- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (142 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Nowy rozkład SKM: kolejek mniej, ale dłuższe
Od 11 grudnia wejdzie w życie nowy rozkład SKM. Na trasy wyjeżdżać będzie nieznacznie mniej kolejek niż obecnie, jednak składy będą dłuższe, poza tym "wydłużą się" godziny szczytu, czyli okresy, w których na trasie Gdynia Główna - Gdańsk Główny kolejki jeździć będą co 7,5 minuty.
Na zmianach w rozkładzie z pewnością skorzystają osoby dojeżdżające do Trójmiasta z Wejherowa, Rumi i Redy. Kolejki do i z Wejherowa jeździć będą - między 6:30 a 9 oraz między 14 a 20 - co 15 minut. W innych godzinach oraz w soboty i dni świąteczne kursy na tej trasie będą się odbywały średnio co 30 minut.
- Nasi pasażerowie na pewno ucieszą się z tego, iż w godzinach szczytu składy puszczane i z Gdańska, i z Wejherowa będą zawsze miały nie cztery, a sześć, a nawet siedem wagonów - mówi Bartłomiej Buczek, członek zarządu i dyrektor SKM ds. przewozów.
Jednak nie wszyscy będą zadowoleni z nowego rozkładu. Najwięcej powodów do narzekań będą mieli - tak, jak i w tym roku - pasażerowie z Pruszcza Gdańskiego.
Po zmianie rozkładu nadal nie będą kursować pociągi bezpośrednie relacji Gdańsk - Pruszcz Gdański. W dni powszednie obsługę linii zapewniać będą cztery pociągi do Tczewa i taka sama liczba kolejek jadących w przeciwnym kierunku. W soboty takie pociągi będą już tylko dwa, a w niedzielę... nie będzie ich w ogóle.
- Cały czas natomiast bilety SKM będą na tym odcinku honorowane w wybranych pociągach Przewozów Regionalnych. Trwają też rozmowy dotyczące przedłużenia funkcjonowania komunikacji zastępczej w postaci autobusów z Gdańska do Pruszcza - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu SKM.
Sytuacja na trasie z Gdańska do Pruszcza związana jest z prowadzonym przez PKP PLK remontem linii kolejowej z Gdyni do Warszawy. Ten sam remont jest też przyczyną braku w nowym rozkładzie kolejek typu sprinter na trasie między Gdynią Główną a Gdańskiem. Sprintery w rozkładzie jednak są przewidziane, tyle tylko, że na trasie Słupsk - Gdynia Główna (12 sprinterów w dni powszednie) oraz Lębork - Gdynia Główna (jeden sprinter).
Miejsca
Opinie (225) 8 zablokowanych
-
2011-12-11 10:02
i tak sie nic nie zmienia
Denerwuje mnie to ze w godzinach szczytu co druga kolejka jedzie do Chyloni czy jest taki problem zęby dojeżdżały do Rumi lub Redy ??? Najwięcej ludzi własnie wysiada w Rumi i Redzie tak ciężko do tym urzędnikom to zauważyć paranoja ale niestety żyjemy w Polsce i musimy o tym pamiętać ze nic się nie robi z myślą o podróżnym pozdrawiam przestarzała kolej
- 2 1
-
2011-12-11 11:36
Jaki kretyn wymyslił aby pociągi jeżdziły do granicy województwa. Spółki, prezesi, zarządy i kasa leci a PKP się rozlatuje! Po 1989 miało być lepiej dla ludzi a jest tylko gorzej. Lepiej jest tylko cwaniakom zbijającym kase na głupocie narodu!
- 3 1
-
2011-12-11 14:09
SKM są bardzo zdrowe. Albo sauna, co pozwala wypocić toksyny z organizmu i poprawić krążenie, albo lodówka, która hartuje organizm. Do tego ścisk - dobrze wpływa na odporność, bo się człowiek uodparnia na wirusy. Polecam
- 3 0
-
2011-12-11 14:32
Za "komuny" pociąg złożony z
3 EN57 (czyli 9 wagonó) jeździł co pięć minut. Teraz wielki sukces, że krótszy jeździ co 7,5.
- 1 0
-
2011-12-11 14:34
Zarząd SKM
odrerwany od rzeczywistości. Czy wrócą te czasy, kiedy pociąg skm miał dziewięć wagonów (3 ezt). A kolejki jeździły co sześć minut w godzinach szczytu a poza szczytem i w dni wolne od pracy co dwanaście minut.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.