• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe zejście do tunelu pod torami w Oliwie

Krzysztof Koprowski
3 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Istniejące zejście od strony ul. Droszyńskiego.
  • Istniejące zejście od strony ul. Droszyńskiego.
  • Istniejące zejście od strony ul. Droszyńskiego.
  • Istniejące zejście od strony ul. Droszyńskiego.

Jeszcze w tym roku powinny ruszyć prace budowlane związane z przebudową zejścia do tunelu pod torami kolejowymi zobacz na mapie Gdańska na wysokości przystanku Gdańsk Oliwa. Od strony ul. Droszyńskiego powstanie chodnik ze schodami oraz rampa dla osób niepełnosprawnych.



Które rozwiązanie jest lepsze przy pokonywaniu dużych różnic w terenie?

Istniejące zejście od strony Przymorza Małego ze względu na znaczny spadek terenu nie spełnia współczesnych norm. Szczególnie uciążliwe jest ono dla osób niepełnosprawnych, które muszą się zmierzyć nie tylko ze sporą różnicą wysokości na krótkim odcinku, ale również nierówno ułożoną kostką brukową.

I to właśnie z tego powodu Polskie Koleje Państwowe ogłosiły przetarg na przebudowę zejścia. Ponieważ już wcześniej od strony Oliwy wykonano windę, całe przejście pod torami będzie w pełni dostępne dla osób niepełnosprawnych, starszych czy rodziców z wózkami i pasażerów z większym bagażem.

W ramach prac planuje się zastąpienie istniejącego zejścia chodnikiem o długości ok. 20 metrów, trzykrotnie przedzielonym schodami. Tuż obok powstanie rampa, która będzie poprowadzona "zygzakiem" ze względu na możliwie najmniejszy spadek terenu i długość ok. 46 metrów.

Projekt przebudowy zakłada pozostawienie dotychczasowej formy otoczenia zejścia - skarp z zielenią oraz zachowania większości istniejącego drzewostanu. Planuje się również instalację nowego oświetlenia.

Na złożenie ofert w przetargu kolejarze czekają do 7 listopada. Wszystkie prace budowlane powinny zostać wykonane do 30 kwietnia 2017 r. O wyborze wykonawcy zdecyduje kryterium najniższej ceny.

Opinie (85) 1 zablokowana

  • Jak zwykle każdy narzeka, nic nie robią zle, chca cos zrobic zle...

    • 1 0

  • hmm, mam mieszane uczucia co do tego pomyslu... z jednej strony przebudowa tego zejscia by sie przydala - jak wspomniano w artykule, nachylenie sciezki jest spore, co stanowi duzy problem gdy jest tam mokro/ślisko.
    Z drugiej strony to zejście jest bardzo klimatyczne, inne niż wszystkie inne w Trójmieście. Bardzo je lubie.

    • 6 0

  • kolejny skandal

    schody to debilizm, winda to dywersja. Po tygodniu będzie zepsuta a po schodach niepełnosprawny nie pojedzie. A to wszystko za setki tysięcy....

    • 2 1

  • "zczególnie uciążliwe jest ono dla osób niepełnosprawnych, które muszą się zmierzyć nie tylko ze sporą różnicą wysokości na

    • 0 1

  • Czy pan Krzysztof Koprowski może wyjaśnić ...

    jak spora różnica wysokości na krótkim odcinku oraz nierówno ułożona kostka brukowa jest uciążliwa dla osób z niepełnosprawnością z powodu braku ręki, głuchoty czy choroby przewlekłej np. cukrzycy?

    Skoro napisał, o osobach niepełnosprawnych bez wskazania konkretnej niepełnosprawności czyli np. niepełnosprawnych ruchowo to znaczy, że chodzi o wszystkich.

    • 3 0

  • zróbcie tak, by było tam codziennie zimą posypane piachem, to problemu nie będzie

    gdy jest jesień, zima, przymrozek, chlapa- codziennie ktoś tam się przewraca,
    poślizg lepszy niż w Aquaparku sopockim przed wymianą kafli

    • 5 0

  • Po co tam schody

    Wystarczy zmienić "kocie łby" na bardziej wygodną powierznię (anty poślizgową) i oczywiście zrobić oświetlenie i barierki, czego brakuje od kilku lat.
    W stronę Droszyńskiego to nie jest Przymorze Małe ale od wielu lat "Nowa Oliwa"

    • 3 0

  • To obecne zejscie

    To klimat i kawał historii...
    Czy powstanie tam kostka bauma ?

    • 2 0

  • jest obawa

    , że to "ulepszanie" jest trochę barbarzyńskie. Wrzeszcz już został "ulepszony", w pięknej dzielnicy bruki zalano asfaltem i wbrew wyraźnie widocznemu stylowi wmontowano jakieś betonowe kafle. Ostrożnie z tym ulepszaniem, wolę się wyłyżwić w pięknym otoczeniu niż bezpiecznie mijać widoki powodujące odruch wymiotny.

    • 1 0

  • Sam się tam kiedyś wyglebiłem.

    Śpiesząc się zimą do szkoły. Jeps i siad na tyłku. Szzzz...w dół! A za mną trzy osoby. Też szumiące zjazdem. Ubaw mieliśmy po pachy. Siedzenia brudne także. Echhh... łza się w oku kręci, kiedy to było! :D

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane