• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

OPAT poczeka na pieniądze z Unii Europejskiej

Michał Sielski
17 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Możliwość jazdy na wprost ma zlikwidować korki, które nie tylko w tym miejscu są latem codziennością. Niestety poczekamy na to dobre kilka lat. Możliwość jazdy na wprost ma zlikwidować korki, które nie tylko w tym miejscu są latem codziennością. Niestety poczekamy na to dobre kilka lat.

Wiceminister infrastruktury Radosław Stępień odwiedził Trójmiasto, by na własne oczy przekonać się czy nowe drogi są nam bardziej potrzebne niż innym regionom. Przyjechał nocą, unikając korków, więc wiceprezydent Gdyni Marek Stępa zabrał go na pouczającą przejażdżkę - w piątek po południu.



- Minister powinien zobaczyć dlaczego tak bardzo chcemy zbudować Obwodnicę Północną Aglomeracji Trójmiejskiej, która będzie przedłużeniem istniejącej obwodnicy Trójmiasta. Terapia szokowa zawsze odnosi najlepsze rezultaty - szelmowsko uśmiechał się Marek Stępa przed wyjazdem na rekonesans dróg w Gdyni i okolicach.

Marek Stępa wraz z marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem oraz pomorskim posłem Stanisławem Lamczykiem i dyrektorem gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Franciszkiem Rogowiczem próbowali przekonać wiceministra Radosława Stępnia, że OPAT jest Pomorzu niezbędny.

Wariant A. Wariant A.
Wariant B. Wariant B.
Wariant C. Wariant C.
Na razie zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie budowy drogi, trwają analizy techniczne, ekonomiczne i środowiskowe. Wiele zależeć będzie od badań natężenia ruchu, ale nie trzeba być wielkim wizjonerem, by przewidzieć, iż w Redzie i Rumi, które OPAT ma omijać, wykażą niespotykaną gdzie indziej ilość samochodów - zwłaszcza teraz, podczas wakacyjnych wyjazdów.

Wariant D. Wariant D.
Wariant E. Wariant E.
Wariant F. Wariant F.
Budowa OPAT-u jest jednak bardzo droga, we wstępnych szacunkach mówi się o kwotach przekraczających 1 miliard zł. Dlatego samorządy z Pomorza chcą przekonać ministerstwo, że droga powinna mieć ststus krajowej - wtedy w większości finansowana byłaby ze środków centralnych i unijnych.

- To jedna z najdroższych inwestycji w całej Polsce. Dlatego decyzja zapadnie dopiero wtedy, gdy otrzymamy informację jaki budżet na drogi przydzieli nam Unia Europejska. OPAT jest analizowany jako droga krajowa, ale widzimy też jego regionalny charakter. W okresie wakacyjnym korzystaliby z niego jednak głównie mieszkańcy innych regionów Polski - mówi wiceminister. - Umówiliśmy się na kolejne spotkanie po wynikach pierwszych analiz. Wtedy będziemy rozmawiać o finansach - dodaje.

Dziś OPAT-u nie ma na liście dróg krajowych, przewidzianych do budowy w 2012 roku. - Mimo to jestem umiarkowanym optymistą, gdy przedstawimy wyniki analiz, będzie jasno widać jak bardzo droga jest potrzebna - podkreśla Marek Stępa.

Miejsca

Opinie (61) 3 zablokowane

  • Proponuję zamknąć drogę na Hel (1)

    zaś samochody podążające w okolice Helu skierować na płatny polny parking w okolicach Gdyni. Turystów na Hel przewozić zaś pociągami, autokarami i tramwajami wodnymi.

    W akcji może brać policja i wojsko.

    Koszt nieduży - efekt natychmiastowy!

    PS: Po co wydawać miliardy, skoro budowa nowej drogi jest nieopłacalna, a jedynie zadłuży budżety państwa, samorządów i UE? Polska ma już dość duży deficyt, a czeka ją jeszcze kryzys finansowy. Co po więc, to zadłużanie?

    • 3 1

    • Oczywiście chodzi o zamknięcie drogi na Hel dla pojazdów osobowych.

      Autokary mógłyby tam jeździć bez przeszkód.

      • 0 0

  • skoro to nie jest droga o znaczeniu krajowym

    to niech turyści przestaną tamtędy jeździć, bo nigdzie dojechać nie można.

    P.S. nie mam nic przeciwko turystom, bo to oznacza rozwój turystyczny regionu, prostestuję tylko przeciwko odcinaniu się "góry" od problemów, które w ich mniemaniu dot. tylko Pomorza.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane