• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obywatelskie zatrzymania pijanych kierowców

Rafał Borowski
22 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

W czwartek gdańska drogówka zatrzymała dwóch kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu oraz dwóch kolejnych jadących pod wpływem narkotyków. Natomiast w Sopocie został ujęty przez świadka kierowca, który miał w wydychanym powietrzu blisko trzy promile alkoholu.



Czy wsiadasz rano za kierownicę, jeśli wczoraj wieczorem piłeś alkohol?

W czwartek policjanci gdańskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego czterech kierujących, z których dwóch było nietrzeźwych, a dwóch wsiadło za kółko po uprzednim zażyciu środków odurzających. Dodatkowo na jednym z nich ciążył sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Podsumowanie raportu, który podesłała nam Komenda Miejska Policji w Gdańsku rozpoczynamy od interwencji, która miała miejsce na terenie jednej z firm na Przeróbce. Znajdujący się pod wpływem alkoholu 36-latek został namierzony w wyniku zawiadomienia od ochroniarza.

Kierowcy ciężarówek ujęci przez ochroniarzy



- Podczas rozmowy z kierującym samochodem ciężarowym marki Iveco, ochroniarz wyczuł od niego alkohol i natychmiast wezwał policjantów ruchu drogowego. Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że dzień wcześniej był u kolegi na imprezie, na której spożywał wódkę. Rano wsiadł za kółko pojazdu, bo... czuł się dobrze - informuje Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Kilka godzin później w podobnych okolicznościach został zatrzymany 41-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego, który również kierował ciężarówką. Został ujęty przez ochroniarzy, gdy próbował wjechać autem na teren terminalu kontenerowego w Gdańsku. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym powietrzu 0,6 promila alkoholu.

Narkotyki i złamanie sądowego zakazu



Dwóch kolejnych kierowców, którzy znaleźli się w policyjnym raporcie, znajdowało się pod wpływem środków odurzających. Pierwszy z nich wsiadł za kółko pod wpływem marihuany. Jakby tego było mało, podczas weryfikowania jego tożsamości w policyjnej bazie okazało się, że miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- O godz. 11:15 na ul. Gdyńskiej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 25-latka z Gdańska, który kierował daewoo matiz. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i nerwowe zachowanie kierowcy. Wstępne badanie śliny gdańszczanina wykazało, że znajduje się on pod wpływem marihuany. Podczas sprawdzania kierowcy w policyjnym systemie okazało się, że to nie jedyne jego przewinienie - wsiadł on za kółko, chociaż ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał go jeszcze do października 2020 roku - uzupełnia Ciska.
Kolejny z zatrzymanych znajdował się natomiast pod wpływem amfetaminy.

- Po godz. 18 na obwodnicy Trójmiasta policjanci zatrzymali do kontroli 25-latka z Gdańska, który kierował fiatem seicento. Podczas interwencji kierowca zachowywał się nerwowo, a w trakcie rozpytania przyznał się, że zażywał środki odurzające. Wstępne badanie wykazało, że był pod wpływem amfetaminy - kontynuuje Ciska.
Oprócz wstępnego badania tzw. testerem narkotykowym, od każdego z obu wspomnianych mężczyzn pobrano również krew do badań laboratoryjnych. Nasza rozmówczyni przypomina, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch, a także utrata uprawnień do kierowania. Natomiast w przypadku złamania zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Pijany jechał po kwiaty dla znajomej



Również Komenda Miejska Policji w Sopocie uzupełniła wczoraj własną statystykę dotycząca nietrzeźwych kierowców. Ok. godz. 20:30 został zatrzymany kompletnie pijany 47-latek, który rozbił się samochodem na al. Niepodległości. Mężczyźnie być może udałoby się umknąć sprawiedliwości, gdyby nie obywatelska i - podkreślmy - godna pochwały - postawa świadka kolizji.

- Kierowca chryslera wjechał na barierkę oddzielającą jezdnię od chodnika, wskutek czego auto częściowo na niej zawisło. 36-letni mieszkaniec Sopotu, który przejeżdżał obok rowerem, natychmiast zareagował i podszedł do samochodu, a widząc chwiejny krok kierowcy auta i jego nielogiczną mowę wskazującą na stan nietrzeźwości, natychmiast zadzwonił na numer alarmowy 112. Kierujący próbował jeszcze odjechać autem, a później odejść pieszo z miejsca zdarzenia, ale dzięki zdecydowanej postawie świadka, nie udało mu się to. Zatrzymany mężczyzna w rozmowie z policjantami drogówki przyznał się do jazdy w stanie nietrzeźwym i tłumaczył, że jechał do Gdyni po kwiaty dla swojej znajomej - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
47-latek nie ma co liczyć na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności. 47-latek nie ma co liczyć na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności.

Badanie alkomatem wykazało w tym przypadku 2,7 promila alkoholu. Gdy stróże prawa wprowadzili dane 47-latka do policyjnej bazy, to okazało się, że to nie pierwszy tego rodzaju wybryk, jaki ma on na swoim koncie. Mężczyzna został w przeszłości prawomocnie skazany za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Każdy ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku



Niezwłocznie po zatrzymaniu, został osadzony w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Zgodnie z art. 178a § 4 i art. 42 § 3 Kodeksu karnego, grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Natomiast zgodnie z art. 69 § 4 raczej nie ma co liczyć na tzw. "zawiasy".

Rzecznik prasowy sopockiej policji przypomina również o przesłankach obywatelskiego zatrzymania.

- Pamiętajmy, że ujęcie obywatelskie to przywilej, który każdemu obywatelowi daje art. 243 Kodeksu postępowania karnego. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Zatrzymaną w ten sposób osobę należy niezwłocznie przekazać w ręce policji - tłumaczy Rekowska.

Opinie (223) ponad 10 zablokowanych

  • (6)

    A ja cały czas czekam na swojego szeryfa. Przeciągnąć konfiturę po sądach - czysta przyjemność...
    A i odszkodowanie kapnie.

    • 4 25

    • (3)

      Przeciągnij swojego psychoterapeutę, żeby ci wyjaśnił różnicę między snem a jawą ;)

      • 8 0

      • (2)

        Może na ciebie kiedyś trafię, pokurczu ojserany? Faktycznie, będziesz potrzebował psychoterapeuty...

        • 1 5

        • Wysyp Van Danmów na forum (1)

          a potem filmiki jak kierowcy w korku się szarpią. Pocieszne

          • 3 1

          • Szarpać się? Po co? Wystarczy dobra rejestracja zdarzenia. W ostateczności - chemia.
            A później kwik szeryfa. Że on nie chciał, że myślał... Przezabawne.
            I ciach - wyrok.
            Wypraktykowane, przy trochę innej okazji.

            • 0 0

    • No ja cię nie mogę (1)

      Nie wiedziałem, że trollom dają prawo jazdy... A może tylko tak fantazjujesz?

      • 0 0

      • Żenujące i prymitywne.
        Ten, do kogo jest to skierowane, wie... To przedstawiciel naprawdę najstarszego zawodu świata. Zawsze służalczego, którego zadaniem było i jest niedopuszczanie do propagowania "treści niezgodnych z linią".

        Nie, ausrorze powyższej opinii, to nie do ciebie. Dla ciebie była inna odpowiedź, ale...
        No właśnie.
        Ciekawe, czemu tak cię chronią?

        • 0 0

  • Osoby będące pod wpływem marihuany/amfy zazwyczaj same się demaskuja swoim zachowaniem (nerwowym najwcześniej).

    • 8 3

  • alko (4)

    Lubie wypic i dlatego kupilem elektrochemiczny alkomat, jak z rana kwiczy jak swinka to zamawiam taxe i macham z okna do autka ze moze nastepnym razem sie przejedziemy ;-)

    • 18 2

    • (1)

      Brawo Ty, mam nadzieję że za często nie machaez do tego auta, bo raz Cie wywioza ale na odwyk :D

      • 4 2

      • alko

        Wypić raz w tygodniu... a tu odrazu wyzywaja od alkoholików.. ehhh przynajmniej wiem ze nie zrobie nikomu krzywdy po imprezie. pozdro i zycze lepszej wyobrazni ;-)

        • 7 1

    • Czyli w ogóle nie jeździsz alkoholiku (1)

      • 3 9

      • Lepszy alkoholik, który nie jeździ

        Niż pijak, który jeździ. Zdecydowanie.

        • 9 3

  • Rozumiem że jeśli złapią kogoś pod wpływem narkotyków (1)

    To dowalają mu też z automatu zarzut posiadania? Skoro ktoś jest pod wpływem narkotyków to chyba najlepszy dowód że je posiadał, czyli złamał prawo i lecą zawiasy?

    • 1 17

    • A ile posiadał i skąd wiesz że posiadał je w Polsce? A tak poza tym bycie pod wpływem narkotyków i spożywanie nie jest karalne w Polsce chyba że ktoś jedzie samochodem

      • 0 0

  • Gdyby mnie ktoś obywatelsko... (13)

    próbował zatrzymać dostałby gazem po oczach i list z sądu z zaproszeniem na rozprawę w charakterze pozwanego. Skąd niby mam wiedzieć czy ten ktoś jest społeczniakiem, czy chce mnie napaść i okraść?

    • 17 30

    • Jak kradniesz i napadasz, to wyjmujesz się spod ochrony prawa - w tym momencie... (8)

      • 8 5

      • (7)

        Jak kradnę i napadam i ktoś to widzi to to jest to ujęcie "na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa" w myśl przytoczonego paragrafu. Jak ktoś jedzie "wężykiem" drogą to jakie jest to przestępstwo? Jesteś na 100% pewien, że kierujący jest pijany, że go zatrzymujesz? Jeżeli nie to to jest zwykła napaść.

        • 4 7

        • To jest spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym- wężyku.

          • 3 4

        • jesli tak sie zachjowujesz na drodze łamiesz przepisy ruchu drogowego i jestes zagrozeniem na drodze (5)

          a to oa\oznacza ze moze cie kto kolwiek zatrzymac.Bo nikt niewie czy nie jestes czasem na dopalaczach.

          • 5 4

          • to spróbuj (4)

            mnie zatrzymać i każdego, który łamie przepisy. Powodzenia

            • 3 8

            • Steven Segal i Chuck Norris w jednym

              brawo, zuch. Rozwaliłbyś ich wszyskich. "Ja nikogo się nie boję, choćby Tiger to dostoję"

              • 4 0

            • (2)

              Zatrzymałem pana z 1,5 promila, jechal wezykiem, prawie ładując się do rowu i zaliczajac pobocza. Ostatnią rzeczą o jakiej myślał, to rzucanie się jak wesz na grzebieniu, bo prawie zasnął na kierownicy. I spał do przyjazdu policji.

              Więc nie strasz, nie strasz, bo się zes*asz.

              Każdy z takich to kozak w necie, a jak przychodzi co do czego, to piszczy i płacze aby nie wzywać policji. Mimo że kilka minut wcześniej jechał na czołówkę lewym pasem.

              W sumie internetowi dżygici szos, którzy pieja co by nie zrobili jadąc po pijaku, są dość żalosni i pocieszni, jak przychodzi wyjść z domu :D

              • 1 1

              • (1)

                A gdyby się okazało, że ma 0.00? Dostałbyś w łeb. Ja też często jeżdżę po Gdańsku wężykiem bo mi szkoda zawieszenia.

                • 1 0

              • Mam to samo.

                • 0 0

    • No to chyba

      Wiesz czy piłeś i wiesz czy jakoś dziwnie się zachowujesz tak że wzbudzasz podejrzenia, gdybym ja tak dostał po oczach w obywatelskim zatrzymaniu to ty też byś oberwał

      • 0 4

    • Weź bo nie mogę się przestać śmiać z tych glupot (1)

      Co napisałeś. Na chłopski rozum w zatrzymaniu obywatelskim napewno ludzie będą do Ciebie krzyczeć, informować słownie, żebyś przestał czy nie wsiadał za kółko itp. Przecież cię nikt nie napadnie czy zatrzyma milcząc ... chyba że niemowa

      • 1 4

      • widać, że Twój chłopski rozum

        nie wysilił się za bardzo pisząc te wypociny.

        • 0 1

    • O jaki kozak

      Ale tobie wolno jeździć po pijaku, prawda? I jak ktoś stwierdzi, że nietrzeźwy wsiadasz do samochodu to nie wolno cię tknąć, hipokryto?

      • 0 0

  • kontrole

    Takie kontrole w portach są na porządku dziennym. Kierowca ma wyznaczone "okienko" na wjazd z wyprzedzeniem. Także jak jedzie z "Polski" to wie na kiedy. I zanim przyjedzie to musi mieć więcej we krwi. A ochrona ma precyzyjne i wzorcowane urządzenia do badań, które sąd uznaje. I wie to większość rozsądnych kierowców.

    • 8 3

  • 2018 rok (2)

    2838 zabitych w wypadkach samochodowych z tego 169 zabitych w wypadkach po spożyciu alkoholu to kogo mają obywatelsko zatrzymywać obywatele??? Ci po pijaku mają najniższą średnią hehehe najniższą szkodliwość społeczną.

    • 9 4

    • Statystyka to bardzo trudna sprawa dla ludzi z małym IQ (1)

      Podpowiem. Twoja teoria miałaby sens gdyby było po równo trzeźwych i pijanych.

      • 3 6

      • Przyjmijmy przez moment,że wyniki opisywanych kiedyś na portalu akcji kontroli trzeźwości są reprezentatywne dla udziału kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu do liczby kierowców w ogóle na polskich drogach. Na dwa tys. kontroli - ośmiu, czyli 0,4%. Teraz popatrzmy na liczby z policja.gov.pl: liczba ofiar śmiertelnych wypadków: 3571, z tego ofiary wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowców: 584. Czyli wychodzi ok. 6%. Skoro 0,4% kierowców powoduje 6% ofiar, to czy nie znaczy to,że mają oni większy udział w problemie,niż pozostałe 99,6%? Wychodzi, że pijany kierowca jest 15 razy bardziej niebezpieczny dla życia,niż nawet statystyczny trzeźwy d**il drogowy

        • 6 0

  • Wolę płakać na trzeźwo, niż po alkoholu skakać z radości. (1)

    Jeśli jakiś człek z mocna głową wchłonie np. 400 g wódki, to średnio 12 h trzeba, by alkomat pokazał zero. Jednak jest to kwestia bardzo indywidualna - kumpel o tej samej masie i posturze może jeszcze kilka godzin dłużej "trawić" alko (kobiety jeszcze mają gorzej, ze względu na hormony i budowę - więcej procentowo tłuszczu niż mięśni). Wniosek taki, jak już musisz się napić, to:

    1/ zaopatrz się wcześniej w alkomat i się zbadaj nazajutrz po chlaniu (wcześniej, bo dziwne pomysły przychodzą ludziom do głowy po wypiciu, nawet jeśli czujemy się "dobrze" - np. ostatnio jakiś geniusz zła na komendę pojechał dmuchnąć kontrolnie; miał ponad promil, co nie przeszkodziło mu jednak radośnie zasiąść za kółkiem, lecz na szczęście go zatrzymano od razu)

    2/ poczytaj sobie o alkoholizmie - może akurat będziesz mieć szczęście i to na Ciebie podziała? Może zapali się w końcu czerwona lampka?

    Ps. Piwo i wino to też alkohol.

    • 7 5

    • AA

      To tak jak z pracą w Polsce , żyjemy żeby pracować ,normalne społeczeństwo pracuje żeby żyć , z alkoholem jest tak samo.

      • 1 0

  • niezwłocznie przekazać w ręce policji ,czyli mam go trzymac za kołnierz wsadzci na plecy i zaniesc na komisariat :)

    przypominam ze niewolno nikogo wiązać.

    • 8 0

  • (1)

    Tylko Anna Maria Wesołowska może nas sądzić!

    • 14 3

    • Co za ludzie

      To oglądają, takie badziewia. Współczuję

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane