2005-12-15 23:41
Kochani,
dlaczego nikt nie pisze jaka radość zapanowała we wszystkich szkołach na wieść o dymisji Waldemara N.
Jeżeli twierdzicie, że jest doskonałym nauczyielem historii to niech wraca na posadę nauczyciela!
Ja mu załatwię nawet 1 i 1/2 etatu!
Te wszystkie świństwa, które robił różnym ludziom pracującym w szkolnictwie - oczywiście nie swoimi rękami - robił to za niego Krzysztof M.
Niestety on teraz siedzi, a więc Waldemar N. nie byłby już w stanie zrobić niczego złego, niczego dobrego też nie, bo jest nieudacznikiem.
Ale nie martwcie się o Waldka - ląduje miękko na lądowisku, o które bardzo dobrze zadbał!
Wystarczy popatrzeć co MOPS pozyskał w czasie "urzędowania" Waldemara N.
2005-12-16 07:30
To wyjątkowo mały, msciwy czlowiek! trzya lata czekałam ne tę chwilę! pozdrawiam tych, którzy sie cieszą ze mną!
2005-12-16 10:12
Od samego początku obserwuję pracę Pana Nocnego i mogę z całą pewnością potwierdzić, że jest to człowiek bardzo uczciwy - nie pasuje do reszty władz Gdańska. Nie wiem dlaczego akurat cała afera rozegrała się wokół Wydziału Edukacji - wystarczy spojrzeć na zwierzchnika Wydziału Urbanistyki. To wszystko odbija się na pracownikach urzędu, a pan Adamowicz chętnie źle mówi o swoich podwładnych- zaczęły się groźby , kontrole - nie wszyscy są nieuczciwi. Pan P.A. jest oderwany od rzeczywistości, nawet nie zdaje sobie sprawy co dzieje się w urzędzie, jakie są nastroje, czyżby sądził ludzi po sobie? Nocny zawsze znalazł czas aby choć przez chwilę porozmawiać ze spotkanymi ludźmi. Nie zachowywał się jak niedostępny monarcha.
2005-12-16 10:50
Z przykroscia stwierdzam, że jesteś małym, mściwym człowieczkiem. Typowa gnida s...ące we własne gniazdko, zacznij świat naprawiać od siebie i niech kazdy robi co do niego nalezy a wszystko będzie OK.
2005-12-16 11:08
słowem ma trzymać język za zębami?
2005-12-16 12:29
wystarczy, że w godzinach urzedniczej pracy bedzie pracował, a nie donosił
2005-12-16 16:38
Pan K.M był tylko wiernym wykonawcą poleceń i pomysłów tzw."góry" Urzędu.Trzeba przyznać, że robił to nadzwyczaj ofiarnie i przy wydatnej inicjatywie p.Nocnego. Te sprzedane dobre szkoły, te zniszczone dobre internaty,te wypaczane ustawicznie konkursy na dyrektorów to na pewno nie są osiągnięcia, a jedynie realizacja idiotycznych nieprzemyślanych działań ośwatowych.I nie jest ważne jaki charakter ma ten człowiek (obaj), ale ważne czy się do tak odpowiedzialnej pracy jak kierowanie zespołami ludzkimi nadaje.Pozostaje na końcu jedynie pytanie - kto takich ludzi do tak ważnej pracy dobrał i jaki w tym miał cel?
Odpowiedzcie sobie Państwo sami!
2005-12-16 16:52
Może warto by "czyszcząc" Wydział Edukacji i Sportu przyjrzeć się nieco uważniej pracy Gdańskiego Wydziału Nieruchomości Komunalnych.Do dzisiaj (tj.do dnia wpisu) nie są rozliczone opłaty za co., a na monity telefoniczne chyba "urzędasy" bo nie urzędnicy tegoż wydziału odpowiadają z oburzeniem, że jeszcze nie minął rok kalendarzowy.Poprzednio rozliczano wszystko zaraz po sezonie grzewczym.Gdzie są wobec tego nasze wpłaty i rozliczenia. To ma być certyfikat ISSO? A może drogą przykładów wyparowały? Czy nadzorujący wiceprezydent wie choć trochę co się dzieje w podległych mu wydziałach? Trochę
własnej inicjatywy na temat pracy podległych urzędników bo następna dymisja będzie prawie pewna!
2005-12-16 19:09
Jesteśmy dumni, że Pana znamy. Pana szlachetność i czyste rece są cudownym przykładem, że warto wierzyć w człowieka.Proszę nie tracić wiary, a "nienajedzonych" mozna spotkać wszędzie... :((( Z wyrazami szacunku
2005-12-16 19:29
całe to zamieszanie wynika z tego,że w obecnym świecie ludzie uczciwi powinni ufać tylko sobie nie mają wpływu na to z kim przychodzi pracować uważam ze skrzywdzony został niewinny człowiek
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
