Nie dzięki helikopterowi ratowniczemu, ale załodze samolotu Marynarki Wojennej, w nocy z czwartku na piątek udało się uratować życie 50-letniego mężczyzny. Piloci przetransportowali z Bydgoszczy do kliniki kardiochirurgii w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym serce do przeszczepu.
2009-12-11 10:09
Muszą , nie muszą polecieli:) Brawo dla chłopców z MW. A pacjentowi zdrowia życzę i wielu szczęśliwych lat!
2009-12-11 10:10
zdrowia dla pacjenta i gratulacje dla MW za tak szybką i sprawną mobilizację!
oby więcej takich akcji kończyło się sukcesem! jestem całym sercem z Wami!
dziękuję i pozdrawiam :)
2009-12-11 10:14
2009-12-11 10:15
Tragedia i radośc w jednym. Ktos stracił serce i zycie, zeby ktos inny mógł zyc.
2009-12-11 10:31
super ,że chłopak się doczekał ,ma szansę Sylwestra spędzić w domu z rodzinką
2009-12-11 10:44
szybka i skuteczna akcja. dobrze, że przynajmniej w takich sytuacjach działamy ponad podziałami.
2009-12-11 10:44
I pięknie, jest pozytyw... oby więcej takich wiadomości w tym szarym dniu :)
2009-12-11 10:45
Jednak bycie dobrym człowiekiem i pomaganie innym zwraca się w przyszłości :)
Bardzo dziękuję, że ocaliliście mojego tatę !!!
Cała rodzina bardzo dziękuję !!!
pozdrawiamy
2009-12-11 11:38
2009-12-11 21:14
Jesteśmy z Wami i trzymamy mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia Stasia.
Kolega Andrzej Ch. z rodziną.
2009-12-13 22:29
To wielki dar jednego życia dla drugiego życia.I bardzo dobrze że można dokonywać dziś tak wyjądkowych operacji i dawac drugą szansę na dalsze życie Wiem że to serce bije w piersi fantastycznego człowieka który da światu jeszcze dużo dobra i radości wielu ludziom.
wielkie uznanie dla tych któży moga się do tego przyczyniać ,
Wielkie dzieki że jesteście.
2009-12-14 20:31
2009-12-15 22:11
Bardzo się cieszę, że Wasz Tata otrzymał szansę na dalsze życie. Z poniższych mail-i wynika, że jest bardzo dobrym człowiekiem i wiele ludzi go kocha i oczekuje powrotu do zdrowia - tego mocno życzę.
Chciałabym Wam powiedzieć, że serce które otrzymał Wasz Tata pochodzi również od bardzo dobrego człowieka - młodej 28-letniej osoby. Osoby niezwykle ciepłej, wiecznie roześmianej, bezinteresownie wszystkim pomagającej. Anioł za życia, Anioł po śmierci...
Powodzenia
2009-12-11 10:47
To było serduszko dla mojego wujusia, a my całą noc czekaliśmy na jakieś wieści. Mamy nadzieję, że teraz każdego dnia będzie lepiej. Szansę na nowe życie otrzymał niesamowity, ciepły i niezwykle dobry człowiek. Na pewno w 100% wykorzysta daną mu szansę.
Tym samym łączymy się w bólu i składamy kondolencje rodzinie osoby, która została dawcą organu. Tak jak napisała przedmówczyni ten medal ma dwie strony Dzisiaj dla nas to dzień wielkiej nadziei, a dla innej rodziny niewątpliwie wielkiej tragedii.
Wujusiu trzymaj się dzielnie i walcz jak tylko potrafisz najmocniej, potrzebujemy Cię bardzo!
2009-12-12 06:40
Życzymy wujkowi szybkiego powrotu do zdrowia!
2009-12-11 10:56
Zeby tylko teraz nie bylo tak ze nagle obudzi sie NFZ i stwierdzi ze nie zaplaci za operacje, bo nie uzyto smiglowca sanitarnego tylko samolotu wojskowego.
Jak pokazuje przyklad dzieci z bialaczka chorych dodatkowo na nowa grype, za ktorych leczenie NFZ nie chce zaplacic, bo dla bezpieczenstwa innych chorych na raka przeniesiono je do innego szpitala, urzednicy NFZ potrafia zepsuc kazda udana akcje sluzb medycznych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
