O.K.
2004-10-04 16:57
ja na szczescie nie studiuje na UG bo mysle powaznie o swojej przyszlosci
2004-10-04 17:00
Sekretarka z Uniwersytetu Gdańskiego przyznała się do brania łapówek za przyjęcia na studia. Władze innych polskich uczelni nie rozumieją, dlaczego UG utajnia listy przyjętych.
2004-10-04 17:03
Prezes gdańskiego sądu wysłał na Uniwersytet Gdański list z poparciem dla sędziowskich dzieci, które nie dostały się na prawo. Skutecznie, przynajmiej w jednym przypadku. Akademicy są oburzeni. Rekrutacją na prawo interesuje się policja
2004-10-04 17:06
absolutnie się nie zgadzam, że studenci ug nie mają fajnych imprez!!! owszem, jeżeli chodzi o sam ug:organizację, czy niedowartościowanych wykładowców albo "przemiłe"panie w dziekanacie - zgadzam sie...całkowicie do dupy!!! ale imprezy... no ludzie!! przecież to nie zalezy od uczelni ale od ludzi z którymi sie bawisz bo to oni w koncu tworza klimat!juz koncze..ale nie moge powiedziec zebym sie na tych studiach ostro nie pobawila...było swietnie!!!
2004-10-04 17:13
jakos udalo mi sie znalezc prace i wcale nie narzekam...
2004-10-04 17:52
JAK TU UG MOZE KONKUROWAC Z UNIVERKAMI EUROPEJSKIMI JAK CO ROKU ZATRUDNIA SIE NA STANOWISKA ASYSTENTOW DEBILOWATE DZIECI ZNAJOMYCH LUB WYZSZYCH WLADZ UG!!! A PRACE NAUKOWE STUDENTOW OCENIA SIE WG KRYTERIOW " LADNA MNIEJ LADNA LUB NIELADNA".............. ZERO OBIEKTYWIZMU, PROFESJONALIZMU, KREATUWNOSCI BO TO ZASTAPIONE JEST PRZEZ WIDZI MI SIE SATREGO ZAKOMUSZONEGO PROFESORKA - ROTOMANA, KTORY NA PIEKNE OCZY STAWIA OCENE I WYPISUJE REKOMENDACJE OSOBOM KTORE NIE ZNAJA SIE AN TEMACIE!!! ALBO CI SAMI PROFESOROWIE SIEDZA NIC NIE ROBIAC ( CHODZI MI O PUBLIKACJE NAUKOWE) LUB STRZELAJA PLAGIATY ABY WYKONAC LIMIT!!!
2004-10-04 18:01
2004-10-04 18:11
OSTATNIO MIALEM OKAZJE ZALATWIC PEWNA SPRAWE W TYM NOWYM BUDYNKU ( DOSLOWNIE ; BYLEM SIE WYSIAKC BO TAM ZA DARMO) I CO ZOBACZYLEM TO TO W JEDNEJ CHWILI O MALO CO SIE NIE PRZEWROCILEM!!! STALI TEGOROCZNI REKRUCI WYDZIALU PRAWA I ADMINISTRACJI PRZED INAUGURACJA. MOZE NIE POWINNO SIE OCENIAC CZLOWIEKA PO "FIZJONOMI" ZACHOWANIU ( NA PAPIEROSIE) I POZIOMIE INTELEKRUALNYM W OPARCIU O JAKI PROWADZILI ONI DYSKUSJE, ALE JAK KTOS BYL KIEDYS W " KWADRACIE" W SOBOTE TO WIE O CZYM MOWIE!!! WATPIE SZCZERZE ZE TE MLOTY KTORE AKURAT WIDZIALEM TAM, DALYBY SOBIE RADE BEZ ZNAJOOMSCI NA EGZAMINACH WSTEPNYCH I CZY PORADZA SIBIE PRZEZ 5 LAT OSTREJ ZAKOWKI JAKA JEST NA PRAWIE!!!!
2004-10-04 18:26
Studiuję od dwóch lat obok prawa - na fh. Jest nieźle, ale mogłoby być o wiele lepiej. Dzisiaj mieliśmy pierwsze zajęcia. Ja chcę nadal mieć wakacje :)
2004-10-04 19:59
Ludzie dajcie spokój z dziekanatami. W każdym trafi się jakaś chamska baba. O tych z WM w Olsztynie szkoda gadać. A czeski film to jest wszędzie, chociaż śmieszniej jest :)))
A teraz AD REM. Szkoła nie jest najważniejsza. Na pierwszym miejscu jest zawsze to ile dany student daje z siebie, żeby zdobyć potrzebną mu wiedzę i nie ważne czy na UJ w Krakowie czy w prywatnej wyższej szkółce rolniczej w Dywitach (woj. Warmińsko-Mazurskie).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
