• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Słowackiego przetnie Gdańsk na pół

Michał Tusk
13 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Czy Nowa Słowackiego niczym Podwale Przedmiejskie (nz.) przedzieli miasto na dwie, obce sobie części? Urbaniści przestrzegają przed takim rozwiązaniem, ale projektanci mówią, że to konieczne. Czy Nowa Słowackiego niczym Podwale Przedmiejskie (nz.) przedzieli miasto na dwie, obce sobie części? Urbaniści przestrzegają przed takim rozwiązaniem, ale projektanci mówią, że to konieczne.

Nie miejska aleja, ale szybka trasa z ekranami dźwiękoszczelnymi i tunelami dla pieszych - tak ma wyglądać po przebudowie ul. Słowackiego. - Nie chcemy drugiego Podwala Przedmiejskiego - mówią mieszkańcy i architekci.



Ul. Partyzantów - na północnym odcinku ma zmienić się w ul. Nową Słowackiego. Ul. Partyzantów - na północnym odcinku ma zmienić się w ul. Nową Słowackiego.
Słowackiego to najbardziej zakorkowana ulica Gdańska - samochody stoją na niej przez cały tydzień, od wczesnego ranka do późnego wieczora.

Przebudowa jednojezdniowej drogi ruszyła pod koniec lat 90. Wtedy zmodernizowano i poszerzono odcinek leśny oraz wybudowano rondo św. Jana de la Salle na Niedźwiedniku, łączące ul. Słowackiego z ul. Potokową. Kolejny etap modernizacji, czyli budowę nowego węzła z obwodnicą, zakończono w 2004 r. Sytuacja kierowców nie zmieniła się jednak ani trochę - nadal stoją w korkach na niezmodernizowanym fragmencie pomiędzy ul. Potokową a al. Grunwaldzką.

Miasto od kilku lat przygotowuje się do poszerzenia także tego odcinka. Dotychczas było wiadomo, że nowa ulica będzie miała inny przebieg niż stara Słowackiego. Pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Chrzanowskiego a nasypem kolejowym wytyczono ją mniej więcej wzdłuż ul. Partyzantów. Tak zadecydowali urbaniści z Biura Rozwoju Gdańska - instytucji, która przygotowuje plany zagospodarowania przestrzennego miasta. Teraz przyszła pora na projekt budowlany. Od kilku miesięcy wykonuje go Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego. Dotarliśmy do jednego z pracowników firmy, który przyznał nam, że miasto planuje zbudować autostradę przez środek Wrzeszcza.

- Zamiast wybudowania dwujezdniowej alei, zaplanowano oddzieloną ekranami dźwiękoszczelnymi szybką trasę. Piesi i rowerzyści mają ją przecinać tunelami - mówi pracownik firmy projektowej. Według niego, rozwiązania na nowej Słowackiego są identyczne, jak te, które w PRL zastosowano na Podwalu Przedmiejskim. - Tam również w miejscu, gdzie wcześniej nie było ulicy, wybudowano nową trasę, odciętą od istniejącej tkanki miejskiej. Zamiast przejść dla pieszych - tunele, brak miejsc parkingowych bezpośrednio przy jezdni i pierzejowej zabudowy.

Jak dokładnie wyglądać ma Słowackiego po przebudowie? Od al. Grunwaldzkiej będzie biegła po obecnym przebiegu, oddzielona od zabudowy ekranami dźwiękoszczelnymi. Na wysokości ul. Chrzanowskiego zobacz na mapie Gdańska powstanie duże rondo łączące ulice Słowackiego, Chrzanowskiego i Partyzantów.

Dalej nowa trasa przejdzie w obecny przebieg ul. Partyzantów. Tam również drogę od okolicy oddzielą ekrany. Będzie też przejście podziemne dla rowerzystów i pieszych z pochylniami - identycznymi jak na Podwalu Przedmiejskim.

Dalej w stronę obwodnicy trasa będzie stopniowo przybliżać się do obecnego przebiegu ul. Słowackiego, przebiegając nad brzegiem zbiornika retencyjnego. Nie będzie jednak możliwości zatrzymania się nad wodą. Tu również projektanci postanowili, że najlepsza będzie izolacja - drogę od stawu oddzieli wysoka siatka.

- Obowiązują nas przepisy dotyczące ochrony środowiska - mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni, który nadzoruje przygotowania do budowy dolnego odcinka ul. Słowackiego. - Musimy postawić ekrany tam, gdzie natężanie hałasu jest duże. Poza tym musieliśmy wpasować drogę w istniejącą zabudowę.

- To zbrodnia na mieście - mówi z kolei Tomasz Lewski, gdański architekt. - Górny Wrzeszcz czeka los oddzielonego przez Podwale Przedmiejskie od centrum Dolnego Miasta - dodaje.

- Chcę mieć dostęp do ulicy, inaczej mogę zamykać interes - mówi z kolei pan Edward, właściciel jednego z punktów handlowych, mieszkający i pracujący przy ul. Słowackiego.

Dyrektor wydziału architektury UM w Gdańsku Andrzej Duch: - Trzeba wybrać - albo budujemy ulicę, albo budujemy drogę. Różnica jest taka, że ulica jest miejscem, do którego ludzie jadą. Dodajmy, że jadą właśnie drogą. Gdańsk potrzebuje sprawnego połączenia Wrzeszcza z obwodnicą. Oczywiście szczegóły techniczne, lokalizację ekranów dźwiękoszczelnych - temu wszystkiemu można się przyjrzeć.

Budowa dolnego odcinka Słowackiego ma ruszyć na wiosnę przyszłego roku. Inwestycja znalazła się razem z Trasą Sucharskiego na rządowej liście gwarantującej unijne dotacje, choć na razie ciągle gwarantowanych funduszy jest za mało.

800 mln zł ma kosztować przebudowa dolnego odcinka ul. Słowackiego.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (228) 7 zablokowanych

  • Problem jest, ale trochę inny - samochody (7)

    Tak naprawdę to co innego jest problemem. Ja się nawet drogowcom nie dziwię: mają konkretne zadanie do wykonania - umożliwić sprawne i bezpieczne przemieszczanie się ludzi z punktu A do punktu B. W warunkach starej, gęstej zabudowy robi się z tego cyrk na kółkach i powstają takie rozwiązania jak widać w artykule.

    Nikt nie zadał sobie jednak pytania: ale dlaczego ta zabudowa jest
    taka gęsta? Czyżby ludzie chcieli kiedyś dobrowolnie dusić się w
    korkach? A może nie mieli miejsca na budowę? Nie! Miejsca było o
    wiele więcej! Odpowiedź jest prosta: wtedy nie było tyle SAMOCHODÓW. I to jest główny problem: że ludzie koniecznie, ale to koniecznie muszą przemieszczać się codziennie do pracy/szkoły/uczelni samochodem, bo to świadczy o zamożności, a kto wybiera rower, ten pewnie biedak ze wsi. Ale też z drugiej strony fakt, że dojazd z Banina do Wrzeszcza inaczej niż samochodem jest w tej chwili problemem.

    Miasto i ogólnie państwo (oczywiście nie drogowcy - bo to nie ich
    zadanie) powinno rozwiązać ten problem zupełnie inaczej:

    - przede wszystkim budować sprawną KOMUNIKACJĘ ZBIOROWĄ. Nikt się nie zastanawia, bo już chyba wszyscy przywykli do takiego stanu rzeczy, jak dzikim skandalem jest to, że państwo polskie przez 60 LAT nie jest w stanie odbudować kilkunastu kilometrów linii
    kolejowej Gdańsk-Kokoszki!!! Czy my jesteśmy Republiką
    Środkowoafrykańską albu Bhutanem, żeby to było zadanie przerastające siły państwa? I dlaczego trzeba dopiero UE z jej priorytetem na transport zbiorowy, żeby coś się w tej sprawie ruszyło? Przecież gdyby istniała ta jedna linia, z pewnością mnóstwo ludzi wybierałoby kilkunastominutową podróż kolejką!

    - po drugie zaś - mści się samobójcze promowanie nieustannej
    ucieczki ludności (i częściowo miejsc pracy) na tereny za obwodnicę.
    Panie Adamowicz - najpierw się buduje drogę ( kolejkę/tramwaj), a
    dopiero potem osiedle, nie na odwrót!!! A my tu mamy taka Brętowską Bramę - kto zezwolił na budowę tego?! Przecież jest mnóstwo miejsca na "dolnym tarasie" - tam trzeba lokowac nowe inwestycje, w razie konieczności zachęcając inwestowró niższymi podatkami. To chyba oczywiste: jeśli inwestor buduje osiedle daleko od centrum, to koszta doprowadzenia do niego mediów i komunikacji są wyższe, niż gdyby budował to np. na Kolonii czy Olszynce. Powinien więc za to płacić wyższe podatki.

    A jeśli do danego miejsca nie da się doprowadzić sensownej komunikacji, to się tam wielkiego osiedla NIE BUDUJE i koniec. W tej chwili mamy straszny płacz, bo nie da się przebić drogi przez Strzyżę Dolną. A czy poniemieckie kamienice stoją tam od 10 lat? nie! Od 100! Były tam, kiedy projektowano Niedźwiednik, nowe Matemblewo i tę cholerną Brętowską Bramę, jak też Bysewo, Firogę i Złotą Karczmę, gdzie wciąż powstają nowe domy! To mioże od razu zbudujmy blokowisko na wyspie na środku Zatoki Gdańskiej i każmy się mieszkańcom przemieszczać wpław, a kiedy miasto będzie chciało zbudować drogę, to zacznie się płacz, ile to kosztuje, bo trzeba wielki most poprowadzić i w ogóle. NIE BUDUJE SIĘ MIASTA NA ŚRODKU MORZA, NIE BUDUJE SIĘ OSIEDLI ŚCIŚNIĘTYCH W WĄSKICH DOLINKACH, ZROZUMIANO, PANIE ADAMOWICZ?!!!

    I tu wracamy do "starego budownictwa": jakoś kiedys ludzie chcieli
    mieszkać w centrum. Może lepiej wróćmy do sprawdzonego trybu życia, zamiast obciążać drogowców zadaniem zbudowania fosy z zasiekami przez środek miasta?

    PS - i ścieżka rowerowa do Matarni lepsza też by się przydała, bo
    teraz od Matemblewa w górę jest fajna, ale nieoświetlona, a od
    Matemblewa w dół jest "emocjonująca" jeśli chodzi o zjazd, ale nie
    bardzo do użytku przy codziennym jeżdżeniu.

    • 2 0

    • respect za wczucie sie w temat ale...

      ... czy nie za bardzo? ;)

      • 0 0

    • mestwin - to jak to jest ? (1)

      najpierw piszesz że zabudowa jest zbyt gesta a potem że ludzie uciekaja za obwodnicę ? Zabudowa centrum polskich miast jest bardzo bardzo rzadka ! Kazdy kto widział miasta w zachodniej Europie to wie. Tylko u nas w centrum miasta można zobaczyc pasące sie krowy ! A odpływ ludzi na obrzeza to naturalna dla całego cywilizowanego świata tendencja

      • 0 0

      • Oczywiście, że jest rzadka. Gęsta jest dosłownie w kilku punktach, m. in. niestety tam, gdzie musi przejść Słowackiego. Między Brzeźnem a Kolonią, wzdłuż Grunwaldzkiej w rejonie Mirowa czy na całej Olszynce i Rudnikach jest tyle miejsca,że możnaby tam nowe miasta pobudować. Do Olszynki i na Rudniki dodatkowo łatwo byłoby pociągnąć SKM (wykorzystując istniejące tory towarowe) czy tramwaj (od Bramy Żuławskiej). Ale wszyscy chca mieć "ciszę i spokój za obwodnicą"... co przecież i tak jest bzdurą.

        • 0 0

    • dzikim skandalem jest to, że państwo polskie przez 60 LAT nie jest w stanie odbudować kilkunastu kilometrów linii (2)

      Państwo mówisz, jeśli na ten temat różne zdania mają nawet gdańscy"WYBRAŃCY"??
      Więc pytanie, kogo MY wybieramy??
      Ciesze sie, że może choć nieśmiele podejmujesz spr. tzw."delikatnej mobilności" choć to rola
      bardziej zalecana dla kurortów:)) Na pewno z tej incjatywy mogła by skorzystać Zaspa, Przymorze,..., ale tam nie ma ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia:((

      Moim zdaniem coś w sprawie udrożnienia to robi sie tylko w Gdyni, choć za mało zwraca się uwagę na rower jako środek nie tylko transportu, rekreacji a i rehabilitacji, ale także aby"bycia ekologicznym"

      • 0 0

      • (1)

        No ja na ten przykład nigdy na Adamo i jego funfli nie głosowałem. Co jest dla mnie niewielką pociechą, bo "moja" lewica, kiedy rządziła, tylko jeszcze bardziej dobijała PKP. A rower - tak się składa, że 99% mojego poruszania się po mieście to rower własnie (zimą też) - nie mieszkam za obwodnicą, więc wszędzie mam mam maks 5 kilometrów. Ale OK, nie żądam, żeby wszyscy przesiedli się na rower (choć byłoby fajnie całkiem). A po Przymorzu i Zaspie pedałuje się względnie nieźle, na pewno o niebo lepiej niż na Matarnię.

        • 0 0

        • mestwin

          mówisz jeździ Ci się OK, ale nikt Ci z pieszych za wtargnięcie wymalowanej ścieżki na chodnik graniczących z chamstwem rowerzystów siatką nie przyłożył?
          lub w szprychy nie włożył lub rzucił kija a w oczy gazem??
          Jesteś szczęściarzem:)))a może farciarzem

          • 0 0

    • teoretycznie masz trochę racji

      praktycznie, oprócz promowania transportu publicznnego trzeba rozumieć jak funkcjonują wspólczesne DOBRE miasta i widzieć je jako całość. u nas mści się patrzenie przez osobny pryzmat ulicy, osobny mieszkań, osobny produkcji, środowiska, historii, infrastruktury takiej czy innej itd. so tego dochodzi akcyjność i przypadkowość decyzji i mnóstwo innych fatalnych przypadłości.

      • 0 0

  • W ogole smiech na sali, komentujemy jakis pomysl, co do ktorego nie znamy detali, a tylko mamy artykul, ktory z zalozenia nie jest obiektywny.

    Droge 2x2 z ekranami mozna rozwiazac naprawde roznie, mozna postawic kilka ekranow w potrzebnych miejscach, mozna ja obudowac cala.

    • 0 0

  • Al. Leningradzka (1)

    Jeśli to ma być powtórka z Podwala Przedmiejskiego, to broń nas Panie.

    • 1 0

    • prawie nikt cie nie zrozumie...

      przecież ta chołota nie rozumie jaki ma to wpływ na rozwój miasta, oni mają już auta (ja też mam) i muszą szybko dojechać najlepiej 100km/h przez miasto z domowych pieleszy przed telewizora do roboty i spowrotem. Po co im jakieś europejskie miasta?

      • 0 0

  • Przejścia dla pieszych (1)

    Znowu jakiś debil chce posiekać sygnalizacją świetlną, droga szybkiego ruchu poinna mieć przejścia podziemne, nie tylko nowa słowackiego ale także grunwaldzka we Wrzeszczu

    • 0 1

    • Popieram

      Nie róbcie ze Słowackiego tego co stało się z Wielkopolską w Gdyni.

      • 0 0

  • Można było pomyśleć wcześniej

    Na peryferiach miasta powstają wielkie osiedla w centrum galerie i centara handlowe, znalazło się miejsce na wielki stadion, nie zapominajmy o ogródkach działkowych - również w centrum to nie jest chore. Na działkę do miasta, na zakupy do miasta, tysiące osób na koncert lub mecz do miasta a jak chcesz pojechać do domu to z miasta ...

    • 0 0

  • Rondo (3)

    gratuluję pomysłu zrobienia kolejnego dużego kolizyjnego skrzyżowania - ronda. jak tak mają budować to niech w ogóle dadzą sobie spokój. Niech jeszcze wstawią ograniczenie prędkości do 30 km/h i będzie super

    • 0 0

    • ronda nie sa złe (2)

      ale trzeba umieć z nich kozystać. Niestety na kaszubach np w zukowie czy kosierzynie czesto widac iż ludzie sobie nie radza

      • 0 0

      • (1)

        w Wielkiej Brytani tez sobie nie radza - w godzinach szczytu sa gigantyczne korki. bo spojrzmy prawdzie w oczy: przy duzym nasileniu ruchu ronda nie zdaja egzaminu!

        • 0 0

        • 30km/h na slowackiego to tez bedzie cos

          :D

          • 0 0

  • ...

    jak w końcu przebudują słowackiego to uwierze w te bajke, puki co nic tam się nie dzieje i nie działo;/

    • 0 0

  • a może zdjęcie tego projektu?

    Pokażcie ludziom jak to ma wyglądać. Sam tekst to za mało.

    • 0 0

  • zdecydowanie musi to być droga szybkiego ruchu a nie z przejściami dla pieszych !!!!

    przecież budowanie przejsć dla pieszych będzie dywersją - wysepki zwalniajace światła, ograniczenia prędkości do 40 km i.... korki takie same jak obecnie ! ale patrząc co się dzieje obecnie na drogach boje sie że lobby zwalniaczy ruchu wygra :(

    • 1 0

  • Rozwój miasta musi postępować (1)

    Jakby krytycy trochę pojeździli po świecie to zobaczą jak buduje się drogi w innych krajach. Po pierwsze komunikacja . A głosy, że droga dzieli miasto - no dzieli i co z tego - taki urok dużych miast. Na wsi wszyscy mają blisko.

    • 0 0

    • Leningradzka/Podwale Przedmiejskie to żaden rozwój miasta, tylko stworzenie straszydła

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane