w środku miasta i ze względu na obecny etap rozwoju lotniska nie jest możliwe wprowadzenie core night - tłumaczyła Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku.
- Działania te [walka o nowe połączenia lotcznie - dop. red.]skutkują zauważalnym i ciągłym poszerzaniem oferty dostępnych destynacji i stałym zwiększaniem atrakcyjności naszego lotniska z punktu widzenia linii lotniczych. Ta strategia przyczynia się do rozwoju atrakcyjności Pomorza, jako regionu przyjaznego dla biznesu i turystyki, co pośrednio jest również źródłem nowych miejsc pracy. Na tym etapie lotnisko w Gdańsku nie może sobie pozwolić na wprowadzenie ciszy nocnej, która istotnie wpływa na atrakcyjność lotniska z punktu widzenia możliwości zbazowania (tj. nocowania) samolotów.
***

Rozumiem aspiracje portu lotniczego, ale ani poszczególny człowiek, ani żadna firma prywatna, samorządowa czy państwowa, nie funkcjonują w próżni. Myślę, że niejedne przedsiębiorstwo chciałoby nie mieć ograniczeń w emisji hałasu, byle się rozwijać. Trzeba jednak myśleć o innych.

Myślenie o innych działa oczywiście w dwie strony. Jeśli jakaś działalność obecnie istnieje i generuje niedogodności to bezczelne byłoby przeprowadzenie się w zasięg jej negatywnego oddziaływania i składanie skarg za utrzymywanie niedogodności na podobnym poziomie.

Jednak uważam, że zwiększanie zakresu działalności czy zmiana godzin funkcjonowania, powinno już być dostosowane do otoczenia.

W sezonie letnim liczba połączeń na lotnisku wyraźnie rośnie, dlatego niektóre operacje odbywają się także po północy. Tablica odlotów lotniska w Gdańsku na noc z piątku na sobotę 26/27 lipca. W sezonie letnim liczba połączeń na lotnisku wyraźnie rośnie, dlatego niektóre operacje odbywają się także po północy. Tablica odlotów lotniska w Gdańsku na noc z piątku na sobotę 26/27 lipca.
Temat jest dla mnie dotkliwy, a mieszkam około 10 km od lotniska. Gdyby pasy lotniska były wybudowane na równej osi wschód-zachód to analogiczne uciążliwości byłyby we Wrzeszczu i Letnicy. Jeszcze inny kąt ustawienia pasów sprawiłby, że w zasięgu hałasu byliby mieszkańcy Przymorza lub Żabianki.

Nie mówimy więc tutaj o problemie zamieszkania jedynie blisko lotniska. Mówimy o mieszkaniu w dzielnicach z wielkiej płyty, gdzie przez dekady problem nie był odczuwalny.

Rozumiem, że lotnisko musi działać i samoloty hałasują. Godzę się z tym, że wiosną i latem filmy najlepiej oglądać w słuchawkach, albo mieć zamknięte okna. W innym wypadku konieczne jest zatrzymywanie filmu i odczekanie tych 10 sekund, aby wznowić.

Jednak oczekiwanie, że można hałasować także w nocy jest bezduszne. Jest ciepło, chcę mieć otwarte okno. Wtedy zdarza się, że jestem rozbudzany w nocy przelotem samolotów (ostatnio o 3:30), bo lecą dokładnie nad moim blokiem.

Próbowałem stoperów do snu - niezbyt wygodne, a jednocześnie jest obawa o nie usłyszenie budzika. Może mam wzmacniać sen lekami farmakologicznymi? Niby mogę, ale to przecież też jest nieobojętne dla organizmu. No i kosztują. Rozbudzanie się i skracanie snu jest też szkodliwe dla zdrowia, a także ograniczają moją efektywność w ciągu dnia.

Uważam, że lotnisko powinno brać odpowiedzialność za to, że zwiększając zakres godzin pracy, niszczy zdrowie ludzi mieszkających pod trasą przelotu samolotów.

Ignorowanie tego problemu ze względu na chęć rozwoju lotniska jest po prostu nie na miejscu.
Kamil Wrotkowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (332) ponad 10 zablokowanych

  • NIE dla patologii narzekajacej na halas z lotniska (2)

    pobudowali sie, a teraz narzekaja xD

    • 23 18

    • Odszkodowanie za naruszanie miru domowego. Wiele kancelarii by się tym zajęło (1)

      • 0 6

      • No to już, śmiało.
        Leć z tym problemem do kancelarii prawnej a nie na portal.
        Daj po prostu znać jak już wygrasz i będą zamykali lotnisko dzięki tobie.

        • 7 0

  • to zamieszkaj obok sasiada z zamilowaniem do robot ziemnych

    • 18 3

  • Swoją drogą to żałosne, że ludzie muszą lecieć na Kos w środku nocy (i wylądować nad ranem) (1)

    Smutne to nasze miejsce. Spróbujcie sprzedać wylot Niemcom albo Francuzom na wakacje o tej porze

    • 19 15

    • I to jest samo sedno tego problemu. Mają gdzieś pasażerów, mają gdzieś mieszkańców Gdańska.

      • 7 7

  • A ja sie pytam dlaczego kupiliście mieszkanie koło lotniska?

    • 24 17

  • Opinia wyróżniona

    (34)

    Też mieszkam na Chełmie, też nad moim blokiem latają samoloty i w ogóle tego nie słyszę! To jest kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie to normalny dźwięk, na który w ogóle nie zwracam uwagi. Także niech się Pan Kamil nie wypowiada za wszystkich, mnie te samoloty nie przeszkadzają.

    • 347 141

    • (8)

      Proszę pana ,też mieszkam na tej dzielni od 30 lat,ale naprawdę czy pan nie słyszszy natężęnie hałasu??Przecież zamykanie okien czy zatyczki do uszu to nie rozwiązanie problemu.Często korzystam z samolotów na naszym lotnisku,ale nie popieram że powinny startować czy lądować w godzinach,przeszkadzającym w odpoczynku okolicznym mieszkańcom

      • 35 33

      • Cebuli nigdy nie dogodzisz (3)

        Wystarczy zamknąć okno albo podejmować świadome decyzje co do zakupu mieszkania. Tez mieszkam w okolicy (Ujeścisko)

        • 23 17

        • (1)

          Aha, mieszkasz w dzielnicy cebuli i buraka.

          • 1 4

          • Czyli twojej, cebulaku-buraku.

            • 3 0

        • Latem zamknąć okno?

          • 3 4

      • To pisała pani a nie pan

        Po co te błędne założenie?

        • 1 2

      • Powiem, że nawet jest ciszej niz kiedys (2)

        jak politycy latali do Gdańska JAKiem40 to dopiero wyło. Już wtedy miał zakaz lotów na zachód właśnie ze względu na przekroczone normy hałasu

        • 12 10

        • Hahaha co za bełkot (1)

          Lecz się

          • 7 6

          • Skorzystaj ze swojej rady pierwszy. Może wyjdzie ci na zdrowie, panie młotkowy.

            • 2 1

    • Jak głuchy to nie usłyszy to oczywistość

      • 13 13

    • Kupowaliście mieszkania w miejscu w którym jest ścieżka podejścia (10)

      To było wiadome, zakup był pewnie świadomy to pretensje do siebie

      • 44 34

      • (2)

        Najgorzej gdy zacznie wywody ktoś z jednym zwojem mózgowym. Ech, nawet nie ma sensu niczego ci tłumaczyć.

        • 19 12

        • Współczuję ci tego brakującego zwoju.

          • 4 2

        • To następnym razem nie zaczynaj tych swoich wywodów.

          • 1 0

      • (1)

        To lotnisko nie powinno budować się w mieście to oni mają swoich analityków i powinni to przewidzieć a nie zwykły niczego nieświadomy Kowalski

        • 1 5

        • To lotnisko jest tu dłużej niż ty na świecie

          Niestety trzeba się z tym liczyć mieszkając w dużym mieście

          • 0 0

      • Uwierz (3)

        Że jeszcze 10 lat temu nie słyszałem tych hałasów nad Morena, tzn były ale w ciągu dnia i mniejsze natężenie oraz inna ścieżka. Teraz jest to nie do zniesienia, w nocy strasznie słychać przy zamkniętych oknach. Mieszkam dwie ulice dalej niż granice strefy gdzie niby hałas jest największy i można czegoś chcieć od lotniska jako rekompensata. Ale to nic nie zmienia, hałas jest niemożliwy. Również przez samochody i tramwaje...

        • 3 2

        • (1)

          Czas na wymianę okien.

          • 2 2

          • Niestety tak

            Już się do tego przymierzam chociaż okna są dobre, nie ma z nimi problemu no ale trzeba zmienić na jakieś dźwiękoszczelne.

            • 1 0

        • Tam jest tragedia, zgadza się, tam jest ogromny ruch ale

          Wiedziały gały co brały
          Jak rozglądałem się za mieszkaniem to wiedziałem jak tam jest dlatego to miejsce od początku nawet nie było brane pod uwagę

          • 0 0

      • Kupiłam mieszkanie ponad 20 km od lotniska

        • 1 1

    • Lataja wiecej od kwietnia do wrzesnia.

      Po sezonie będzie tego mniej. Ja mieszkam na Chełmie i przestałem to słyszeć. Ba nawet w pandemii tęskniłem za lotami.

      • 25 16

    • Mi również. (1)

      Po to kupowałem w baninie by mieć blisko na lotnisko.

      • 31 2

      • trzeba było kupić w Radomiu

        było by bliżej na południe europy

        • 3 1

    • (1)

      Też się proszę "za innych" nie wypowiadać, że to kwestia przyzwyczajenia.

      • 24 17

      • Przecież napisał w swoim imieniu. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

        • 13 2

    • Te minusy pracownicy lotniska czy UM? (2)

      Ostatnio ludziom nic nie przeszkadza. Samoloty? - nie słyszę, Szadółki - nic nie czuję, Pył węglowy- nie widziałem, Krótkie składy i spóźnienia PKM - ja tam lubię tłok. Itp,itd

      • 28 15

      • (1)

        Tylko współczuć , może odbierasz to jako coś wyjątkowego bo mieszkałeś daleko od dużego miasta.

        • 9 7

        • dokładnie, ile razy trzeba powtarzać

          Że nie ma obowiązku życia w dużym miescie

          • 0 0

    • A ja mieszkam na Morenie

      I też latają tamtędy samoloty, zarówno podchodzące do lądowania i lecące dalej. Nie przeszkadzają mi tyle co hałaśliwe pojazdy. Te wyjce uliczne wyją tak głośno, że słychać je nawet przez zamknięte okno. Oczywiście mnie stresują te hałasy uliczne.

      • 35 10

    • Bzdury nie da się do tego przyzwyczaić chyba że od tego hałasu masz już niedosłuch i nie słyszysz

      • 4 11

    • To nie zdejmuj aparatu słuchowego na noc to będziesz słyszał!

      Ja na Chełmie mieszkam od 1990 roku. Ten problem istnieje dopiero od paru lat. Często latam od tego okresu samolotami z Gdańska i pamiętam, że kiedyś samolot podchodził do lądowania, po zaliczeniu okręgu nad morzem, od strony starego miasta, Moreny i nad działkami. Czemu teraz lata inaczej? Czyżby sprawy sądowe to zmieniło? A jeżeli tak bardzo lotnisko się rozwija to dlaczego do tej pory nie ma rękawów jak na wszystkich rozwiniętych lotniskach? Uważam, że lotnisko powinno przenieść się gdzieś indziej bo jest już w obrębie miasta!

      • 3 6

    • Też mieszkam na Chełmie, nad moim osiedlem latają samoloty i jakoś nie przeszkadzają mi samoloty. Bo mamy szczelne okna.

      • 4 3

    • Hałas powyżej 85 db może uszkodzić słuch to jest właśnie hałas na który narażeni są mieszkańcy w pobliżu ścieżki podejścia, ale co tam trzeba ich poświęcić w imię rozwoju firmy za którą sami płacą w podatkach

      • 2 3

  • Panie Kamilu warto zaczac od melisy, jesli nie pomoze

    to konsultacja u specjalisty i moze sie skonczyc na psychotropach.

    • 19 11

  • Opinia wyróżniona

    (11)

    Zgadzam się z Panem Kamilem. Odpowiedź pani rzecznik była skandaliczna. Mieszkam na Oruni od lat, a dopiero wraz z rozwojem Rębiechowa, dowiedziałem się, że mieszkam przy lotnisku. To lotnisko "zbliża" się do mojego domu wraz z tym rozwojem. A ten rozwój, jak czytam stanowisko lotniska odbędzie się nawet po moim trupie.

    • 145 216

    • Bzdura. (1)

      Lotnisko stoi w miejscu, ale to osiedla zbliżają się do lotniska, a potem płacz.

      • 31 33

      • tak,mamy do czynienia z tym samym zjawiskiem

        plaża na stogach bezczelnie zbliża się do portu.zmieńcie plaże jak sie nie podoba

        • 17 6

    • (1)

      Czyli już można zwijać lotnisko? Będziemy latać z Berlina?

      • 24 13

      • Ty tak.

        • 7 11

    • Mieszkam na Morenie i też właśnie się dowiedziałam, że jestem sasiadką lotniska

      • 11 8

    • Jak ci się lotnisko zbliża do domu... (1)

      To chyba czas na wizytę u psychiatry! Według mnie ono jest cały czas w tym samym miejscu, a to patodeweloperka zbliża się do lotniska. Chcesz taniego mieszkania za obwodnicą, to niestety przyzwyczaj się do hałasu z lotniska i fetoru z Szadółek!

      • 21 20

      • był cudzysłów, a ty tak banalnie, literalnie... złote porady tyle, że g warte

        • 3 3

    • Pana Kamila zapraszam na Morenę (1)

      Ryk i wycie samochodów/motorów ścigających się o 2 w nocy na Rakoczego jest 10 razy większy niż lądującego samolotu. Po 2 nocach będzie błagał o powrót do swojego cichego mieszkania.

      • 27 4

      • Mam to samo.

        Nie da się znieść, jak nie samolot to tramwaj, jak nie pędzący motor to trąbiący samochód... I faktycznie jedynie 3 godziny na dobę jest względna cisza.. no chyba że znów przejedzie motor....

        • 1 1

    • Potwierdzam mieszkam na oruni w pasie podejścia do lądowania o czym dowiedziałem się niedawno i nigdy samoloty nie były dla mnie uciążliwe tak jak teraz, nie mieszkam też w strefie a ani b to jest skandal nie dajecie ludziom żyć w imię waszego rozwoju też mam prawo do odpoczynku na zewnątrz budynku i spokojnego snu,

      • 6 5

    • Chyba sobie jaja robisz że lotnisko jest blisko Orunii... Rozumiem że nie jesteś tutejszy - polecam odpalić mapę :)

      • 1 1

  • Ja mieszkam na parterze, i też bym chętnie spał przy otwartych oknach ale... (2)

    ..budzą mnie: ruszające rano do pracy samochody, śmieciarki, plotkujące sąsiadki, psy, a czasem nawet ptaki.

    • 28 4

    • A dziki? (1)

      • 2 0

      • Rzadcy goście w tej okolicy.

        • 0 0

  • A mnie przeszkadza otwarta do 23-ciej sklep Żabka. (4)

    Cisza nocna jest od 22-giej ! Dlaczego miasto na to pozwala ?!

    • 25 10

    • Mam żabkę przez ścianę :/ (1)

      Pozdrawiam.

      • 6 1

      • Pomijam już to, że w niedziele ruch non stop, bo nie wytrzymią bez sklepu jednego dnia. Psy, dzieciaki, samochody, a bez żabkowania była by cisza i spokój.

        • 2 0

    • Żabka jest kościelna, nietykalna (1)

      • 0 2

      • No nie wiem, ostatnio powiewa w innym kierunku...

        • 0 0

  • To oszczerstwa w stronę lotniska.

    Samoloty przelatujące nad Matemblewem lecą cichutko aż człowiek się zastanawia czy lot taki istnieje.
    W nocy patrzę a wielki samolot bez szmetu przeleciał machajac skrzydlami i bylo slychać szept pilota, Ciii Śpiiiii

    • 15 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane