• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obwodnica czy dzwonnica. Kierowca ułożył wiersz o ekspresówce

Maciej Korolczuk
31 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (244)
Obwodnica czy dzwonnica? - zastanawia się nasz czytelnik i pisze wiersz o najbardziej zakorkowanej trasie w całym kraju. Obwodnica czy dzwonnica? - zastanawia się nasz czytelnik i pisze wiersz o najbardziej zakorkowanej trasie w całym kraju.

Obwodnica TrójmiastaMapka widziała już wszystko. Korki, stłuczki, wypadki, nerwy, spóźnienia, a zimą bitwy na śnieżki między stojącymi w korku kierowcami. Teraz wiecznie zakorkowana ekspresówka stała się inspiracją i natchnieniem dla jednego z naszych czytelników. Ułożył o niej rymowany wiersz, w którym zawarł emocje towarzyszące tym, którzy choć raz utknęli tam w korku.



Obwodnica czy dzwonnica?



Obwodnica czy dzwonnica?
Goni co dzień nią drobnica.

Waga ciężka pasem prawym,
Lewy ciągle w tempie żwawym.
Nagle wąsko, nagle ciasno
Nagle trach i tempo zgasło.

Stoi piekarz, doręczyciel,
Murarz, stolarz, nauczyciel
Wszyscy stoją, wszyscy sapią
Ciągle się po głowie drapią.

Co się stało? nikt nic nie wie,
Każdy na trójmieście grzebie.
Stoją także z drugiej strony,
Robią filmy na smartfony.

Stoi całe już Trójmiasto,
Kombinują jadą w miasto.
Objeżdżają i cofają,
W tyłku kodeks ruchu mają.

I tak znika parę godzin,
Gorsze, że to prawie co dzień.




Analiza wiersza (z przymrużeniem oka)



Gdyby pokusić się o prostą analizę dzieła literackiego, jakie we wtorek wieczorem trafiło do Raportu, jako podmiot liryczny można by wskazać kierowcę, który nie raz i nie dwa na własnej skórze przekonał się, czym jest codzienna jazda trasą S6 w Trójmieście.

To człowiek ewidentnie doświadczony przez los, który niejeden dzwon ("dzwonnica") tam widział. Do tego to człowiek mocno zdystansowany do pozostałych kierowców, by nie powiedzieć wyrażający się o nich z lekką nonszalancją, a nawet lekceważeniem ("drobnica").

W tle pobrzmiewa upodobanie do sportu, a szczególnie boksu ("waga ciężka") i lekkoatletyki ("tempo żwawe"). Narrator sprawnie operuje też obrazem, co dynamizuje kolejne wersy ("nagle wąsko, nagle ciasno/tempo zgasło"), wprowadza też onomatopeje, a więc wyrazy dźwiękonaśladowcze ("trach"), co przywodzi na myśl dźwięk uderzenia samochodu o samochód, giętej blachy i tłuczonego szkła.

22:12 29 SIERPNIA 23

Oda do obwodnicy (63 opinie)

Obwodnica, czy dzwonnica?
Goni co dzień nią drobnica
Waga ciężka pasem prawym,
Lewy ciągle w tempie żwawym.
Nagle wąsko , nagle ciasno
Nagle trach i tempo zgasło.
Stoi piekarz, doręczyciel,
Murarz, stolarz, nauczyciel
Wszyscy stoją wszyscy sapią
Ciągle się po głowie drapią
Co się stało? nikt nic nie wie
Każdy na trójmieście grzebie
Stoją także z drugiej strony
Robią filmy na smartfony.
Stoi całe już trójmiasto
Kombinują jadą w miasto
Objeżdżają i cofają
W tyłku kodeks ruchu mają.
I tak znika parę godzin
Gorsze, że to prawie co dzień.
Zobacz więcej
Obwodnica, czy dzwonnica?
Goni co dzień nią drobnica
Waga ciężka pasem prawym,
Lewy ciągle w tempie żwawym.
Nagle wąsko , nagle ciasno
Nagle trach i tempo zgasło.
Stoi piekarz, doręczyciel,
Murarz, stolarz, nauczyciel
Wszyscy stoją wszyscy sapią
Ciągle się po głowie drapią
Co się stało? nikt nic nie wie
Każdy na trójmieście grzebie
Stoją także z drugiej strony
Robią filmy na smartfony.
Stoi całe już trójmiasto
Kombinują jadą w miasto
Objeżdżają i cofają
W tyłku kodeks ruchu mają.
I tak znika parę godzin
Gorsze, że to prawie co dzień.
Zobacz więcej

Obwodnica łączy ludzi



Obwodnica w wierszu Poety łączy ludzi i służy wrażeniu solidarności, co nawiązuje do idei i historii Gdańska. Tu nie ma znaczenia, kto kim jest, jaki zawód wykonuje, jaki jest jego status społeczny, przekonania czy wyznawane wartości. W korku solidarnie stają wszyscy ("piekarz, doręczyciel, murarz, stolarz, nauczyciel"). Poeta dostrzega ich znój i podkreśla, w jak trudnym położeniu się znaleźli, w czym pobrzmiewa pewnego rodzaju empatia i czułość.

Początkowo sytuacja wydaje się beznadziejna ("co się stało? nikt nic nie wie"), ale z odsieczą natychmiast przychodzi sam narrator, który podobnie jak bohaterowie, świetnie orientuje się w nowych technologiach. Kierowcy zamiast bezczynnie czekać na rozwój wypadków natychmiast analizują sytuację, w jakiej się znaleźli i w najlepszym źródle ("na trójmieście", potocznie Trojmiasto.pl) sprawdzają i weryfikują napływające informacje.

Karambol i paraliż obwodnicy. Kierowcy zawracali pod prąd korytarzem życia Karambol i paraliż obwodnicy. Kierowcy zawracali pod prąd korytarzem życia

Z jednej strony Biblia, z drugiej gangsterskie Trójmiasto



O tym, że obwodnica łączy, a nie dzieli, przekonują też kolejne wersy. Do trwających Dionizji na obwodnicy postanawiają dołączyć także kierowcy z przeciwnej jezdni ("stoją także z drugiej strony"). Oni również chcą tą wyjątkową chwilą podzielić się z najbliższymi, do czego służą im - za Wikipedią - "przenośne, multimedialne urządzenia, łączące w sobie funkcje telefonu komórkowego i komputera przenośnego" ("robią filmy na smartfony").

Na efekty nie trzeba długo czekać. Świętowanie na Obwodnicy rozlewa się niczym biblijna powódź na Gdańsk, Sopot i Gdynię ("stoi całe już Trójmiasto"). Mocną stroną prowadzonej narracji jest też operowanie kontrastem. Natychmiast po starotestamentowym wątku następuje przeskok do współczesności i gangsterskich tradycji Trójmiasta ("kombinują, jadą w miasto").

Innym zabiegiem stylistycznym, charakterystycznym dla Poety jest powtórzenie. Kolejne wersy ("objeżdżają i cofają, w tyłku kodeks ruchu mają") to nic innego, jak powtórne wprowadzenie figury retorycznej z początku utworu, w którym pojawia się lekceważenie obowiązujących norm i obyczajów. To też swoista klamra kompozycyjna całego utworu.

Na uwagę zasługuje też mocna pointa. To z jednej strony pochwała życia w szczęściu i spokoju ("i tak znika parę godzin"). Nad wszystkim wisi nieunikniona jak miecz Damoklesa groźba ("gorsze, że to prawie co dzień").

To też przestroga - od korków na obwodnicy nie ma ucieczki.

Opinie (244) ponad 10 zablokowanych

  • Dziwne. Niektórzy przecież piszą bezpośrednio, że nie ma żadnych korków i są rozweseleni i nie będą frajerami

    I nie przesiądą się na komunikację zbiorczą bo nie. Oczywiście kłamią, widać to każdego dnia. Zresztą kiedyś była ankieta z pytaniem mniej więcej takim: czy zrezygnowałbyś z samochodu i przesiadłbyś się do komunikacji miejskiej gdyby przystanek był tuż pod twoim domem i pod zakładem pracy. Odpowiedź była oczywista -- nie. Bo nie.
    Więc coś tutaj nie gra. Mam nadzieję, że wreszcie władze odważą się i skierują te miliardy wydawane wciąż bezsensownie na leniwych kierowczyków, tym razem na inne tory, dosłownie i w przenośni. Ja wiem, że lobby samochodowe płaci, tzn. płaci i żąda. Stąd ten brak proporcji. Na komunikację zbiorczą idzie ochłap, kruszynka. A na drogi, czyli dla kierowców za darmo, idą tak ogromne miliardy, że aż trudno uwierzyć. I potem wszyscy oni sapią i dyszą i trąbią i wrzeszczą i jest road rage i kije bejsbolowe. Ale to mnie akurat tak nie interesuje; chcą się gryźć to niech się gryzą, ich wybór. Jednak już trucie ludzi i przyrody w ogóle, zabijanie i okaleczanie na przejściach dla pieszych, niszczenie chodników, infrastruktury, zabijanie zwierząt, to już inny level.
    Trzeba koniecznie obciążyć kierowczyków realnymi kosztami utrzymania ich dróg a pieniądze miejskie zacząć wreszcie ładować w odważne projekty typu gęsta sieć metra. W naszym trójmieście -- od centrum promieniście na płn, zach. i płd. Za późno już na naziemne rozwiązania. Kierowczyki i deweloperzy pazernie pokusili się o zajęcie wszystkiego. Więc pozostaje drążenie w ziemi. Kasa musi iść od kierowczyków, to oni chwalą się, że są megabogaci a całą infrastruktur mają za darmo, jak za komuny. Plus jej utrzymanie. No to niech płacą.

    • 0 0

  • aż mi się twórczość z Alternatywy 4 przypomniała ;D

    • 2 0

  • Jeżeli autor nie będzie jeździł samochodem i w dodatku po obwodnicy (1)

    to nie będzie się żalił w swoich tekstach :-)

    • 1 0

    • Widocznie ty nie jezdzisz. I lepiej smigaj dalej rowerem.

      • 0 1

  • (2)

    Ja ułożyłem taki o Dulkiewicz:
    Pani Dulkiewicz, proszę odejść.
    Koniec.

    • 4 3

    • Obwodnica jest w gestii GDDKiA, nieogarze. (1)

      • 2 1

      • Płacą, to pisze :)

        • 1 0

  • Panie Macieju świetna analiza! :)

    • 2 0

  • Podobnie trzeba o ZbiorKomie.

    Ale co to da? Dulkiewicz nawet nie wie co to, Szczurek - "nie", bo z Gdańskiem niczego robic nie będzie. I take cuś mamy....

    • 0 0

  • czemu drogi są takie dziurawe na mieście (1)

    halo pani Dulkiewicz, co się dzieję z moimi podatkami ? idą na propagandę ideologiczną ?

    • 0 1

    • kierowcom jak zwykle mało...

      Jak można być aż tak roszczeniowym?

      • 0 0

  • Dzwonnica he he dobre

    To sformułowanie na pewno wejdzie do obiegu codziennego

    • 1 0

  • Brawo dla Autora!

    Fajnie że w tej smutnej jak p*zda rzeczywistości ktoś próbuje znaleźć jakieś światełko w tunelu i zamienić mordęgę w odrobinę śmiechu. Może również przy tej okazji, powiedzenie o nieuchronności podatków, śmierci i niekończących się odcinków StarTreka rozszerzyć o pewność korków na obwodnicy trójmiasta? Pozdrawiam wszystkich potrafiących znaleźć dystans do siebie i przeciwności losu ;) Siła!

    • 3 0

  • Super poeta

    Nagroda dla tego Pana powinna być.
    Bravo

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane