• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa metoda kradzieży: "na obcokrajowca"

mak
14 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Starsze osoby wciąż są często oszukiwane przez złodziei. Starsze osoby wciąż są często oszukiwane przez złodziei.

Złodzieje wymyślają coraz bardziej wyrafinowane sposoby na wyłudzenie pieniędzy od starszych ludzi. Zwłaszcza, że metoda "na wnuczka" stała się już zawodna. Tylko w ostatnim tygodniu w Gdyni złodziejom udało się okraść dwie starsze kobiety na sumę ponad 13 tys zł.



Złodzieje z chęcią wykorzystują łatwowierność i naiwność starszych osób oraz fakt, że wielu z nich trzyma oszczędności życia w "skarpecie".

We wtorek w Gdyni tuż przed godz. 10 do 84-letniego gdynianina podszedł mężczyzna prosząc go, "łamanym" językiem niemieckim, o pomoc. Twierdził, że tir, którym jechał wraz z rodziną miał wypadek.

Zapytał też czy jego żona i syn, z którymi przyjechał, mogą poczekać w jego mieszkaniu, dopóki on nie wróci, bo musi załatwić sprawy związane z wypadkiem. 84-latek nie pozostał obojętny na "tragedię obcokrajowca". Zaprosił więc całą trójkę do mieszkania.

Kiedy goście byli już na miejscu mężczyzna odebrał telefon, z którego wynikało, że ma natychmiast przyjechać na miejsce wypadku i przeładować znajdujący się na samochodzie towar. Po tej rozmowie wyjął plik dolarów, prosząc o pożyczkę złotówek. Twierdził, że nie miał czasu na wymianę waluty.

Chwilę później do ortalionowej torby włożył pieniądze i zegarki - prezent dla 84-latka i jego żony w zamian za gościnność. Po takim "akcie wdzięczności" starsze małżeństwo nie miało już żadnych oporów i pożyczyło mężczyźnie 8 tys. zł.

- Kiedy nieznajomi wyszli z mieszkania małżeństwo spostrzegło, że zostali oszukani. W pozostawionej torbie nie było pieniędzy, zostało jedynie pudełko z zegarkami - mówi Błażej Bąkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Kilka dni wcześniej doszło w Gdyni do bardzo podobnej sytuacji. Tym razem złodziej zaczepił w Gdyni 83-letnią kobietę i podał się za Czecha. Reszta historyjki brzmiała tak samo. - Mężczyzna oświadczył, że miał wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na naprawę pojazdu. Twierdził, że posiada jedynie dolary amerykańskie, ale nie chce ich wymienić - mówi Błażej Bąkiewicz.

83-latka dała "Czechowi" 5,5 tys zł. W zamian dostała saszetkę, w której miało być 4 tys dolarów. Umówiła się z mężczyzną, że za kilka godzin wróci on po saszetkę i odda jej pieniądze. Kiedy mężczyzna długo nie wracał, kobieta otworzyła saszetkę w której było... 90 dolarów w banknotach jednodolarowych.

- W obu sprawach mężczyźni podający się za obcokrajowców, byli najprawdopodobniej polskiego pochodzenia - mówi Hanna Kaszubowska, z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Policja ustala czy oszustem był ten sam mężczyzna. Ostrzega też by starsi ludzie nie wpuszczali do mieszkań obcych ludzi, ani tym bardziej nie dawali im żadnych pieniędzy.

Podobnych przypadków było w ostatnich miesiącach już kilka. Niestety z braku niezbitych dowodów i często niedokładnego rysopisu ciężko zatrzymać oszustów.
mak

Opinie (94) 8 zablokowanych

  • tak mi sie skojarzyło (1)

    ten złodziej = polski rząd
    oszukani strarsi ludzie = polskie społeczeństwo

    Panstwo łupi naiwnych obywateli tak jak ten złodziej tych starszych ludzi. Wysokie podatki, zusy, vaty, ofe, akcyzy, podatki "ekologiczne", droga benzyna, drogi internet, droga zywnosc, nieudolna policja, radary, suszarki, zlikwidowane kopalnie, stocznie, przemysl i produkcja. Polacy mają byc tylko tanią siłą roboczą nic więcej. Niestety obywatele łykają to wszystko jak młody pelikan, bez żadnego protestu. Kto ma trochę oleju w głowie już wyjechał, a reszta obudzi sie dopiero za kilkadziesiat lat zdychając z głodu, przeklinając cały świat i własną głupotę.

    • 10 6

    • a wiesz, że np. w Danii VAT to 25% a nie - jak w Polsce 22%?

      Tylko renciści, emeryci i budżetówka są wynagradzani przez Skarb Państwa.
      Gdyby przeciętny Polak zarabiał (u prywatnego polskiego przedsiębiorcy) średnią europejską pensję, to by mu i te ZUS-y, i podatki nie były straszne.
      P.S. Wspomnę o wysokości mandatów za przekroczenie szybkości: te obowiązujące na tzw. Zachodzie są wielokrotnie wyższe niż u nas i są sporym obciążeniem nawet dla rdzennych mieszkańców krajów starej UE.

      • 1 0

  • www.gallux.webpark.pl

    • 4 2

  • Dokładnie, to g@llux w (web) PARKU ,sam się przyznał (1)

    • 3 2

    • ten dziób pingwina jest dedykowany tobie:-)

      • 3 3

  • metoda NA KSIĘDZA jest lepsza: (5)

    wkłada się czarną suknię i wchodzi sie po schodkach w takim wieeelkim domu z dwoma patykami na dachu po czym plecie sie dyrdymały o takim jednymCopperfieldzie co to zamienił związek H2O w C2H5OH albo o Kaszpirowskim. Nasze przechlane społeczeństwo wierzy w to i samo daje pieniążki do koszyczka. I to oficjalnie, w XXI wieku!!! Zgroza!!!

    • 13 7

    • jesteś prymitywem (1)

      • 6 4

      • A Ty wierzysz w św. Mikołaja i w Smerfy

        • 4 5

    • no ty to raczej wierzysz w takiego jednego czarnego: z rogami i ogonem... (1)

      Tucz się, tucz tą swoją złością - będzie jak znalazł na pieczeń w ogniach piekielnych.

      • 2 4

      • hura! Będę miał cieplutko

        • 4 2

    • haha

      ale ile to tzreba domow nazwiedzac i jak sie naprodukowac zeby cokolwiek zebrac;D

      • 0 0

  • Bezczelni zlodzieje

    i naiwni ludzie nie sa nowym, ani typowo polskim zjawiskiem.
    Cieszy mnie jedynie, ze tym razem winni byli
    ..."najprawdopodobniej polskiego pochodzenia"... cokolwiek mialoby to znaczyc, a nie np. Rumuni.

    • 5 0

  • TĘPE MOCHERY>>>NAUCZYŁY SIĘ DAWAĆ KASE NA ŁAWĘ...

    • 4 10

  • Oj tam nowa metoda! Bzdura!

    w 90r w Rzymie probowano mnie 3 razy tak przekręcic. O dziwo koło 2004r w Sopocie i w Gda zauważyłem kilku Włochów, którzy tę samą metodą kroili dziadków oczywiście z sukcesem a jakże. Będąc jeszcze naiwnym obywatelem wezwałem znaną ze skuteczności policję sopocką. Nasze asy kontrwywiadu zatrzymali delikwenta. Ponieważ nie mówił po polsku ja wytłumaczylem całą sytuację. Pan policjant pokiwał głową nad kradzioną zawartością samochodu, powiedział pod wąsem "rzeczywiscie cos tu kombinuje ten włoch", cos wyskrobał w kajeciku i.....puścił delkwenta. Dzien pozniej widziałem go w akcji ale juz w GDansku.

    • 15 1

  • (1)

    jedna rzecz u muzulmanow mi sie podoba, a mianowicie ucinanie zlodziejom rak. Cos takiego powinno sie zastosowac u nas.

    • 10 3

    • Oj wtedy caly rzad by nie mail rak nog i czego tam jeszcze:) nie mowie o policji sedziach itp;p W sumie to kazdy kiedys cos zwinal i nie uwierze ze nie

      • 1 1

  • najwyraźniej dziaduszki mieli za dużo....

    może jakieś dawne SB-ki czy ZOMO-ki ;] u takich pazerność jest wrodzona, więc nie ma co się dziwić, że tak hojnie obdarowywali ze te dolary ;D
    Po pierwszym przyjdzie listonosz i przyniesie kolejną emeryturke za bicie stoczniowców czy górników lata temu
    Najwyraźniej złodziejaszek wiedział gdzie zapukać, może miał jakieś akta IPN ;]

    Przeciętnemu dziaduniowi (NP TAKIEMU G@LLUXOWI) czy babuni ledwo starcza na leki, chleb z salcesonem i śledzie, a jak mają więcej to i tak dzieci, wnuki od nich wysępią

    • 3 6

  • 90 baksów!! hehehe teraz może sobie kupić 90 portfeli i w każdym trzymać po jednej dolarówce na szczęście!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane