- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Nowa stacja sprawdza, jak bardzo samochody zanieczyszczają powietrze
Nową stację monitorującą jakość powietrza uruchomiono przy ul. Słowackiego w Gdańsku, obok Ronda im. Jacka Kaczmarskiego na Matarni. Będzie zbierać dane dotyczące zanieczyszczeń emitowanych przez jeżdżące tamtędy pojazdy. To pierwszy tego typu punkt na Pomorzu.
Widać i przede wszystkim czuć go np. zimą, gdy w ruch idą tzw. "kopciuchy", czyli piece węglowe, do których niektórzy wrzucają wszystko co popadnie.
Gdańsk w środę uruchomił na Matarni nową stację do monitorowania jakości powietrza. Jak podkreślają urzędnicy rozbudowywanie sieci takich czujników pomoże w walce ze smogiem, bo pozwoli bardziej precyzyjnie wskazać jego źródła. Łączny koszt inwestycji to prawie 600 tys. zł.
Ciągły monitoring jakości powietrza w Trójmieście prowadzi Fundacja ARMAG. W szczególności bada ona stężenie takich zanieczyszczeń jak: dwutlenków siarki, tlenków azotu, pyłów zawieszonych, tlenku węgla, ozonu czy benzenu. Fundacja przygotowuje i upowszechnia w różnych formach informacje o stanie powietrza atmosferycznego.
Tu znajdziesz informacje z certyfikowanych czujników o stanie powietrza w Trójmieście
W sumie stacji kontrolujących stan powietrza w całym Trójmieście jest dziewięć. W samym Gdańsku, licząc nowe urządzenia na Matarni, jest już sześć takich punktów pomiarowych.
- Urządzenia zgromadzone w nowym punkcie przy ul. Słowackiego zbierają dane, dotyczące przede wszystkim zanieczyszczeń emitowanych przez pojazdy. Jest to możliwe dzięki specyficznej lokalizacji. Stacja znajduje się w pewnym oddaleniu od centrum, a tym samym od innych niż komunikacyjne źródeł zanieczyszczeń. Jednocześnie, jest ona położna przy ruchliwej ulicy, na pasie zieleni pomiędzy dwoma pasami ruchu. W tym miejscu większość zanieczyszczeń atmosferycznych emitowana jest przez pojazdy. To pierwsza tego typu stacja na Pomorzu. Nowy punkt został włączony do sieci Fundacji ARMAG na początku lipca - informuje Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że zanieczyszczenia pochodzące z ruchu pojazdów zawierają bardzo dużo szkodliwych związków.
Sytuacja jest szczególnie zła pod względem zanieczyszczenia:
- pyłami zawieszonymi PM10 i PM2,5
- najbardziej toksycznymi dla zdrowia związkami tj. węglowodorami, tlenkami azotu i węgla.
Cząstki stałe PM (ich podstawowym składnikiem jest sadza) to produkty wydostające się z układu wylotowego silnika zawierające m.in. pewną ilość cząstek węgla, związków siarki i azotu, metali oraz ciężkich węglowodorów. Długo utrzymują się w atmosferze i są łatwo wchłaniane.
Przedstawiciele Fundacji ARMAG podkreślają, że z niecierpliwością czekają więc na pierwsze wyniki pomiarów z nowej stacji.
- Pomiar dedykowany tego rodzaju emisji jest bardzo ważny. Jest konieczny do przeprowadzenia różnego rodzaju analiz, do zarządzania ruchem oraz do przygotowywania strategii transportu dla miasta - wyjaśnia Magdalena Haas, dyrektor Fundacji ARMAG - Oczywiście te wyniki będziemy musieli przeanalizować, zgodnie z danymi meteo, które będziemy zbierać równolegle. Dopiero wtedy będziemy mogli właściwie zinterpretować ten pomiar - mówi.
Różne sposoby na badanie jakości powietrza
Zakres i sposób badania powietrza określają prawo ochrony środowiska wraz z rozporządzeniami Ministerstwa Środowiska. Zajmują się tym m.in. Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska. Metody - w zależności od potrzeb - są różne. Jak podaje Airly (firma zajmująca się badaniem zanieczyszczeń powietrza i inwestuje w sieć czujników w całej Polsce i nie tylko) wykorzystuje się m.in.: wysokiej jakości pomiary automatyczne ciągłe, pomiary manualne ciągłe, pomiary manualne cyklicznie, pomiary wskaźnikowe pasywne, a także modelowanie matematyczne i obiektywne metody szacowania.
Palenie śmieciami to wciąż duży problem w Trójmieście
W ten sposób można badać zawartość na przykład pyłów PM10 I PM2.5, których normy w Polsce są przekraczane zwłaszcza w okresie grzewczym w dniach bezwietrznych. W przypadku metody automatycznej stosuje się mierniki, które na bieżąco mierzą stężenie zanieczyszczeń, co umożliwia przekazywanie pomiarów w trybie online i informowanie o aktualnym stanie na portalach inspekcji ochrony środowiska.
Domowy sposób badania jakości powietrza
Airly podpowiada, jak w prosty, bo domowy sposób możemy zbadać jakoś powietrza, którym oddychamy. Wystarczy wystawić na zewnątrz odkurzacz, przyłożyć do rury wacik kosmetyczny i pozostawić tak na około pięć minut. Jeśli w tym czasie wacik przybierze czarny kolor, powinna się nam zapalić alarmowa lampka w głowie.
Warto zainstalować też w telefonie jedną z wielu aplikacji, które podają dane nt. jakości powietrza w okolicy, w której aktualnie przebywamy. Na rynku są też dostępne czujniki jakości powietrza, które można zakupić i prywatnie zainstalować np. we własnym ogrodzie.
Miejsca
Opinie (164) 1 zablokowana
-
2021-07-23 09:21
Najgorsze są samochody na blachach GKA i GWE
Zazwyczaj stary pasek w kombi i ciemny dym z rury albo jakiś inny okaz motoryzacji który już od dawna nie powinien jeździć...
- 0 0
-
2021-07-23 09:46
Kaszebe vw oraz passeratti bez dpf z czarna rurą
To dorzuca swoje wracajac z miasta do siebie
- 0 0
-
2021-07-23 09:48
eliminowac kopcace gruzy co czarne chmury z wydechow puszczaja. a tak poza tym to taka stacja powinna stanac przy swietokrzyskiej bo tam sie oddychac nie da taki smog
- 0 0
-
2021-07-23 09:59
Bezużyteczny
Nie potrzebujemy kolejnej maszyny, która powie nam to, co już wiemy. Potrzebujemy policji, aby ruszyła swoje leniwe tyłki i wykonywała swoją pracę. Widzę samochody nielegalnie wypluwające ogromne ilości dymu bez obawy o zawiadomienie Policji. Maszyny te powinny zostać przekazane krajom, które rzeczywiście chcą walczyć z zanieczyszczeniem środowiska.
- 0 0
-
2021-07-23 10:22
Łączny koszt inwestycji to prawie 600 tys. zł I juz wiadomo oco chcodzi a Frag idzie za raczkę z UMGdańsk
Ale jak jest okazja zmarnować pieniądze mieszkańców to to UM z Fragiem pierwsi !!
To ze zanieczyszczenie jest ogromne wiedzą wszyscy od dawna pokazują to nawet w raporcie z UE.- 0 0
-
2021-07-25 17:22
A umieralność na raka w Gdańsku większa niż na Śląsku i w Krakowie
Skoro tak jest dobrze to dlaczego jest tak zle
- 0 0
-
2021-10-30 08:46
Darmowa komunikacia i po krzyku.
Kazda ulica powinna miec swoje pojazdy dowozace do glownej ulicy tam jest tramwaj on jest ekologiczny a przy okazji nie trzeba bedzie zatrudniac kanarow przez co miasto bardzo duzo zaoszczedzi i bedzie ekologicznie.
- 0 0
-
2021-10-30 09:00
A co z samolotami .
tysiace ton spalin i cicho sza i nikt nic a nic a nic cisza w eterze trzeba o tym na glos
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.