- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (203 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (613 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (211 opinii)
- 4 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (215 opinii)
Noworoczny wysyp pijanych kierowców
Tuzin pijanych kierowców zatrzymano w Sylwestra i Nowy Rok na drogach Trójmiasta. W kilku wypadkach oprócz nich w autach znajdowały się inne, trzeźwe osoby. Dlaczego - zamiast powstrzymać pijanego przed siadaniem za kółkiem - wsiadamy z nim do samochodu?
Zdarzenie spowodowało lawinę komentarzy, pojawiły się też sugestie, aby karać nie tylko samych pijanych kierowców, ale też osoby, które wsiadają z nimi do samochodu (wraz z 26-latkiem autem jechała kobieta - trzeźwa), jako te, które mogą zapobiec ewentualnej tragedii, a tego nie robią.
Chcieliśmy sprawdzić, czy naszym czytelnikom zdarza się także wsiąść do samochodu z kierowcą, który pił wcześniej alkohol. Wyniki ankiety na głównej stronie Trojmiasto.pl są zatrważające. Aż 32 proc. głosujących przynajmniej raz w życiu wsiadło do samochodu wiedząc, że kierowca nie był trzeźwy.
Kolejnym 11 procentom czytelników proponowano taką podróż, ale świadome związanego z tym zagrożenia odmówiły jazdy z pijanym kierowcą.
- Wyniki tej sondy niestety nie zaskakują. Z jednej strony słuchamy medialnych relacji o przypadkach fatalnych konsekwencji jazdy pod wpływem alkoholu, z drugiej - wielu z nas pewnie zdarzyło się albo wsiadać do samochodu z osobą, która piła albo, co gorsza, siadać samemu po alkoholu za kierownicą. Dużo łatwiej jest nam bowiem składać deklaracje, że tego byśmy nie zrobili, oceniać ten rodzaj zachowania jednoznacznie negatywnie, a trudniej te uznawane wartości wcielać w życie - mówi Krzysztof Stachura, socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
Dlaczego się tak dzieje? - Działa tu często dosyć prosty mechanizm niezdawania sobie sprawy z potencjalnego ryzyka prowadzenia samochodu przez kierowcę, który znajduje się pod wpływem alkoholu. Osoby "wzmocnione" alkoholem mają zaburzone, iluzoryczne przekonanie o sile własnych możliwości, w tym jakości reakcji na drodze. Niekiedy udziela się to także siadającym do tego samego samochodu pasażerom. Zgoda na to, by pojazdem kierowała osoba pijana wynika też nierzadko z potencjalnie tragicznej w skutkach chęci poczucia adrenaliny czy tkwiących w nas popędów i skłonności autodestrukcyjnych - mówi Stachura.
Niestety, skłonności te pojawiają się także u trójmiejskich kierowców. Tylko w Sylwestra i w Nowy Rok policjanci zatrzymali tuzin osób, które siadły za kierownicę po alkoholu - miały w organizmie od 0,7 do 3 promili alkoholu.
Najwięcej, bo aż dziewięciu pijanych kierowców, zatrzymano w Gdańsku.
- Są to osoby w wieku 28-44 lat, wśród nietrzeźwych były trzy kobiety. Wszystkich zatrzymanych łączy jedna rzecz - stwarzali oni bardzo duże zagrożenie nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla pasażerów, których przewozili oraz innych uczestników ruchu drogowego - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jeden z zatrzymanych - 32-latek - próbował przekupić policjantów. Miał w organizmie 2 promile alkoholu, a funkcjonariuszom, którzy go zatrzymali próbował wręczyć 2 tys. zł, aby "przymknęli oko" na jego wybryk.
Nie przymknęli, podobnie jak świadkowie, którzy zobaczyli, jak 33-letnia kobieta jedzie pod prąd ul. Góralską
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Świadkowie zareagowali także w Gdyni, gdzie na ul. Manganowej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Stłuczki spowodowali także dwaj inni pijani kierowcy, których zatrzymano w ostatnich dniach w Gdyni - jeden uderzył swoim autem w słup, a drugi, wyjeżdżając z parkingu, w inne auto.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a także utrata uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Opinie (252) 6 zablokowanych
-
2014-01-03 11:28
Jak zauważyła wczoraj jedna z czytelniczek(i to jest sedno tematu),
nie podnoszenie kar, choć i to nie byłoby złe, ALE NIEUCHRONNOŚĆ
i NATYCHMIASTOWA! egzekucja prawa spowodowałyby,
że wieeelu by się zastanowiło.
Jechałeś po pijaku, złapali, dzień do tygodnia czasu, wyrok sądu
(wg litery prawa). I żadnych dyskusji.
Pijany kierowca, to POTENCJALNY(umyślny czy nie) MORDERCA.
Tak można nazwać m.in. sytuację z Kamienia Pomorskiego.- 2 0
-
2014-01-03 11:29
KARA ŚMIERCI.
- 2 1
-
2014-01-03 11:42
a może zrobić tak (1)
jak jedziesz pijany samochodem to włączasz światła awaryjne i jedziesz 20 na godzinę.
- 1 3
-
2014-01-03 13:07
tak,to dobry pomysł pod warunkiem,że będzie
to z mola...
- 0 0
-
2014-01-03 12:35
Tego nic nie zmieni
do puki nasz system się nie zmieni.
jest to nie 1 i nie ostatni taki przypadek jeszcze kilkanaście razy się to usłyszy w tym roku że pijany kierowca zabił.
Jak system kar będzie wysoki i odstraszający to nawet po wypiciu będzie się myśleć czy warto ryzykować a tak to 15 lat za mord kilku osób jest to ŚMIESZNE!
a wymówka będzie że chory! i złagodzą karę to tylko w Polsce jest możliwe.- 2 0
-
2014-01-03 13:05
odnośnie sondy: (1)
czy np.60 pasażerów autobusu komunikacji miejskiej będzie odpowiadało zbiorowo za to,że kierowca ma 0.5 promila ? a były takie sytuacje,że kierowca był na bani.....
- 4 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2014-01-03 13:40
może przyczyna?
Służby drogowe nastawione są na robienie kasy na kontroli szybkości, a nie na bezpieczeństwie.
- 0 1
-
2014-01-03 14:16
Glupie trzecie pytanie w sondażu,
i dziwi poparcie trzeciego.Wolę być kaleką a tyłek niech jedzie.
- 1 0
-
2014-01-03 19:55
powinno być do 0,7
inaczej to parodia karania, polak pije,pił i bedzie pił, tak jak german,szwed,inny. nie róbmy jaj. a o pijakach tylko nadają
- 1 0
-
2014-01-03 22:36
winni jesteśmy "wszyscy"
1. rzadko kierowca pije czy jara sam i potem siada za kierownicę najczęściej z kimś 2. tolerujemy "piratów" drogowych we własnym gronie 3. zgłoszenie do Policji o pijaku czy wariatach traktuje się jako donoszenie i potępia 4. zbyt mało odczuwalne kary i OPIESZAŁOŚĆ zarówno policji i sądów. Jako parodie prawa podam przykład nagłośniony w TV - 60 latek pobity i okradziony dziabnął bandytę nożem i ma dozór policyjny WTF ? Pijak bez prawka siada za kółkiem i NIKT nie potrafi ukrócić tego procederu, a politycy przy takich tragediach próbują urobić kampanię na tragedii ludzkiej zwykłe hieny ...
- 3 0
-
2014-01-04 08:51
Te wszystkie posty są bez sensu , to, to społeczeństwo jest w pewnej części mentalnie upośledzone, i nic się nie zmieni . Dwadzieścia lat zmian ustrojowych i wielu innych w tym obyczajowych zostawia swój ślad.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.