- 1 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (136 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (93 opinie)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (177 opinii)
- 5 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (53 opinie)
- 6 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (154 opinie)
Nowa metoda kradzieży: "na obcokrajowca"
Złodzieje wymyślają coraz bardziej wyrafinowane sposoby na wyłudzenie pieniędzy od starszych ludzi. Zwłaszcza, że metoda "na wnuczka" stała się już zawodna. Tylko w ostatnim tygodniu w Gdyni złodziejom udało się okraść dwie starsze kobiety na sumę ponad 13 tys zł.
Złodzieje z chęcią wykorzystują łatwowierność i naiwność starszych osób oraz fakt, że wielu z nich trzyma oszczędności życia w "skarpecie".
We wtorek w Gdyni tuż przed godz. 10 do 84-letniego gdynianina podszedł mężczyzna prosząc go, "łamanym" językiem niemieckim, o pomoc. Twierdził, że tir, którym jechał wraz z rodziną miał wypadek.
Zapytał też czy jego żona i syn, z którymi przyjechał, mogą poczekać w jego mieszkaniu, dopóki on nie wróci, bo musi załatwić sprawy związane z wypadkiem. 84-latek nie pozostał obojętny na "tragedię obcokrajowca". Zaprosił więc całą trójkę do mieszkania.
Kiedy goście byli już na miejscu mężczyzna odebrał telefon, z którego wynikało, że ma natychmiast przyjechać na miejsce wypadku i przeładować znajdujący się na samochodzie towar. Po tej rozmowie wyjął plik dolarów, prosząc o pożyczkę złotówek. Twierdził, że nie miał czasu na wymianę waluty.
Chwilę później do ortalionowej torby włożył pieniądze i zegarki - prezent dla 84-latka i jego żony w zamian za gościnność. Po takim "akcie wdzięczności" starsze małżeństwo nie miało już żadnych oporów i pożyczyło mężczyźnie 8 tys. zł.
- Kiedy nieznajomi wyszli z mieszkania małżeństwo spostrzegło, że zostali oszukani. W pozostawionej torbie nie było pieniędzy, zostało jedynie pudełko z zegarkami - mówi Błażej Bąkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Kilka dni wcześniej doszło w Gdyni do bardzo podobnej sytuacji. Tym razem złodziej zaczepił w Gdyni 83-letnią kobietę i podał się za Czecha. Reszta historyjki brzmiała tak samo. - Mężczyzna oświadczył, że miał wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na naprawę pojazdu. Twierdził, że posiada jedynie dolary amerykańskie, ale nie chce ich wymienić - mówi Błażej Bąkiewicz.
83-latka dała "Czechowi" 5,5 tys zł. W zamian dostała saszetkę, w której miało być 4 tys dolarów. Umówiła się z mężczyzną, że za kilka godzin wróci on po saszetkę i odda jej pieniądze. Kiedy mężczyzna długo nie wracał, kobieta otworzyła saszetkę w której było... 90 dolarów w banknotach jednodolarowych.
- W obu sprawach mężczyźni podający się za obcokrajowców, byli najprawdopodobniej polskiego pochodzenia - mówi Hanna Kaszubowska, z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Policja ustala czy oszustem był ten sam mężczyzna. Ostrzega też by starsi ludzie nie wpuszczali do mieszkań obcych ludzi, ani tym bardziej nie dawali im żadnych pieniędzy.
Podobnych przypadków było w ostatnich miesiącach już kilka. Niestety z braku niezbitych dowodów i często niedokładnego rysopisu ciężko zatrzymać oszustów.
Opinie (94) 8 zablokowanych
-
2009-05-14 23:50
te bacie są stworzone do okradania przez czarnych
to dlaczego obcokrajowca nie mogą wesprzeć, co za różnica gdzie się traci oszczędności życia
- 0 0
-
2009-05-14 23:52
polak polaka wychowywuje i potem mamy taki cały naród samych h...w
- 1 0
-
2009-05-15 00:20
jak przyjedzie 4 czerwca kylie minouge sam osobiście będę pilnował, żeby jej nikt nie oszukał w ten sposób
ubiorę nowy garnitur vistuli, nowe buty i będę patrzył czy pani Kylie jest bezpieczna bo w gdańsku same ku*** i złodzieje !!!
- 0 1
-
2009-05-15 00:38
HEHE na bank cyganie:)
oni maja zawsze dobrego pomysla:)
- 1 0
-
2009-05-15 02:23
OJ LUDZIE ludzie
Jak tak czytam te Wasze wypociny to sobie myślę skąd w Was tyle jadu i sarkazmu.Przecież ci oszukani to starsi ludzie wychowani w zupełnie innych realiach.Owszem i wówczas byli cwaniacy i inni szemrani osobnicy,ale to był margines,a teraz to chleb powszedni.Złodziei i kombinatorów nie nasze czasy stworzyły.ale niestety dziś dochodzą oni do perfekcji i nieskończonej pomysłowości.I problem nie w tym,że takie rzeczy się zdarzają,bo tak jest pewnie na całym świecie,ale że my JESZCZE młodzi przechodzimy nad tym do porządku dziennego i jeszcze kręcimy z tego bekę.Wszystkich nas czeka starość i nie będzie ona jak widać lekka niestety.
- 0 0
-
2009-05-15 08:31
nie "łamanym niemieckim" a "łamanym polskim" chyba
- 4 0
-
2009-05-15 18:03
obcokrajowiec zwraca sie zawsze o pomoc do swojej ambsady lub kosulatu...nigdy do osob prywatnych!!!
- 1 1
-
2009-05-15 20:55
Haha, a kasa miala byc dla Rydzyka:P
- 0 1
-
2009-05-16 09:39
Wyobraźcie sobie, że takie osoby idą głosować w wyborach do parlamentu...
- 1 0
-
2009-05-16 16:56
TAKIE RZECZY TO TYLKO W GDYNI
JAK WIDAC ! MIASTO SLEDZI
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.