• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowi gdańszczanie mile widziani. Nietypowa reklamówka miasta

Michał Stąporek
1 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdańsk w spocie reklamowym sieci sklepów

Nowa reklamówka miasta

Najnowsza kampania promocyjna Gdańska zachęca do osiedlenia się tu na stałe.


Przyjedź do Gdańska, ale nie tylko na wakacje, lecz na stałe - zdaje się mówić najnowsza reklama miasta. Czy przekona młodych Polaków, że nad Motławą mieszka się lepiej niż gdzie indziej?



Gdzie się urodziła(e)ś?

Ona i on, młodzi mieszkańcy dużego miasta - w tej roli Warszawa. Ona prawdopodobnie jeszcze studiuje, podróżuje komunikacją miejską, w której ścisk i tłok, mieszka w ciasnocie ze współlokatorami. On już pracuje, jeździ przez zatłoczone miasto autem, robi karierę, ale kosztem stresów i oblanej kawą białej koszuli. Ona ma marzenia, on ma aspiracje, ale coś ich ogranicza.

Wakacje to tylko początek

Oboje marzą o kilku dniach nad morzem: on odlicza dni w kalendarzu, ona nawet jadąc przez Warszawę autobusem ogląda w okularach wirtualnej rzeczywistości nadmorskie krajobrazy (co prawda spogląda na Sea Towers w Gdyni, ale jednak stojąc na plaży w Gdańsku).

To bohaterowie najnowszego filmu promującego Gdańsk. Reklamówka jest o tyle ciekawa, że nie zachęca do spędzenia urlopu nad morzem, ale do zamieszkania nad Motławą na stałe.

Powody? Dobry rynek pracy, piękne miasto, możliwość obcowania z przyrodą, więcej luzu niż gdzie indziej.

Oglądajcie i przyjeżdżajcie

Film, który był już emitowany w kinach w Warszawie, Bydgoszczy, Katowicach, Łodzi, Olsztynie i Toruniu, rozpoczął ogólnopolską kampanię promocyjną "Gdańsk. Tu się żyje!".

- Nie po raz pierwszy Gdańsk zaprasza nowych mieszkańców - przypomina Anna Zbierska, zastępca dyrektora Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej. - Już w 2008 roku ogólnopolska kampania promocyjna pod tym samym hasłem przekonywała, że Gdańsk oferuje wysoką jakość życia: "Jeżeli szukasz miejsca przepełnionego energią, gdzie na każdym kroku historia sprzed 1000 lat zderza się z tą najnowszą, gdzie każdy może przeskoczyć swój płot i nadać bieg historii, to Gdańsk jest twoim miejscem na Ziemi. Tu chwycisz wiatr w żagle." To wciąż aktualne przesłanie.
Na potrzeby kampanii powstała także strona internetowa "Gdańsk. Tu się żyje!" zawierająca najważniejsze fakty i liczby dotyczące rynku pracy w mieście, dostępu do edukacji i kultury, możliwości korzystania z aktywności sportowych i rozrywkowych.

Po co to wszystko? Bo więcej mieszkańców to więcej pieniędzy w budżecie miasta. Przypomnijmy: od każdego obywatela miasta zarabiającego miesięcznie 4 tys. zł netto miasto otrzymuje 208 zł z zapłaconego podatku PIT. W przypadku pensji wynoszącej 6 tys. zł netto, miesięczny udział miasta w podatku wynosi 816 zł.
Budżet miasta ma udział w płaconym przez jego mieszkańców podatku PIT. Budżet miasta ma udział w płaconym przez jego mieszkańców podatku PIT.


Skąd pochodzą nowi gdańszczanie

Charakterystyka głównych bohaterów filmu oraz lokalizacji kin, w których był on emitowany, wskazuje, że przekaz jest skierowany głównie do mieszkańców Warszawy i dużych, ale nie największych polskich miast. Decyzję podejmowano zapewne w oparciu o dane, które pokazują, skąd pochodzą osiedlający się w Gdańsku nowi mieszkańcy.

  • Lista miast, z których w ubiegłym roku przeprowadziło się do Gdańska najwięcej osób.
  • Duże miasta, z którymi Gdańsk ma dodatni bilans migracji. W zestawieniu pominięto Gdynię i Sopot.

Spoza tak oczywistych ośrodków jak Gdynia, Sopot czy Pruszcz Gdański, najwięcej nowych gdańszczan pochodzi z Elbląga (153 osoby w 2016 r.), Olsztyna (117), Warszawy (91), Torunia (82), Bydgoszczy (79).

Śladowe ilości przyjeżdżające z dużych, ale oddalonych od Trójmiasta ośrodków, takich jak Szczecin (30), Lublin i Łódź (po 27), Poznań (26), Białystok (25) i Kraków (22) wskazują, że atrakcyjność Gdańska ma jednak charakter przede wszystkim regionalny. Tym bardziej, że jeśli w zestawieniu uwzględnimy także emigrujących gdańszczan, to spośród dużych miast Gdańsk ma dodatni bilans tylko z Łodzią, a z Warszawą, Krakowem i Poznaniem - ujemny.

Opinie (350) ponad 20 zablokowanych

  • W końcu coś innego. Wszędzie zawsze Ci uśmiechnięci ludzie, skaczące dzieci i plaża. Dobrze zobaczyć coś innego.

    • 4 4

  • Wsiuny

    • 5 2

  • Szkoda tylko że miasto słono płaci za taką promocję miasta ale co tam przecież to płacą podatnicy z rodzina budynia i innych urzędników na tym zarobi !!! Jak ładnie jest wmawiać ludziom że ta wydana kasa jest im potrzebna! Ja tego nie odczuwam i wolałbym naprawione dziury w chodniku lub chodnik w miejscach gdzie brak jest jego i chodzi się po błocie!

    • 6 0

  • Kampania wyborcza już na dobre ruszyła :)

    Nie tak dawno budyń rozesłał zaproszenia na jakieś darmowe badania, a teraz w pobliskich wioskach szuka przyszłych wyborców. Tonący brzytwy się chwyta.

    • 9 1

  • Lekko się ogląda fajne ujęcia tylko kolory jak martwa natura

    • 1 0

  • 13 (1)

    13 lat uplynie we wrześniu odkad sprowadzilem sie do Gdanska i cos nadal mnie nie stać na wlasne m i meldunek, a biedny nie jestem. A tu prosze - rozlana kawka i pyk wynosimy sie nad motlawe za jedyne 20 kola za metr. Takie proste :-)

    • 13 2

    • Wróć do Ketrzyna

      I nie stekaj. Tam będzie Cię na wszystko stac

      • 0 3

  • O.K. - mogę zostawić swoją wioskę pod Gdańskiem i zamieszkać w mieście. Do kogo mam się zgłosić?

    • 4 3

  • A może w końcu zaprosi do powrotu tych Gdańszczan, którzy zmuszeni byli emigrować na wioski?

    • 9 1

  • kłamio

    nie ma miłosci

    • 2 0

  • Zapraszamy do gdanska. Place niższe niż w warszawie, ceny mieszkań podobne. Witamy !

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane