- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Od 7 lat bił żonę i syna. Został usunięty z mieszkania
Po siedmiu latach znęcania się na swoją rodziną zatrzymany został 42-letni mieszkaniec Sopotu. Jego żona poprosiła o pomoc, gdy po raz kolejny zagroził jej nożem. Napastnik został zatrzymany, nakazano mu opuścić mieszkanie i zakazano zbliżania się do rodziny.
Sytuacja, która przelała czarę goryczy
6 grudnia do policjantów z Sopotu wpłynęło zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna ma nóż i grozi swojej żonie. Na policję zadzwoniła córka kobiety, do której ta zwróciła się o pomoc.
W mieszkaniu policjanci zastali zapłakaną i roztrzęsioną kobietę oraz jej syna. Okazało się, że chwilę wcześniej nietrzeźwy mąż groził kobiecie nożem i wyzywał ją. Pokrzywdzona przyznała, że do podobnych zdarzeń dochodziło już wcześniej, ale nigdy tego nie zgłaszała.
Mężczyzny nie było w mieszkaniu, ale policjanci natknęli się na niego pod domem. 42-latek był pijany, alkomat pokazał u niego 2 promile alkoholu. Został zatrzymany i trafił on do policyjnego aresztu.
Mężczyzna znęcał się nad swoją rodziną od lat
Z dowodów zebranych przez policjantów wynikało, że 42-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy, znęcał się nie tylko nad swoją żoną, ale również nad ich synem. Do takich sytuacji dochodziło zarówno na terenie Ukrainy, jak i już po przybyciu do Polski.
Od 2016 roku mężczyzna wszczynał awantury, podczas których bił, dusił, krzyczał i wyzywał kobietę, groził jej pozbawieniem życia oraz trzymając w ręku nóż groził wyrządzeniem jej krzywdy. Regularnie bił też swojego syna.
Zarzuty dla napastnika oraz nakaz czasowego opuszczenia mieszkania
W czwartek 7 grudnia, policjantka z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosiła 42-letniemu mieszkańcowi Sopotu zarzut znęcania się nad żoną i synem. Ponadto dzielnicowy skorzystał z uprawnień, jakie daje mu ustawa antyprzemocowa i po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny wydał nakaz opuszczenia przez 42-latka mieszkania na najbliższe 14 dni oraz zakaz zbliżania się do rodziny na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Dzielnicowy rejonu będzie kontrolował, czy 42-latek stosuje się do wydanego nakazu i zakazu.
Za znęcanie się nad bliskimi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymać przemoc domową
Każda osoba, która doznaje przemocy lub jest jej świadkiem może bezpiecznie i w zaufaniu zgłosić ten fakt pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie lub Gdyni oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Problem przemocy domowej należy też jak najszybciej zgłosić dzielnicowemu lub dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Miejsca
Opinie (246) ponad 20 zablokowanych
-
2023-12-10 09:50
Ja uciekłam
Ja odeszłam od starego. Młody, zabawny nikt by nie pomyślał ze leniwy gnojek rzucający synem o futryny, rzucający zabawkami, upijający się ze złości. Niszczący laptop bo taki ma kaprys. Straszący a do pracy ostatni. Ale to ja dziś jestem ta najgorsza. Złożyłam wniosek do prokuratury to umorzono. Bardzo szczegółowo opisałam co się działo. Nie ma świadków, sasiedzi nabrali wody w usta. Ale radzę sobie, pracuje 7 dni w tyg, samotnie wychowuje dzieciaki, jest spokoj. Jest ciężko bardzo ciężko ale jestem spokojna. A dzieci? Dzieci zaczynaja przypominać siebie jego zachowanie. Niedługo mu podziękują.
- 1 0
-
2023-12-10 09:52
Nie !!!
Żadnego pudła - do siebie na front !!!
- 1 0
-
2023-12-10 11:25
Taki walczak
to dlaczego nie jest na froncie???
- 1 0
-
2023-12-10 13:40
Mieszkanie za pomówienie
Wystarczy pomówić i cyk, przejmuje się mieszkanie
- 1 0
-
2023-12-10 15:59
Sława Słowianionom nie nazistowskim i nie faszystowskim
- 0 0
-
2023-12-10 19:11
Opinia
Oby coś szybko z tym zrobili, bo u nas się działa jak dopiero stanie się tragedia
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.