• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny hałas z lotniska. Czy rozwój musi mieć swoją cenę?

Kamil Wrotkowski
28 lipca 2024, godz. 15:00 
Opinie (335)
Nocą, zwłaszcza latem, lotnisko zapada jedynie w krótki sen. Ostatnie operacje lotnicze odbywają się nawet do godz. 2-3, a pierwsze poranne już od godz. 4-5. Nocą, zwłaszcza latem, lotnisko zapada jedynie w krótki sen. Ostatnie operacje lotnicze odbywają się nawet do godz. 2-3, a pierwsze poranne już od godz. 4-5.

- Rozumiem aspiracje portu lotniczego, ale ani poszczególny człowiek, ani żadna firma prywatna, samorządowa czy państwowa, nie funkcjonują w próżni - pisze pan Kamil, który zmaga się z rosnącym hałasem samolotów operujących z gdańskiego lotniska.



Czy latające późnym wieczorem i nocą samoloty utrudniają ci życie?

Niedawno w Trojmiasto.pl opublikowano list czytelniczki dotyczący zakłócania ciszy nocnej przez samoloty lądujące i startujące z lotniska w Rębiechowie. Mieszkam na Chełmie, około 10 km w linii prostej od lotniska. Nieszczęśliwie dokładnie pod trasą samolotów. Temat jest mi więc bardzo bliski.

Dlatego z irytacją przeczytałem opublikowaną jednocześnie odpowiedź pani rzecznik prasowego gdańskiego portu lotniczego. W moim odczuciu była to odpowiedź dość arogancka, gdyż w uproszczeniu było to "nie jest to możliwe, bo chcemy się rozwijać".

***

Od redakcji: przypomnijmy tę wypowiedź w całości

- Przyjmujemy ze zrozumieniem troskę o komfort mieszkańców, którzy mieszkają w okolicach lotniska i dla których lepszym rozwiązaniem byłoby nie słyszeć w nocy dźwięków lądujących samolotów. Podobnie jak życzylibyśmy sobie ciszy od pociągów, samochodów, motocykli i innych miejskich dźwięków. Biorąc jednak pod uwagę lokalizację gdańskiego lotniska, które z powodu rozrostu Gdańska właściwie jest w środku miasta i ze względu na obecny etap rozwoju lotniska nie jest możliwe wprowadzenie core night - tłumaczyła Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku.
- Działania te [walka o nowe połączenia lotcznie - dop. red.]skutkują zauważalnym i ciągłym poszerzaniem oferty dostępnych destynacji i stałym zwiększaniem atrakcyjności naszego lotniska z punktu widzenia linii lotniczych. Ta strategia przyczynia się do rozwoju atrakcyjności Pomorza, jako regionu przyjaznego dla biznesu i turystyki, co pośrednio jest również źródłem nowych miejsc pracy. Na tym etapie lotnisko w Gdańsku nie może sobie pozwolić na wprowadzenie ciszy nocnej, która istotnie wpływa na atrakcyjność lotniska z punktu widzenia możliwości zbazowania (tj. nocowania) samolotów.
***

Rozumiem aspiracje portu lotniczego, ale ani poszczególny człowiek, ani żadna firma prywatna, samorządowa czy państwowa, nie funkcjonują w próżni. Myślę, że niejedne przedsiębiorstwo chciałoby nie mieć ograniczeń w emisji hałasu, byle się rozwijać. Trzeba jednak myśleć o innych.

Myślenie o innych działa oczywiście w dwie strony. Jeśli jakaś działalność obecnie istnieje i generuje niedogodności to bezczelne byłoby przeprowadzenie się w zasięg jej negatywnego oddziaływania i składanie skarg za utrzymywanie niedogodności na podobnym poziomie.

Jednak uważam, że zwiększanie zakresu działalności czy zmiana godzin funkcjonowania, powinno już być dostosowane do otoczenia.

W sezonie letnim liczba połączeń na lotnisku wyraźnie rośnie, dlatego niektóre operacje odbywają się także po północy. Tablica odlotów lotniska w Gdańsku na noc z piątku na sobotę 26/27 lipca. W sezonie letnim liczba połączeń na lotnisku wyraźnie rośnie, dlatego niektóre operacje odbywają się także po północy. Tablica odlotów lotniska w Gdańsku na noc z piątku na sobotę 26/27 lipca.
Temat jest dla mnie dotkliwy, a mieszkam około 10 km od lotniska. Gdyby pasy lotniska były wybudowane na równej osi wschód-zachód to analogiczne uciążliwości byłyby we Wrzeszczu i Letnicy. Jeszcze inny kąt ustawienia pasów sprawiłby, że w zasięgu hałasu byliby mieszkańcy Przymorza lub Żabianki.

Nie mówimy więc tutaj o problemie zamieszkania jedynie blisko lotniska. Mówimy o mieszkaniu w dzielnicach z wielkiej płyty, gdzie przez dekady problem nie był odczuwalny.

Rozumiem, że lotnisko musi działać i samoloty hałasują. Godzę się z tym, że wiosną i latem filmy najlepiej oglądać w słuchawkach, albo mieć zamknięte okna. W innym wypadku konieczne jest zatrzymywanie filmu i odczekanie tych 10 sekund, aby wznowić.

Jednak oczekiwanie, że można hałasować także w nocy jest bezduszne. Jest ciepło, chcę mieć otwarte okno. Wtedy zdarza się, że jestem rozbudzany w nocy przelotem samolotów (ostatnio o 3:30), bo lecą dokładnie nad moim blokiem.

Próbowałem stoperów do snu - niezbyt wygodne, a jednocześnie jest obawa o nie usłyszenie budzika. Może mam wzmacniać sen lekami farmakologicznymi? Niby mogę, ale to przecież też jest nieobojętne dla organizmu. No i kosztują. Rozbudzanie się i skracanie snu jest też szkodliwe dla zdrowia, a także ograniczają moją efektywność w ciągu dnia.

Uważam, że lotnisko powinno brać odpowiedzialność za to, że zwiększając zakres godzin pracy, niszczy zdrowie ludzi mieszkających pod trasą przelotu samolotów.

Ignorowanie tego problemu ze względu na chęć rozwoju lotniska jest po prostu nie na miejscu.
Kamil Wrotkowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (335) ponad 10 zablokowanych

  • Obwodnicę też powinni zwęzić do 1 pasa, a w centrum zakazać ruchu od 22 do 6 rano (1)

    Korki całą dobę, za to mniejszy hałas. Paranoja. Miasto ma żyć a nie umierać bo paru malkontentów tak uważa.

    • 17 6

    • Dokładnie, jak mieszkałem na Matarni to o wiele wiele bardziej przeszkadzał mi hałas obwodnicy 24/7 niż jakiś samolot raz na godzinę.

      • 3 0

  • Skandal i masakra

    Mnie przeszkadza pianie rano wiejskiego koguta,ryczenie bydła, zapach obornika a teraz hałas jaki robią kombajny, to jakaś masakra ,nie po to wyprowadziłem się z miasta z bloku by wąchać świński obornik i słuchać w niedzielę rano zapyziałego koguta, chłopie wiejskiego chłopie zarżnij tego koguta bo ja chcę pospać do południa.

    • 7 13

  • (3)

    Przyłączam się, bo mnie też oburzyła odpowiedź rzeczniczki lotniska. Jeśli lotnisko się rozwija, to wszyscy mieszkańcy w promieniu wielu kilometrów mają się pogodzić z lotami w nocy?
    Nie mieszkam koło lotniska. Kupiliśmy mieszkanie na Siedlcach w czasie pandemii, kiedy samoloty nie latały. Trudno mówić o tym, że mieszkamy pod samym lotniskiem, ale jesteśmy na ścieżce lądowania i jednak samoloty słychać. W miarę się przyzwyczaiłam, ale zdarza się, że mnie wybudzi samolot lądujący o 2 czy 3 w nocy, albo 5 nad ranem... Rozumiem, że mam to polubić w imię rozwoju lotniska....?

    • 16 20

    • "Kupiliśmy w pandemii". No to kupiliście kota w worku. Sprzedający mieszkanie wykorzystali chwilę i pozbyli się problemu. Czy port lotniczy jest winien?

      • 5 7

    • (1)

      I co, myślałaś, że już nigdy nie będą latać? xD

      • 7 6

      • Ach, oświecony mistrzu logiki!

        Skąd miałam wiedzieć, że tu samoloty mają ścieżkę lądowania, skoro wtedy nie latały? To nie tory, żeby spodziewać się pociągu, nawet jak go nie widać.

        • 1 3

  • Zlikwidować (1)

    lotnisko. Tramwaje, autobusy i kolej też. Sklepy, restauracje oraz Dominika również. My nic nie chcemy!!!

    • 17 5

    • Tak jest! Kononowicz na prezydenta!
      Niech nie będzie niczego!

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    można zauważyć że samoloty poszerzyły sobie przestrzeń dolotową czy odlotową ,ten tzw. kanał w którym lecą samoloty, najlepiej to można przyuważyć w okolicy ul .mjr .Słabego czy Złotej Karczmy, wcześniej to były przeloty nad działkami a obecnie często jakby nad blokami i niech głupot nie opowiada ktoś z lotniska że gdy zwiększają loty to mieszczą się czasowo w tych starych korytarzach co 20 lat temu

    • 123 42

    • Kontrolerzy pozwalają pilotom skracać trasę na każdy wniosek pilota (5)

      i stąd to "porzeszenie" korytarzy.
      Oni wtedy szybciej schodzą, bardziej ich słychać

      • 25 5

      • Nie wiesz o czym piszesz (2)

        lotnictwo komercyjne porusza się po opublikowanych kartach podejścia, a te od wielu lat niewiele się zmieniły.

        • 20 5

        • Tak, ale kontroler może wyrazić zgodę na skrócenie (1)

          a piloci prawie za każdym razem o to wnioskują, gdy jest dobra pogoda

          • 0 1

          • IAF pozostaje ten sam

            • 0 0

      • Wrazliwcy sie odezwali,tańsze mieszkania i domy były przez uciążliwosc lotniska (1)

        Czego ludzie nie rozumieją

        • 6 15

        • i**ota

          • 3 1

    • Co gorsza samoloty gdy jest ciepło latają niżej w celu oszczędzania paliwa kto zezwala na tak niską wysokość przelotową? Czy nie mogą latać tak jak zima?

      • 8 1

    • Spec od lotnictwa się znalazł!!!

      • 3 6

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Psy szczekają, karawana idzie dalej.

    • 11 6

  • krótko i na temat

    W tym mieście nikt i nic nie działa na rzecz jego mieszkańców.

    • 9 7

  • Niech Pan Kamil się nie z&$#@

    • 12 6

  • Narzekających trzeba podłączyć do matriksa i tyle.

    Niech sobie żyją w simsach i robią co chcą a my będziemy mieli darmowy prąd :)

    • 12 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane