• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe przedszkola w ciagu 3 lat

mak
6 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Dzieci z południowych osiedli Gdańska, wkrótce nie będą tłoczyć się w przedszkolach. Dzieci z południowych osiedli Gdańska, wkrótce nie będą tłoczyć się w przedszkolach.

W południowych dzielnicach Gdańska przybędzie przedszkoli i szkół. Cud? Nie - dobry pomysł na rozwiązanie edukacyjnego problemu.



Lada moment miasto ogłosi konkurs dla prywatnych inwestorów na budowę i poprowadzenie dwóch przedszkoli - na ul. Porębskiego i Wieżyckiej, mieszczących co najmniej 75 dzieci.

Żeby przyciągnąć chętnych władze miasta postanowiły oddać przyszłemu inwestorowi w bezpłatną dzierżawę na 50 lat działkę, na której stanie placówka, a także dotacje na uczniów i przedszkolaków.

- Prowadzenie przedszkoli to zadanie gminy - mówi Regina Białousów dyrektor wydziału edukacji UM w Gdańsku. -Jednak przekazanie prywatnym inwestorom tego zadania odciąży gminę. W innych państwach też stosuje się takie rozwiązania.

Taki pomysł ma pomóc w rozładowaniu pękających w szwach placówkach i dojazdów dzieci do znacznie oddalonych od ich osiedli szkół.
- Ta oferta dotyczy przedszkoli, ale w przyszłości będzie dotyczyć też szkół podstawowych i gimnazjów - dodaje Regina Białousów.

W tym roku na gdańskim Ujeścisku została otwarta najnowocześniejsza szkoła podstawowa w Polsce. Koszt jej budowy - ponad 30 mln zł - pokryto w całości z budżetu miasta. I choć jest ona w stanie przyjąć nieco ponad 500 uczniów, nie rozwiązała problemu.

Z brakiem miejsc borykają się też szkoły na Jasieniu, Oruni Górnej i w przyległych dzielnicach. Podobna sytuacja jest z przedszkolami. - W Gdańsku nie brak lokali na takie placówki. Problemem jest jednak dowóz do nich dzieci - mówi Regina Białousów - Dlatego konieczne jest budowanie przedszkoli i szkół na rozwijających się nowych osiedlach.

Nie ma się co łudzić, miasta nie stać na zbudowanie kolejnych "super - szkół" jak ta na Ujeścisku. Pomysł na "przerzucenie" problemu na prywatnych inwestorów wydaje się być jedynym dobrym rozwiązaniem.

Chętny na budowę takiej placówki i poprowadzenie jej dostanie w bezpłatną dzierżawę na 50 lat miejską działkę na budowę, a co za tym idzie łatwiej będzie wziąć kredyt na realizacje inwestycji. Oprócz tego, samorząd przekaże mu 100 proc. dotacji na każdego ucznia.
Jednak organ prowadzący taką placówkę nie będzie mógł pobierać czesnego, a wybudowane przedszkole otrzyma status niepublicznego.

Złożyć ofertę może osoba fizyczna, stowarzyszenie lub fundacja. Kryteria, które będą brane pod uwagę to: czas budowy (nie dłuższy niż trzy lata od momentu podpisania aktu notarialnego), oferta zajęć edukacyjnych, baza materialna w budynku i wokół, wielkość placówki.
mak

Opinie (42) 1 zablokowana

  • nie dziwcie się że młodzi nie decydują się na powiększanie rodziny

    • 0 0

  • Ile szkół można zbudować

    za kasę na te głupkowate pompatyczne przedsięwzięcia. Ten bezczelny tekst, "nie ma się co łudzić miasta nie stać na kolejne super szkoły" A na co stać? Szkoły prywatne ok, jest to jakieś rozwiązanie, ale tu też nie ma się co łudzić, kosztują i to sporo. Znacie szkołę na Kowalach. Może jest i fajna dla dzieci, kameralna, ale dojazd, infrastruktura wokół, błoto, brak miejsc parkingowych, ciasnota - tego prywatny inwestor raczej nie załatwi.

    • 0 0

  • Kryzys?

    Ludzie zacznijcie swoje oszczędności wpłacać na kilka kont do kilku banków (gwarancja na 1 konto do 10 tys euro) a nie wypłacać wszystko albo wszystko przesuwać z jednego banku do drugiego.

    • 0 0

  • Po co budować skoro w prywatnych są miejsca (1)

    jasne! po co budować nowe skoro już funkcjonujące prywatne są niezapełnione i mają wolne miejsca ,np. na jasieniu ; w skrzynce otrzymałem ulotkę poszedłem ,sprawdziłem i dziecko moje już jest w przedszkolu. Bez żadnych cyrków typu komisje, listy,czekanie, załatwiają od ręki, poleciłem koledze, i wszystkim też pocecam;
    zresztą zobaczcie sami; Bajeczne Przedszkole na Rysiej w Jasieniu.

    • 0 0

    • i też superszkoła

      a dla dzielnic południowych prywatna szkoła na oruni dolnej, ale zamykana i chroniona...super GEDANENSIS, polecam, bo zjeżdżam rano w dół i dzieciaki są w fajnej szkole.Bardzo ją lubia, zresztą jak się tam wejdzie, to czuć że klimat sympatyczny.

      • 0 0

  • No nareszcie koniec tego błazna

    • 0 0

  • No właśnie te nieszczęsne nowe dzielnice

    Brak dróg brak infrastruktury, prak szkół brak przedszkoli brak komunikacji miejskiej. Gdzie były władze miasta przez ostatnie 10 lat?

    • 0 0

  • przedszkola

    jak to jest ze najpierw pozamykali a teraz chca nowe otwierac ktos tu trzyma to wszystko ciezka lapa szok a co mlode malzenstwa maja zrobic czy ktos o tym pomyslal ten co zrywa dziecko o 5 biegiem dowiesc do przedszkola i do roboty a co jak nie masz samochodu tylko tych z gory nie obchodzi bo juz nie beda miec malych dzieci a jak co to wnukom zapewnia miejsce .szok i jak tu zyc w takim panstwie tylko kasa i kasa do siebie a nic wiecej

    • 0 0

  • Niestety

    - Prowadzenie przedszkoli to zadanie gminy - mówi Regina Białousów dyrektor wydziału edukacji UM w Gdańsku. -Jednak przekazanie prywatnym inwestorom tego zadania odciąży gminę.

    KTÓRA BĘDZIE MOGŁA SPOKOJNIE WYDAĆ 0,5 MLD ZŁ NA ECS. Genialne. Kto ich w końcu pogoni.

    • 0 0

  • GDZIE DROGI.??????????????

    Gdzie drogi ? Pytam ?!
    Swietokrzyska nawet w nocy spokojnie nieda sie przejechac.
    A osiedla budują,na potęgę.

    • 0 0

  • przedszkoli i szkół nie będzie

    bo adamowicz nie będzie miał z tego swojej działki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane