• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe drogi rowerowe w Gdyni prawie gotowe. Czemu budzą kontrowersje?

Patryk Szczerba
15 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Miasto chciało, by na kładce zakazany był ruch pieszych. Po protestach rowerzystów, udało się przekonać urzędników do zmiany decyzji. Miasto chciało, by na kładce zakazany był ruch pieszych. Po protestach rowerzystów, udało się przekonać urzędników do zmiany decyzji.

Prawdopodobnie jeszcze w trakcie wakacji będzie można podróżować rowerem po drodze leśnej z Gdyni do Sopotu oraz estakadą rowerową z Obłuża. Urzędnicy przekonują, że obydwie inwestycje są potrzebne, choć kosztowne. Część rowerzystów jednak nadal jest przekonana, że w ogóle nie powinny powstać w zaproponowanym kształcie.



Co sądzisz o polityce rowerowej Gdyni?

Razem z budżetu miasta na obydwie konstrukcje przeznaczonych zostało blisko 13 mln zł. 10 mln zł pochłonęła budowa estakady rowerowej. Ponad 2,5 mln zł trzeba było zapłacić firmie MTM za budowę leśnej drogi rowerowej wzdłuż klifu. Rowerzyści już na etapie projektowania zgłaszali do obydwu inwestycji zastrzeżenia i propozycje innych, ich zdaniem lepszych rozwiązań. Ostatecznie praktycznie żadne z nich nie zostały uwzględnione.

Estakada rowerowa nigdy nie została w pełni zaakceptowana przez gdyńskie środowisko rowerowe. Istniejące chodniki na Trasie Kwiatkowskiego o szerokości dwóch metrów, według cyklistów wystarczają, by sprawnie przemieszczać się rowerem.

- Jako stowarzyszenie wielokrotnie podkreślaliśmy, że to niepotrzebna inwestycja. Po zapoznaniu się z projektem postulowaliśmy kilka zmian. Otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź tylko w jednej kwestii - złagodzenia zakrętu od ul. Unruga. Ma to jednak zostać wykonane dopiero po otwarciu drogi, a więc po raz kolejny zostanie prawdopodobnie na jakiś czas zamknięta - wyjaśnia Łukasz Bosowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, który zaznacza, że przestał śledzić dokładnie postępy prac przy tej inwestycji.

Protesty związane z estakadą w związku z tym ucichły. 367-metrowa konstrukcja pomiędzy ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni a ul. Kontenerową zobacz na mapie Gdyni wciąż pozostaje dla cyklistów niedostępna. Powód? Zastosowany w projekcie przygotowanym przez pracownię Euro-Alians schemat łożyskowania był nieprawidłowy.

Potrzebne były zmiany i ponowne usadowienie konstrukcji kładki na łożyskach. Całość prac naprawczych kosztowała kilkaset tysięcy złotych. Finansowało je miasto, jednak do projektanta już zostało wysłane żądanie odszkodowania. Sprawą zajmują się teraz miejscy prawnicy.

- Nigdy nie liczyłam na to, że uda się tę sprawę załatwić bez skierowania jej do sądu. Na razie prawnicy miejscy pracują nad pozwem o odszkodowanie. Nic mi nie wiadomo, by oprócz tej usterki, cokolwiek złego działo się z konstrukcją - wyjaśnia Teresa Horiszna, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Gdyni.

Prace mają się zakończyć za kilka dni. Prawdopodobnie w czerwcu rozpoczną się procedury odbiorowe, które mogą potrwać nawet dwa miesiące. Niewykluczone więc, że droga jeszcze w okresie wakacyjnym zostanie wreszcie otwarta.

Budowlańcy finiszują także z pracami przy budowie drogi wzdłuż nadmorskiego klifu, od Gdyni Orłowa do Sopotu. Nowa trasa będzie prowadziła nad Potokiem Kolibkowskim zobacz na mapie Gdyni, przez górną część klifu aż do schodów przy ujściu rzeki Sweliny. I w tym wypadku, kontrowersji w związku z jej kształtem, nie brakuje.

Rowerzystom nie podobał się zwłaszcza fakt, że 56-metrowa konstrukcja, która jest najdroższym elementem całej inwestycji miała być niedostępna dla pieszych.

- Działamy na własną niekorzyść, wpuszczając pieszych, ale naszym zdaniem wszyscy się na kładce pomieszczą. Urzędnicy chcieli wysłać spacerujących na mostek, który jest na całkiem innej wysokości, tuż przy samej plaży. To oznaczałoby, że muszą nadkładać 200 metrów drogi. Dzięki interwencjom udało się ten pomysł storpedować. Pozostałe dziesięć poprawek przygotowanych przez Rowerową Gdynię już jednak nie zostało uwzględnionych. - podkreśla Bosowski.

Wśród nich były zarzuty dotyczące niepotrzebnych schodów dla pieszych w środku Parku Kolibkowskiego, wyboru złej nawierzchnia, zaprojektowania zbyt ciasnych zakrętów i podjazdów. Idealnym rozwiązaniem, zdaniem cyklistów byłoby poprowadzenie drogi wzdłuż plaży, ale na takie rozwiązanie nie dał zgody Urząd Morski w Gdyni.

Protesty i próby wpływania na projekt oprócz udostępnienia kładki pieszym nie zrobiły na większości urzędników większego wrażenia. Kładka już jest na miejscu, a prace trwają zgodnie z planem i do końca maja powinny zostać zakończone. Później w ciągu dwóch miesięcy ma zostać dopuszczona do użytku.

- Przy tej inwestycji potrzebna jest taka sama procedura odbiorowa, jak przy estakadzie ponieważ kładka jest konstrukcją na wysokości - zaznacza Teresa Horiszna.

Oprócz zakończenia dwóch największych i wzbudzających emocje inwestycji w tym roku wybudowany ma zostać zadaszony parking dla rowerów w okolicach bulwaru Nadmorskiego, a także w innych siedmiu miejscach. W najbliższych miesiącach powstaną też nowe trasy, m.in. wzdłuż Chylońskiej zobacz na mapie Gdyni, Chwarznieńskiej zobacz na mapie Gdyni, Kazimierza Górskiego zobacz na mapie Gdyni, od węzła Wzgórze do ulicy Redłowskiej. Na swoją kolej czeka też uzupełnienie trasy rowerowej wzdłuż ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni.

Czytaj też: W Gdyni powołano radę rowerową

Miejsca

Opinie (284)

  • (1)

    Za 13 milionów można zrobić coś naprawdę pożytecznego np. wyremontować przedszkola, szkoły, wyposażyć w sprzęt szpitale a nie budować trasy dla lansiarskich oszołomów którzy jeszcze kręcą nosami.

    • 13 32

    • a najlepiej na infoboxy, lotnisko, cipliderki i arkę, a nie remontować przedszkola i szkoły dla forumowych oszołomów, którzy jeszcze kręcą nosami.

      • 12 4

  • KRAWEŻNIKI (2)

    Dlaczego nikt nie mowi o wysokich kraweznikach? Dlaczego w Polsce buduje sie krawezniki na sciezkach rowerowych? Droga rowerowa powinna płynnie przechodzic na ulice przy przejsciach dla pieszych, ale tak nie jest. Ulica Granatowa, Kontenerowa - i tak mozna mnozyc i mnozyc. Owszem - niektore krawezniki sa ladnie spiłowane, ale to nie zmienia faktu, ze SĄ. Po co sa te krawezniki. Jedyne bardzo dobre rozwiazanie to połączenie ul. Dąbka ze sciezka prowadzącą na Babie Doły, nie ma kraweznika. Reszta to porazka i niech na tym sie skupi ta Rowerowa Gdynia, a nie na ostrych zakretach, dbajac o pierdoły, ktore nie potrafią jezdzic.

    • 14 4

    • no właśnie ! (1)

      Po jaką cho...ę w lesie krawężniki na drodze rowerowej, która powinna być gruntowa może z odrobiną żwiru - dla rowerów to wystarczy.
      A w środku miasta kobieta z wózkiem albo staruszka nie może normalnie przejść przez ulicę lub iść chodnikiem bo wertepy, dziury albo błoto.
      Jedynym wytłumaczeniem, które przychodzi mi do głowy to żeby jakiś wykonawca( koleś ? ) zarobił na bezsensownych inwestycjach

      • 1 0

      • A ja nie mowie o lesie ciociu malinowa, tylko o sciezkach na dzielniach. W lesie jest spoko.

        • 1 1

  • GdyROP popiera rowerzystów (1)

    Kiedy ścieżka wzdłuż Morskiej?

    • 15 0

    • Przywieźcie swoją flagę na Masę Krytyczną. Każde poparcie jest dobre dla nas, każda legitymizacja przyda się dla was. Może się inni politycy opamiętają.

      • 0 1

  • I TA BEZCENNA ESTAKADA ROWEROWA TEŻ....????

    od kilku miesięcy nadal nie oddana i oświetlona, a na osiedlach na Obłużu likwidują lampy...bo trzeba oszczędzać....
    no nie wytrzymam...

    • 21 3

  • Nie marudź narodzie Polski - ciesz się, że są inwestycje i poprawa infrastruktury rowerowej tak nam potrzebnej! (8)

    • 12 8

    • (6)

      do czego?

      • 2 1

      • do otwierania wyobraźni (5)

        że miasto nie musi być projektowane wyłącznie lub głównie dla użytkowników samochodów

        • 4 0

        • (4)

          To zacznijcie się dokładać do tego poszerzania wyobraźni bo na razie żerujecie na pieniądzach innych.

          • 1 5

          • a te pieniądze,

            to one są twojsze czy mojsze?

            • 2 0

          • A ja to co? (2)

            Podatki płacę w Bangladeszu? Opłatę drogową i akcyzę na paliwo odprowadzam w Nowej Gwinei? Wiec mi nie truj że "nasze" drogi rowerowe są finansowane z "waszej" kasy.

            • 3 0

            • (1)

              ech, gdybyś płacił PIT w Bangladeszczu, CIT w Jemenie, a akcyzę w Gwinei Bissau, mógłbyś jeździć rowerem z platyny, złota i elastomerów... pewnie by był trwalszy... ale niekoniecznie wygodniejszy ;-)

              • 1 0

              • Taaaa

                A ukradliby go w Polsce ;)

                • 0 1

    • Ale się nie poprawia. 10 baniek na tą estakadę można było wykorzystać na ścieżki tam gdzie są potrzebne

      A nie na coś co w zasadzie jest zbędne.

      • 3 0

  • Wzdłuż Morskiej jest jakaś trasa?

    to po czym teraz się jeżdzi to chyba jakiś białoruski model trasy. Napaćkane farbą na dziurawym asfaltowym chodniku.

    • 24 1

  • Przydaloby sie jeszcze zrobic bezpieczna sciezke rowerowa wzdluz ul. Hutniczej.

    • 11 1

  • jezdze codziennie rowerem po Gdyni (2)

    i to jest ogolnie 3 swiat rowerowy a nowe sciezki tylko to potwierdzaja.

    • 25 3

    • (1)

      to się wyprowadź.

      • 1 5

      • a ty wyjedz gdzies zoabczyc jakie przyjazne mieszkancom

        moga byc rozwiazania drog rowerowych

        • 2 0

  • Gdynia + rowerowe dróżki

    • 11 0

  • Co to za bełkot ? słow brak

    "367-metrowa konstrukcja nad ul. Hutniczą i torami kolejowymi na wysokości bazy kontenerowej" estakada przebiega nad Hutniczą ? Hutnicza jest przy bazie kontenerowej ? Sprawa sądowa ? przecież miasto kupiło projekt od Euro-Alians i ktoś go zatwierdzał , w wydziale inwestycji są jakieś barany ?

    • 14 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane