• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obiecywała pieniądze z Unii. Za "drobną" opłatą

Piotr Weltrowski
7 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Anna P. twierdziła, że pracuje w Urzędzie Marszałkowskim i może "pomóc" w szybkim przyznaniu unijnych dotacji. Anna P. twierdziła, że pracuje w Urzędzie Marszałkowskim i może "pomóc" w szybkim przyznaniu unijnych dotacji.

Nawet do ośmiu lat za kratkami grozi 49-letniej Annie P. z Gdańska, która według prokuratury oszukała dziewięć osób przyjmując pieniądze za pomoc w łatwym i szybkim uzyskaniu unijnych dotacji. Rekordziści płacili jej nawet po 17 tys. zł. Pieniędzy z Unii oczywiście nie otrzymali.



O możliwości popełnienia przez kobietę oszustw poinformował policję sam Urząd Marszałkowski w styczniu 2010 roku. Wszczęto śledztwo - prowadziła je Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz oraz wydział do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Okazało się, że kobieta swoją działalność prowadziła przez trzy lata - od roku 2007 do 2009. Wyłudzić miała wówczas od osób pragnących uzyskać unijne dofinansowanie łącznie około 100 tys. zł.

- Annie P. postawiliśmy szereg zarzutów dotyczących m.in. przestępstwa płatnej protekcji. Twierdząc, że pracuje w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego i powołując się na wpływy w tej instytucji, doprowadziła dziewięć osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - mówi Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.

Kobieta, która w urzędzie nigdy nie pracowała, nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Twierdzi, że prowadziła legalną działalność gospodarczą jako pośrednik finansowy. - Nie miała jednak ani możliwości, ani zamiaru wywiązania się ze swoich obietnic - dodaje Niesiołowski.

Jak twierdzą urzędnicy, procedury przyznawania środków unijnych praktycznie wykluczają jakikolwiek zewnętrzny wpływ na to kto i kiedy je otrzyma. - Nie ma takiej możliwości. Wszystko jest jawne, a kontrole, choćby prowadzone przez NIK, są tak częste i dokładne, że każda ewentualna nieprawidłowość od razu zostałaby wykryta - mówi Jan Szymańki, dyrektor Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Opinie (70) ponad 10 zablokowanych

  • Urzednik tez ma prawo dorobic (9)

    Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie kombinowal w pracy na boku.
    Juz widze plujacych jadem, bo ktos mial mozliwosc dorobic. Troszke wyrozumialosci dla innych. Pomyslcie, ze miala rodzine na utrzymaniu, ze tez ma prawo normalnie zarobic i pozwolic sobie potem na odrobine przyjemnosci.

    • 23 112

    • Anna P.

      to nie urzędnik. To urzędnicy wykryli i zgłosili sprawę....

      • 32 5

    • Urzędnik też ma prawo... (1)

      ...dorobić?
      DOROBIĆ?

      Tak, są ludzie co "dorabiają" kradnąc ze sklepów i "normalnie zarabiają" okradając ludzi na ulicy.
      W Polsce będzie tak jak jest teraz dopóki ludzie nie wywalą z głowy komuny.

      "Kombinuję bo mi się należy."
      W ten sposób można wszystkie przestępstwa usprawiedliwić.

      • 27 4

      • To nie komuna jest problememem deklu, tylko mentalność

        • 5 0

    • a to twoja żona ? , tak bronsz

      • 9 3

    • Oszustwo nie jest normalnym zarabianiem i rodzina nie jest żadnym wytłumaczeniem.

      • 19 3

    • Ona nie dorabiała na boku. Ona zwyczajnie oszukiwała tych ludzi, kłamała, wyłudzała grube pieniądze. Ci ludzie przez nią mają teraz spore problemy. Autor artykułu nie wysilił się za bardzo i napisał bardzo ogólnie. Sprawa jest jednak sporo poważniejsza.

      Nawet naiwność tych ludzi nie tłumaczy i nie usprawiedliwia poważnego oszustwa. Ta baba powinna świat oglądać zza krat.

      • 17 1

    • rzucam

      • 4 1

    • to chyba rychu peja napisal (1)

      • 1 0

      • Rychu to facet tej złodziejki

        sporo z tych ludzi co okradła to samotne matki, ta baba szła po trupach nie kamieniem rzucam, tylko fadromą całą łychę gruzu na głowę jej rzucę

        • 1 0

  • Dotacje to droga przez mękę! (2)

    musisz mieć pomoc w wypełnieniu wniosku, pracownika do rozliczania, a na koniec ci nie oddadzą zainwestowanej kasy!

    • 23 13

    • święte słowa! ja nie mogę od roku dostać zwrotu! (1)

      ciągle piętrzą trudności, żądają setek wyjaśnień, wysyłają dziesiątki aneksów. W tym czasie firma straciła płynność i rozważamy złożenie wniosku o upadłość...

      • 1 2

      • dziwisz się?

        dziwisz się, że chcą wyjaśnień? Nikt nie będzie dofinansowywał pseudobiznesiku, który nie potrafi się sam utrzymać a w konsekwencji pada.

        • 2 2

  • "Jak twierdzą urzędnicy, procedury przyznawania środków unijnych praktycznie wykluczają jakikolwiek zewnętrzny wpływ na to kto

    i kiedy je otrzyma. - Nie ma takiej możliwości. Wszystko jest jawne, a kontrole, choćby prowadzone przez NIK, są tak częste Jest, jest...
    I nic po za uczciwością urzędnika nie jest wstanie uchronić przed przekrętami...

    Lepiej wierzyć ludziom nie procedurom:)

    • 18 2

  • To jak? Obciąć ręce i wypalić oczy? (2)

    • 23 6

    • iść się zdrzemnąć

      • 6 0

    • Chciała pomóc w uzyskaniu legalnych pieniędzy. I to nazywamy oszustwem wartym 8 lat.
      Pamiętam, jak jeden obiecywał wszystkim pomoc w uzyskaniu 100 milionów! Nie słyszałem, żeby się wywiązał z obietnicy. Nawet sprawy nie było, tylko Kazik zaśpiewał piosenkę.
      Z ciekawości - ile siedział Bagsik? Oszukał całą polskę na miliardy.
      A ci od hazadru? Dostaną jakiś wyrok?

      • 4 1

  • jak nie ma dowodów na piśmie to mogą ją pocałować (5)

    wiecie w co

    • 22 7

    • wiemy ! (2)

      .

      • 4 1

      • A ja nie wiem (1)

        • 2 1

        • w oko...

          kakaowe :)

          • 8 2

    • wystarczą zeznania świadków

      nie potrzeba nic na piśmie - bajki opowiadacie
      dwóch świadków tak powie i sąd przyjmuje te zeznania jako prawdopodobne

      gdyby nie było dowodów choćby poslakowych prokuratura nie wszęłaby sledztwa

      • 5 6

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Urzędnicy też dużo obiecują - szkoda że nie obejmuje ich zasada za obiecanki cacanki (1)

    • 20 4

    • A politycy, o ho ho!

      • 3 0

  • A co robią politycy? (1)

    Czy dotacje unijne są prawidłowo rozdawane? Bez znajomości ani rusz.

    Podobno mafia nie wyłudza już haraczu itd tylko "legalnie" sięga po środki unijne.

    • 27 3

    • dawno nie czytałem większej bzdury

      • 1 5

  • Socjalizm unijny to patologia (5)

    lub przynajmniej czynnik patogenny.

    • 19 8

    • najlepsze że najbardziej krytykują Unię ci (3)

      którzy w ostatniej dekadzie zyskali wodociągi i kanalizację

      • 5 3

      • To jak żydzi w "Żywocie Bryana". (1)

        "Co nam dali Rzymianie poza wodociągami, bezpieczeństwem, akweduktami, winem ... "

        • 7 0

        • ten cytacik z "Żywota Briana" kojarzy mi się z polityka w UE:

          – Czemu tak ciągle gadasz o kobietach, Stan?
          – Bo chcę zostać kobietą. Chcę być kobietą. Chce żebyście od dziś mówili na mnie „Loretta”. To moje niezbywalne prawo jako mężczyzny.
          – Ale dlaczego chcesz zostać Lorettą, Stan?
          – Bo chcę mieć dzieci.
          – Dzieci?
          – Każdy mężczyzna ma prawo mieć dzieci, jeśli chce.
          – Przecież ty nie możesz mieć dzieci!
          – Nie prześladuj mnie!
          – Nie prześladuję cię, Stan! Przecież ty nie masz macicy! Gdzie będziesz trzymał swojego embriona? W pudełku?
          – Mam pomysł! Przyjmijmy, że Stan nie może póki co mieć dzieci, gdyż nie ma macicy, co nie jest niczyją winą, nawet Rzymian, ale musimy przyznać, że ma PRAWO do dzieci!
          – Świetnie, Judyto! Będziemy walczyć z ciemiężycielami...
          – Przepraszam.
          – A po co?
          – Co po co?
          – Po co walczyć o jego prawo do posiadania dzieci...
          – To symbol naszej beznadziejnej walki z najeźdźcą
          – Symbol jego beznadziejnej walki z rzeczywistością

          • 3 1

      • Niestety ludzie są już za bardzo otumanieni.

        Zatrważający jest fakt, że znaczna część ludzi uznaje, że lepiej zebrać od wszystkich pieniądze (podatki) i dać urzędnikom decyzyjność, do czego dać dotacje a do czego nie.
        Ale pieniądze swoje robią i chociaż wielu przyzna po cichu, że taka redystrybucja to marnotrawstwo to jednak chętnie wyciągają rączki jeśli tylko uda się je wyciągnąć z systemu.

        • 2 1

    • Gdzie to słyszałeś? Czy ty w ogole rozumiesz co napisałeś?

      • 2 0

  • Co za bzdury - czesc inwestycji za unijne środki jest z nadania politycznego (2)

    Romek jest z nami dlatego jego miasto/gmina dotacje dostanie - koniec i basta ale taka jest rzeczywistość

    • 13 3

    • widzę, że

      wiesz o czym mówisz:)

      • 2 2

    • znasz się na temacie. ciekawe czy ona zacznie się dzielić wiedzą z kim trzeba i o kim trzeba...

      • 1 1

  • "Wszystko jest jawne, a kontrole, choćby prowadzone przez NIK, są tak częste i dokładne, że każda ewentualna nieprawidłowość od (2)

    razu zostałaby wykryta" ha ha ha
    mają poczucie humoru w tych urzędach

    • 19 5

    • Poczucie humoru dobre i w urzędach. (1)

      Kolega ma widzę "szerszą wiedzę". Proszę się nie wahać i rozwinąć temat. Coś nie tak z wypowiedzią p. Szymańskiego?

      • 2 4

      • No to, na ten przykład, sławny parking na Strzeleckiej. Był NIK, i co dalej?

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane