- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (145 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (92 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Od 7 lat bił żonę i syna. Został usunięty z mieszkania
Po siedmiu latach znęcania się na swoją rodziną zatrzymany został 42-letni mieszkaniec Sopotu. Jego żona poprosiła o pomoc, gdy po raz kolejny zagroził jej nożem. Napastnik został zatrzymany, nakazano mu opuścić mieszkanie i zakazano zbliżania się do rodziny.
Sytuacja, która przelała czarę goryczy
6 grudnia do policjantów z Sopotu wpłynęło zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna ma nóż i grozi swojej żonie. Na policję zadzwoniła córka kobiety, do której ta zwróciła się o pomoc.
W mieszkaniu policjanci zastali zapłakaną i roztrzęsioną kobietę oraz jej syna. Okazało się, że chwilę wcześniej nietrzeźwy mąż groził kobiecie nożem i wyzywał ją. Pokrzywdzona przyznała, że do podobnych zdarzeń dochodziło już wcześniej, ale nigdy tego nie zgłaszała.
Mężczyzny nie było w mieszkaniu, ale policjanci natknęli się na niego pod domem. 42-latek był pijany, alkomat pokazał u niego 2 promile alkoholu. Został zatrzymany i trafił on do policyjnego aresztu.
Mężczyzna znęcał się nad swoją rodziną od lat
Z dowodów zebranych przez policjantów wynikało, że 42-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy, znęcał się nie tylko nad swoją żoną, ale również nad ich synem. Do takich sytuacji dochodziło zarówno na terenie Ukrainy, jak i już po przybyciu do Polski.
Od 2016 roku mężczyzna wszczynał awantury, podczas których bił, dusił, krzyczał i wyzywał kobietę, groził jej pozbawieniem życia oraz trzymając w ręku nóż groził wyrządzeniem jej krzywdy. Regularnie bił też swojego syna.
Zarzuty dla napastnika oraz nakaz czasowego opuszczenia mieszkania
W czwartek 7 grudnia, policjantka z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosiła 42-letniemu mieszkańcowi Sopotu zarzut znęcania się nad żoną i synem. Ponadto dzielnicowy skorzystał z uprawnień, jakie daje mu ustawa antyprzemocowa i po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny wydał nakaz opuszczenia przez 42-latka mieszkania na najbliższe 14 dni oraz zakaz zbliżania się do rodziny na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Dzielnicowy rejonu będzie kontrolował, czy 42-latek stosuje się do wydanego nakazu i zakazu.
Za znęcanie się nad bliskimi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymać przemoc domową
Każda osoba, która doznaje przemocy lub jest jej świadkiem może bezpiecznie i w zaufaniu zgłosić ten fakt pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie lub Gdyni oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Problem przemocy domowej należy też jak najszybciej zgłosić dzielnicowemu lub dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Miejsca
Opinie (246) ponad 20 zablokowanych
-
2023-12-08 15:49
No, konkretne działanie
a nie tylko ble ble bla bla. Kozak kozaczył i został na lodzie
- 2 3
-
2023-12-08 15:53
Bardzo dobrze
Żeby wam bokiem wyszli bracia.
- 7 2
-
2023-12-08 15:53
Znowu obcokrajowiec?
Chyba jest zlecenie na sianie niepokoju. Najpierw było celowe omijanie informowania o narodowości, a teraz podają. Chcą wywołać zamieszki? Rozumiem, że sowiecki człowiek ma problemy z alkoholem i utrzymaniem nerwów na postronkach, ale nie musicie mnie informować, że problem był w kraju na U. Wyślijcie to info do Zełeńskiego.
- 6 6
-
2023-12-08 15:54
Na Ukrainę
Nie wiem co jest grane ale powinien być odesłany na Ukraine tam potrzebują takich
- 10 0
-
2023-12-08 15:55
Oby zgnił w więzieniu frajer
- 4 0
-
2023-12-08 15:56
Na jaką ukrainę?
Oni myślą że są u siebie jak im pis i peowskie ....... wbiło do tych łbów.
- 8 4
-
2023-12-08 16:07
7 lat gehenny
Tragedia,po tylu latach reakcja
- 0 3
-
2023-12-08 16:07
(1)
Powinien wykazać się na froncie, a my go pewnie utrzymujemy z naszych podatków.
- 9 0
-
2023-12-08 19:36
Właśnie
- 0 0
-
2023-12-08 16:13
Usunięty za katolickie i narodowe wartości i tradycję?
- 2 5
-
2023-12-08 16:17
Znając życie, to skoro bydlak otrzymał zakaz zbliżania się do rodziny to więcej niż pewne jest,
że się do rodziny nie zbliży. Podobnie jak pijaczki z zabranymi prawami jazdy nigdy nie wsiadają za kółko bo zakaz to rzecz święta.
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.