- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (101 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (77 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (193 opinie)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (64 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (49 opinii)
Nowe, ciekawe i nagrodzone stoiska Jarmarku
Niepowtarzalna porcelana, biżuteria z ceramiki, tłoczone, skórzane torebki czy pasieka z żywymi pszczołami. To nagrodzone i wyróżnione stoiska w ramach Grand Prix 762 Jarmarku św. Dominika. Część z nich typowaliśmy w redakcji jako miejsca, którym warto poświęcić chwilę większej uwagi.
Natura w pięknym opakowaniu
Hitem tego miejsca jest syrop z lawendy, który można dodać np. do herbaty czy prosseco, a także sos winegret - od tego zaczął się interes pani Kasi. Przyjechała z Poznania, ale działa pod chwytliwym szyldem "Kasia z Podlasia" - bo właśnie stamtąd pochodzi i z tym regionem związane są produkty, które oferuje.
- Zaczęło się do lawendy i sosu winegret. Mam też już swoje herbatki zrobione z podlaskich roślin i ziół, a także peelingi i masła - wymienia pani Kasia.
Można zaopatrzyć się w słoje z mieszanką suszonych owoców, są też estetycznie dopieszczone słoiczki miodu z dodatkami suszonych płatków róży, bławatka i lawendy.
- Często ludzie kupują je na prezenty, bo przepięknie to wygląda. Opakowanie moich produktów jest kluczowe, staram się, żeby i zawartość, i ta zewnętrzna część przyciągały uwagę - dodaje pani Kasia.
Stoisko Katarzyny Sadowskiej otrzymało wyróżnienie Grand Prix 762 Jarmarku św. Dominika w kategorii Dobry Smak. Kram znajduje się przy ul. Podmłyńskiej.
Pszczoły na żywo
Zwycięzca Grand Prix w kategorii Dobry Smak to "Pszczółkowo". Kto był na jarmarku w ubiegłym roku na pewno pamięta stoisko, w którym za ladą stały pszczoły. To przebrani właściciele pasieki z Gdyni. Wówczas pojawiali się tylko na weekendy, w tym roku stoją już codziennie. Oprócz proponowanego miodu z własnej pasieki i produktów z wosku pszczelego z pasją edukują odwiedzających. Stąd obecność na ich stoisku żywych pszczół.
- To nasza mocna strona. Można zobaczyć pszczelą matkę. Na samym stosiku mamy miody m. in. kremowe czyli roztarte, które można rozsmarowywać jak nutellę. Miody mają różny smak: z porzeczką, cynamonem, truskawką czy marakują. Mamy też świeże plastry - w takiej postaci kiedyś miód jedzono - opowiada Romuald Brzozowski.
On i jego żona Monika są dyplomowanymi pszczelarzami. Pasieka, którą prowadzą jest pasieką wędrowną - mają 150 rodzin produkcyjnych, które przewożone są w miejsca kwitnienia - wtedy zbiory są większe. Pszczoły produkują miód z użytków w Borach Tucholskich, na Żuławach i Kaszubach.
To stoisko również można znaleźć na ul. Podmłyńskiej.
Rzut oka przez kalejdoskop
Oryginalne rękodzieło można znaleźć na stoisku "Eyellusion Adventure" na Szafarni. Prowadzi je Oz z Wielkiej Brytanii, który chwilowo mieszka w Polsce. Na Jarmark przyjechał z Tarnowskich Gór. Przywiózł ze sobą m.in. lunety i kalejdoskopy. Każdy przedmiot jest inny, o różnej wielkości i w różnym stylu, wszystko wykonane ręcznie. Spojrzenie przez "oko" tych przyrządów z miejsca przenosi w inny wymiar. Przedmioty są starannie wykonane, mają też mniejsze formy - np. breloków. Ceny zaczynają się od 30 zł, a sięgają kilkuset złotych.
- Lunety są wykonane z mosiądzu, ładnie wyglądają. Mamy też urządzenia nawigacyjne, takie jak teleskopy i kompasy w różnych wielkościach, są też sekstanty. Ludzie podchodzą z zainteresowaniem - przyznaje Oz.
Smażone lody i kowidówka
Na Jarmarku warto spróbować nietypowych propozycji kulinarnych. Można np. zaspokoić pragnienie na słodkości i panierkę w jednym, zamawiając smażone lody. Takie proponuje lokal INO Sushi w strefie gastronomicznej przy Parku Świętopełka.
- W środku jest lód waniliowy, który na zewnątrz otula tempura. Wszystko to na ciepło. Polany jest sosem czekoladowym lub truskawkowym. Oprócz tego mamy krewetki, rybę w tempurze, placki ziemniaczane z sosem kabayaki posypane sezamem czy frytki japońskie z przyprawą - wymienia pani Marta z restauracji.
Kawałek dalej, na ul. Grobla IV, do kupna swoich produktów zachęca fitoterapeutka spod Koszalina, pani Agnieszka Chrzanowska. Na stosiku ARTINK PPH Labros znajdziemy zioła pod postaciami olejków, nalewek, herbat. Są też konfitury, maści czy spray'e na kleszcze.
- Od regeneracji wątroby po bolące gardło. Wszystko sama robię z produktów z mojej ekologicznej uprawy, na której mam obsadzone 3 ha ekologicznych ziół - opowiada pani Agnieszka.
Ciekawostką jest "Kowidówka" - preparat na bazie bardzo ostrych ziół i papryczek. Pije się niewielką, nierozcieńczoną ilość. Chodzi o to, by płyn rozpłynął po gardle, żeby nastąpiła dezynfekcja zainfekowanego miejsca.
Tegoroczni faworyci: porcelana i ceramika
"Oryginalna, niepowtarzalna porcelana użytkowa o unikatowych cechach" - tak członkowie jury kapituły Grand Prix podsumowali najlepsze stoisko w kategorii Dobry Pomysł przy ul. św. Ducha. Zwycięzcą zostało Magdalena Konior Studio z Warszawy. Wyjątkową porcelanę użytkową tworzą Magdalena Konior i Paweł Ściebura. Co ciekawe, wszystkie oryginalne formy to dzieło rąk, a nie garncarskiego koła.
Biżuteria z gliny i ukraińskie rękodzieło
Wyróżnienie w kategorii Dobry Pomysł powędrowało do stoiska Bigiel z Łodzi. Jury doceniło ręcznie tworzoną biżuterię z ceramiki i gliny polimerowej, ciekawe wzornictwo i nowoczesne kolory. Twórczyni - Katarzyna Redak-Smielewska z zawodu jest kierownikiem produkcji, kończyła szkołę filmową. Pani Katarzyna wszystko tworzy w domowej pracowni, a mieszka w domu z gliny i słomy pod Łodzią.
Stoisko znajduje się przy ul. Grobla I.
Jury w tej kategorii wyróżniło też Adamant Wavi z Ukrainy. Stoisko prowadzi Witalij Fesczuk - przyjechał do Polski jeszcze przed pandemią, a na Jarmarku jest po raz pierwszy. Prezentuje unikatowe rękodzieło, garnki z czerwonej gliny, ręcznie tkane kilimy i skórzane, tłoczone torebki. W Polsce ukraińskie rękodzieło sprzedaje od 1,5 roku, a w Ukrainie jego rodzina zajmowała się tym od wielu lat. Ma kontakt z ukraińskimi twórcami, którzy przygotowują dla nich produkty do sprzedaży.
Stoisko można znaleźć na ul. Rajskiej..
Wszystkie kramy można odwiedzać codziennie w czasie trwania Jarmarku. Strefa handlowa czynna jest w godzinach 10-20, Strefa gastronomiczna 10-22.
Kategoria Dobry Pomysł:
"Magdalena Konior STUDIO" z Warszawy za oryginalną, niepowtarzalną porcelanę użytkową
Wyróżnienia:
"BIGIEL" z Łodzi - czyli pani Katarzyna Redak za ręcznie tworzoną biżuterię z ceramiki i gliny polimerowej
"Adamant Wavi" z Ukrainy - za unikatowe rękodzieło, garnki z gliny, ręcznie tkane kilimy i tłoczone skórzane torebki
Kategoria Dobry Smak:
Pasieka "Pszczółkowo"- za szeroką ofertę naturalnych miodów i kreatywną działalność edukacyjną
Wyróżnienie:
"Kasia z Podlasia" - za delikatesy z Podlasia, szeroką ofertę smaków natury
Wydarzenia
Opinie (108) 4 zablokowane
-
2022-07-30 20:20
Co za koszmarny koncert odbywa się na przystanku radość!?
Ja wszystko rozumiem, ale my tu mieszkamy. Nie da się funkcjonować - to wycie słychać przez zamknięte okna. Koszmar mieszkańców. Państwo organizatorzy - jak tak można?!
- 3 2
-
2022-07-30 20:32
(1)
Ogólnie sporo nowości. Fakt. Ale plastikowego badziewia jak co roku dużo. No i to o co miasto nie zadbało to ekologia. Plastikowe kubki, sztućce, talerzyki... I zero segregacji odpadów. Brawo nowa pani prezydent. Jak zawsze nie pomyślała. Miasto powinno wymóc na organizatorach przestrzeganie zasad eko. A organizator powinien zadbać o porządek. To, że ludzie syfią to jedno (wymaga potępienia i kar) a to, że nikt tego nie sprząta to drugie.
- 6 0
-
2022-07-31 00:46
To segreguj!!! Pojemniki są.
A jak jest durny dalton i jeszcze myślisz, że ktoś za twoim śmieciem będzie ganiał to jesteś w błędzie. Miasto codziennie sprząta. Gdyby tak nie było to byś zauważył. Chociaż kto wie
- 0 0
-
2022-07-30 22:16
Ile w tym roku pajda ze smacem i ogorkiem kiszonym? Jedne 25pln ?
Macie moze snikersy smazone lub frytki z octem?
- 3 1
-
2022-07-31 07:13
Mała porcja
Frytek belgijskich uwaga 22 zł. ! Jarmark i karuzela wysokich cen się kręci ale Jarmark już mnie nie kręci
- 7 0
-
2022-07-31 09:27
Zabójcze ceny od januszy biznesu !!!
pooglądam troche płyty CD , ale pewnie nie wiele kupie.
- 3 0
-
2022-07-31 10:03
Nie lubię jarmarku od kilku lat
Same nowe produkty, naciąganie, ceny z kosmosu! Kiedyś było pełno antyków i perełek teraz sam chłam który można kupić w sklepach. Fuj.
- 3 1
-
2022-07-31 16:49
w tym roku można sie przejsc
jest dużo nowości są stoiska z Turcji, Azerbejdżanu, kuchnia Tatarska, Kubańska mozna kupic dobre herbaty ,sokI,chałwy itd w całkiem przyzwoitej cenie Unikac należy stoisk z frytkami napojami i co tam jeszcze dają do przekąszenia bo te przekąski sa w astronomicznej cenie tzw.zdzierstwo
- 1 0
-
2022-08-01 08:34
"Co ciekawe, wszystkie oryginalne formy to dzieło rąk, a nie garncarskiego koła."
Czyli wg Pani Aleksandry koło garncarskie to taka maszyna, która sama tworzy wyroby ceramiczne. Nie bardzo, koło garncarskie to tylko narzędzie, na którym jak najbardziej ręcznie wytwarza się przedmioty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.