• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od 1 maja zapłacimy więcej za bilety komunikacji miejskiej

Katarzyna Moritz
10 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Za bilet zapłacimy więcej zarówno w gdyńskich trolejbusach i autobusach... Za bilet zapłacimy więcej zarówno w gdyńskich trolejbusach i autobusach...

Z 2,50 zł do 2,80 zł zdrożeje od 1 maja bilet jednorazowy w Gdańsku, Gdyni i Wejherowie. Członkowie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej zaplanowali podwyżki rzędu 10-12 proc. Argumentują je wzrostem cen paliwa, energii i inwestycjami.



...jak i w gdańskich tramwajach. ...jak i w gdańskich tramwajach.
W Gdańsku już 17 lutego, a w pozostałych miastach na początku marca, radni będą uchwalali nowe stawki za bilety jednorazowe i okresowe.

Projekt uchwały o podwyżkach cen biletów, z tabelą nowych stawek: nowe ceny biletów.

Wiadomo już, że zamiast 2,50 zł, jednorazowy bilet na tramwaj, autobus i trolejbus będzie kosztować 2,80 zł. Z kolei cena godzinnego biletu z 3 zł ma wzrosnąć do 3,40 zł. 24 godzinny będzie kosztować 11 zł.

Od 2 do 10 proc. podniesione zostaną także ceny biletów okresowych. Za miesięczny bilet imienny na liniach zwykłych w granicach miasta, ważny od poniedziałku do piątku, zapłacimy 80 zł (40 zł ulgowe), za ważny we wszystkie dni tygodnia 88 zł (44 zł), a na okaziciela ważny cały tydzień będzie kosztować 97 zł.

Z jakiego biletu korzystasz?

- Podwyżka wynika ze wzrostu kosztów funkcjonowania transportu miejskiego. Drożeją paliwa, energia elektryczna, przewoźnicy inwestują. Z drugiej strony przychody utrzymują się ciągle na tym samym poziomie - wyjaśnia Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG. - Chcemy, by tak jak obecnie, komunikacja w połowie utrzymywała się z biletów, a w połowie z dotacji miast, a tych ostatnich możliwości finansowe są ograniczone - dodaje.

Ostatnia zmiana cen w ramach MZKZG obyła się w 2009 r. Hubert Kołodziejski przypomina, że w tym czasie SKM podniosła swoje ceny o 25 proc.

- Gdybyśmy zwlekali kolejny rok, podwyżka byłaby jeszcze bardziej odczuwalna. Nie cieszymy się z niej, bo chcemy zachęcać do stałego korzystania z transportu miejskiego, dlatego bilety okresowe w sumie najmniej zdrożeją - zapewnia.

Propozycja podwyżek nie podoba się gdańskim radnym Prawa i Sprawiedliwości, którzy w tej sprawie spotkają się niebawem z Maciejem Lisickim, zastępcą prezydenta Gdańska ds komunalnych.

- Trudno ocenić konieczność tych podwyżek. Ceny biletów w Trójmieście są bardzo wysokie na tle Polski. Ta podwyżka spowoduje, że więcej ludzi będzie jeździć na gapę. Ta polityka jest niespójna, z jednej strony zachęca się do przesiadania do komunikacji, a z drugiej wprowadza podwyżkę. Zachęta byłaby wtedy gdyby obniżono ceny biletów, a miasto zwiększyło dotację - podkreśla Wiesław Kamiński, przewodniczący PiS w gdańskiej radzie.

Związek Metropolitalny zapowiada, że na osłodę ujednolicony zostanie granica wieku uprawniający do ulg dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Obecnie ulga w Wejherowie przysługuje do 21 roku życia, a w Gdańsku i Gdyni do 20. Od maja będzie ona taka sama i wynosić 24 lata.

Opinie (654) ponad 50 zablokowanych

  • precz z komuną (2)

    • 3 2

    • (1)

      jaką znowu komuną, to przecież dziki kapitalizm spod znaku Polskiej Zjednoczonej Platformy Oszustów

      • 3 1

      • komuną miejską. i z telekomuną, obecnie francuską ;-)

        • 0 0

  • Dzieciorobom dali darmowe bilety,więc ktoś inny musi za to zapłacić.

    Istny socjalizm.

    • 1 2

  • drobne

    PROWADZ TRAMWAJ PATRZ NA DROGE I BAW SIE W WYDAWANIE TYCH KLEPAKÓW NAPEWNO BĘDZIE BEZPIECZNIE I SZYBKO SUPER POMYSŁ DAJCIE JESZCZE GAZETY DO SPRZEDAŻY MOŻE PAPIEROSY DŁUGOPISY ITP

    • 3 1

  • Nie tędy droga... (2)

    Zawsze twierdziłam, że nawet w najgorszej partii może się znaleźć ktoś, kto ma coś mądrego do powiedzenia. Tym razem zgadzam się całkowicie z panem Kamińskim w kwestii niespójnej polityki. Podwyżka spowoduje, że kolejna grupa osób przesiądzie się do aut (bo skoro cenowo podobnie, to choć bez stania na przystanku, punktualnie, w cieple i wygodzie). Przez to komunikacja znów nie będzie rentowna (jakby kiedykolwiek miała być... nie będzie nigdy - z definicji). Więc znów ktoś genialnie wpadnie na pomysł, by wyrównać deficyt cenami biletów. Co spowoduje kolejny "odpływ" pasażerów... Błędne koło!
    Obecnie mamy już do czynienia z paradoksem, gdy studentom bardziej opłaca się jeździć samochodami. Może nie jest to tańsze, ale przynajmniej nie spóźnią się na zajęcia, bo autobus nie przyjechał. Efekt? Korki! Wystarczy zaobserwować, że kiedy studenci mają wolne bądź sesję, drastycznie spada natężenie ruchu na ulicach.
    I nie jest dla mnie argumentem powtarzanie, że to przez zakup nowego taboru. Mierz siły na zamiary. Skoro nie ma pieniędzy, niech ZKM nie kupuje na gwałt nowych tramwajów. Pasażerowie chętniej pojeżdżą taniej starymi niż drożej nowymi.
    Jedyna szansa dla komunikacji to OBNIŻENIE cen biletów i to dość znacznie. Ludziom zacznie się opłacać jeździć autobusami i tramwajami (a te nie będą wozić powietrza). Wzrośnie sprzedaż biletów, spadnie ilość samochodów na ulicach. To ostatnie wpłynie na punktualność autobusów (a także koszta obsługi linii autobusowych!), a pasażerowie widząc, że mogą liczyć na komunikację miejską, chętniej z niej będą korzystać. To z kolei wpłynie na wzrost sprzedaży biletów... i tak dalej.

    Mówi się, że lepiej jest zarobić sto razy po cencie niż raz dolara. Polecam to pod rozwagę radnym.

    • 0 0

    • Ilu radnych jeździ komunikacją miejską? (1)

      Takie pytanie mnie jeszcze nurtuje. Zna ktoś odpowiedź?

      • 0 0

      • racja. powinni mieć zakaz korzystania z samochodu. i powinni płacić za swe przejazdy. inaczej nie czują bluesa.

        zakazu nie da się zapewne wyegzekwować. ale zmusić by obcięli swą ulgę można. i nie głosować na tych co nie jeżdżą komuną.

        • 0 0

  • sprawiedliwość

    Chamstwo i nic więcej!!!!

    • 0 0

  • ZACZNIJCIE WPROWADZAĆ NOWE TRAMWAJE A NIE PODWYŻSZACIE CENY BILETÓW HIENY!

    Wczoraj, czyli w poniedziałek jak zwykle jechałam do szkoły tramwajem linii numer 5. Było około godziny 09:00 i w stronę Wrzeszcza jechał tramwaj, że tak powiem "starego wydania" i jestem oburzona wręcz, gdyż stojąc na mrozie padał śnieg fak w minimalnych ilościach, ale padał. Wchodząc do tramwaju miałam nadzieje, że uchronię się przed śniegiem, ale myliłam się .. Śnieg padał nawet w tramwaju!!! Więc zamiast podwyższać cene biletów - WPROWADŹCIE WSZĘDZIE NOWE TRAMWAJE, A NIE TYLKO O ''WYZNACZONYCH'' GODZINACH !!!
    HIENY NIC WIĘCEJ !

    • 0 0

  • adi (1)

    Nie dosc ze jade rano zimnym autobusem to jeszcze wiencej za bilety ha ha ha ha

    • 0 1

    • kierowca

      To wstań o 2:30 rano i odpal piec to będziesz miał cieplutko w autobusie.Albo jedz rowerem to się rozgrzejesz i za darmo HI HI

      • 0 0

  • Podwyżki cen biletów - kompromitacja rządzącej Gdańskiem PO

    Na sesji Rady Miasta Gdańska w dniu 17 lutego 2011 radni zajęli się projektem podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. Przygotowałem w tej sprawie protest (link pod tekstem), o którym informował „Dziennik Bałtycki”, dlatego pofatygowałem się do siedziby RMG, aby zobaczyć jak władze miasta i wspierający je radni PO będą bronić swój projekt. Obserwacja tego wydarzenia budziła niesmak z wielu względów – braku organizacji, poziomu merytorycznego, a także zachowania wiceprezydenta Gdańska Macieja Lisickiego i radnych rządzącej koalicji.

    Na wstępie wiceprezydent Lisicki przedstawił uzasadnienie podwyżki, a właściwie porównanie cen biletów w Gdańsku w porównaniu z kilkoma największymi miastami w Polsce. Szef Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Wiesław Kamiński powiedział, że był to czas stracony, gdyż nie poznaliśmy żadnego argumentu za podwyżką. Bo czy cokolwiek wynika z faktu, że cena jednego rodzaju biletu jest na trzecim miejscu, a innego na szóstym wśród wybranych miast? Czy źle byłoby mieć efektywną firmę obsługującą przewozy i w efekcie najtańsze bilety? Jak zauważył wiceprzewodniczący Klubu Radnych PiS Kazimierz Koralewski tańsze bilety i niskie inne opłaty wzmacniają konkurencyjność miasta w oczach mieszkańców i inwestorów, a nie widać aby władze Gdańska miały to na uwadze.

    Całość tutaj:

    • 0 0

  • dziady (1)

    Zbójeckie prawo kapitalisty, zbankrutować, gdy za swe towary zechce za dużo.

    Gdyby 2,80 lub 3 było za bilet który mogę użyć w całej aglomeracji, od Wejherowa po Pruszcz, niechby tam było, choć to drożej niż w Wawie. Ale w warunkach, gdy każda składowa pipidówa, każda linia kolejki i autobusu ma inne bilety, to jest dziadostwo i rozbój.

    HIWD. Samochód. Skuter. Rower. Pieszo. Jak najmniej komuny.

    • 0 0

    • będą zmuszeni się wycofać, zwłaszcza wobec powstającej alternatywy TRM, która może puścić ich z torbami.

      Ale może wymyślimy im wyjście z tej sytuacji z twarzą? Np mogliby nie obniżać cen, ale zrobić, by przejazdy np do godziny 6:30 były za darmo jak w Atenach? Albo dwie osoby na ten sam bilet jak teraz jest z rowerem lub wózkiem? Albo rozszerzyć wiek uprawniający do zniżek jak teraz jest ze starcami i dziećmi?

      A zresztą, co tam. Niech padają. I tak w większości utrzymywani są z moich podatków, a ja nimi nie jeżdżę.

      • 0 0

  • Rowerem taniej

    Rowerem taniej,jak opadniesz z sił to za darmo pojedziesz autobusem,t.z za rower nie zapłacisz .Ale jaja co???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane