• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obcojęzyczni przestępcy

Tomasz Gawiński
16 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Zabójcą szczecińskiego taksówkarza jest Bułgar, a za śmierć barmana w gdańskim klubie "Trocadero" odpowiedzialność ponosi jeden z siedmiu zatrzymanych przez policję Ormian. Czy to oznacza, że cudzoziemcy coraz częściej stają się sprawcami przestępstw? Zdaniem policji tak nie jest, ale Straż Graniczna zatrzymuje w Pomorskiem coraz więcej cudzoziemców.

W ubiegły czwartek obywatel Bułgarii zamordował szczecińskiego taksówkarza. Kilka dni później w agencji towarzyskiej w gdańskim Brzeźnie z rąk Ormianina zginął barman. Dwa zabójstwa w ciągu tygodnia dokonane przez cudzoziemców spowodowały, że pojawiły się pytania dotyczące legalności przebywania w Polsce obywateli innych państw, ich zatrudniania, przestępczości itp.

Zdaniem policji, w skali wszystkich wykrytych przestępstw, te dokonane przez cudzoziemców stanowią ułamek procentu.
- W 2000 roku zatrzymano 86 cudzoziemców, z czego 37 za czyny kryminalne - mówi nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- W 2001 roku 128 - 62 za czyny kryminalne, a w pierwszym półroczu 2002 roku zatrzymano 42 obywateli innych państw, spośród których 20 dokonało przestępstw kryminalnych. Najczęściej są to bójki i rozboje.

Co ciekawe, najliczniejszą grupę wśród zatrzymanych przez policję stanowią Niemcy, ale oni nie należą do najgroźniejszych przestępców. Podnoszą jedynie statystyczne dane, gdyż to obywatele Niemiec z polskim rodowodem wpadają w ręce policji prowadząc samochody w stanie nietrzeźwym. Od niedawna zaś jazda po pijanemu również stanowi przestępstwo.

Zaraz za Niemcami najliczniejszą grupą są Ormianie, Ukraińcy, Litwini, Rumuni, Białorusini, Rosjanie.
Zdaniem jednego z pomorskich policjantów, stróże prawa nie mają obecnie żadnego rozeznania dotyczącego przestępczej działalności zorganizowanych grup cudzoziemców.
- Na terenie Pomorza działają Wietnamczycy, Ormianie, Bułgarzy, Rumuni i Rosjanie, którzy zajmują się m.in. przemytem narkotyków - stwierdza nasz rozmówca. - Są oni bardzo hermetyczni i działają niezależnie od grup polskich. W gdańskim CBŚ jest koordynator, który winien zajmować się grupami obcojęzycznymi, ale jakoś nie widać efektów jego pracy.
Z taką opinią nie zgadza się nadkom. Sikora.
- To zbyt daleko posunięte twierdzenie, że cudzoziemcy handlują narkotykami - mówi. - To prawda, oni są bardzo hermetyczni, dobrze zorganizowani, ale raczej zajmują się handlem podrobionymi ciuchami. Policja prowadzi różne działania operacyjne, są poważne sprawy, ale o nich się nie mówi.

Funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Graniczej w Gdańsku zatrzymują obcokrajowców za naruszenie ustawy o cudzoziemcach. W ciągu sześciu miesięcy br. zatrzymano 350 osób, z czego wobec 309 wojewoda lub komendant MOSG wydał decyzje o deportacji z Polski. W ub. roku było ich mniej, bo 213. Najczęściej w ręce pograniczników wpadają Ukraińcy - 25 proc. - Bułgarzy, Rosjanie, Białorusini, Ormianie, Rumuni i to oni otrzymują nakaz powrotu do swojego kraju. Zarzuty?
- Nielegalna praca albo nielegalny pobyt bez paszportu lub wizy - tłumaczy kmdr ppor. Ireneusz Boniecki z MOSG w Gdańsku. - Sporadycznie powodem jest dokonanie przestępstwa.
Funkcjonariusze MOSG uczestniczą także, obok inspektorów z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, w kontroli legalności zatrudnienia. Cudzoziemiec, aby mógł pracować w Polsce, musi posiadać wizę i prawo do pracy. Tajemnicą poliszynela jest jednak, że większość obcokrajowców, zwłaszcza z krajów WNP pracuje "na czarno". Okazuje się jednak, że wykrycie tego procederu nie jest łatwe, bowiem w tym roku ujawniono zaledwie pięć takich przypadków w naszym województwie. Niewielkie konsekwencje ponoszą także ci, którzy zatrudniają nielegalnie pracowników.
- Są to kary na poziomie wykroczenia - wyjaśnia Michał Owczarczak z biura prasowego wojewody.

Maksymalna grzywna może wynieść 5 tys. zł. Zapytany, czy nie są to kary zbyt niskie, odpowiada: - Nie nam to komentować. Nie my stanowimy prawo, jesteśmy jedynie od jego egzekwowania.
Głos WybrzeżaTomasz Gawiński

Opinie (38)

  • roman

    a co powiesz o sennej atmosferze wyborczej w sopocie??
    wyglada mi na to że JaJacek leciutko wejdzie w czwrta kadencję??
    ale co on kurna olek ma takiego czego nie ma inny normalny spoza układu kandydat??

    • 0 0

  • Chłopaki, przecież dziś jest środek kolejnego długiego weekendu:-)

    .. co zresztą widać po treści doniesienia. A skoro trojmiasto.pl publikuje najciekawsze / najbardziej istotne rzeczy z GW, to już wyobrażam sobie, jak fascynujące muszą być pozostałe artykuły :-))

    • 0 0

  • JESTEŚCIE MALKNONTENTAMI I TYLE

    nie ma trupów
    wszystkie inwestycje toczą sie gładko (do zwycięstwa)
    nie napadnieto staruszki
    jest normalnie
    spokojnie
    a wam to przeszkadza??
    he he he he

    • 0 0

  • a dzien dobry kto powie?; )

    mlodziez slucha łona się łuczy!

    • 0 0

  • Gallux

    już gdzie indziej ("kolejki") nabazgrałem.
    A swoją drogą to musi być niezła fucha, że Kędziorek nie pcha się w posły czy w pany senatory...
    Z drugiej strony jakby prezydentem miałby zostać Jakubowski albo Fułek, to wolę tego parweniusza z brodwina...

    • 0 0

  • roman larum grają..

    ZORGANIZUJMY SIĘ NIE DOPUŚĆMY do ponownego
    wyboru tego pana
    ja organizuje wszystkich znajomych ci znajomi znajomych
    wystarczy 1600 głosów zeby wygrać w sopocie
    czy to jest dla nas nieosiągalne??

    • 0 0

  • ależ ja Gallux nie leżę w trumnie...

    jak Wołodyjowski. Tylko o poprzednich wyborach mógłbym niezłą powieść napisać i wydaję mi się, że nawet 1600 szabel na zawołanie to nie wszystko...

    • 0 0

  • acha

    miałem być na kolejkach, sorki
    ;)))))

    • 0 0

  • nie nie na kolejkach

    tutaj
    gdzie ruch i ludzie światli zachodzą czasami:)))

    • 0 0

  • Czyzby ta ostatnia sentensja byla o mnie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane