- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (127 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Odjechał cudzym autem, uciekał przed policją, w końcu wjechał w radiowóz
Brzmi to jak scenariusz filmu: pijany 44-letni turysta z Norwegii wsiadł do auta dostawczego, które właśnie rozładowywano, a następnie uciekał przed policją, co skończył się kolizją z radiowozem. Wszystko to jednak wydarzyło się naprawdę, w Gdańsku.
- Policjanci z komisariatu na Śródmieściu ustalili, że sprawca porusza się w kierunku miejscowości Koszwały i natychmiast ruszyli za nim. Podczas przeszukania terenu między Koszwałami a Cedrami Małymi mundurowi zauważyli poszukiwany samochód i dali kierującemu polecenia do zatrzymania - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna nie zastosował się do poleceń policji i zaczął uciekać. Ostatecznie policjantom udało się dogonić, a nawet przegonić uciekające auto i zajechali mu drogę. Skończyło się to niestety kolizją, bo uciekinier wjechał w bok radiowozu i dopiero w tym momencie się zatrzymał.
- Funkcjonariusze wyciągnęli ze środka pojazdu 44-letniego obywatela Norwegii i go zatrzymali. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że było pod wpływem dwóch promili alkoholu. Volkswagen caddy został przekazany prawowitemu właścicielowi, a 44-letni Norweg trafił do policyjnego aresztu - mówi Ciska.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Prawdopodobnie jego "wakacje" w Polsce się przedłużą, bo grozi mu do pięciu lat więzienia.
Opinie (91) 10 zablokowanych
-
2024-04-15 18:29
Wyjątek potwierdzający regułę
...
- 0 0
-
2024-04-15 18:35
Ehe (1)
"Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że było pod wpływem dwóch promili"
- 1 0
-
2024-04-15 18:55
Bo to było niebinarne Norwiszcze.
Tak wyszło z badań.
- 1 0
-
2024-04-15 18:45
Dostanie 300zł mandatu to się nauczy!
Zapamięta tę lekcję na całe życie.
- 2 1
-
2024-04-15 19:25
Kierowca pijany?
To samochód zarekwirować.
Kogo obchodzi, że ukradł.- 2 0
-
2024-04-15 20:07
I już w samym tytule zaczyna się obrona Norwega! Porwał, czyli chwilowo korzystał a później zwróci za okup? (2)
Nie drodzy państwo, on ukradł ten samochód i za to powinien siedzieć w Polsce. Dodatkowo zniszczył pojazd a co gorsze, podczas ucieczki mógł kogoś zabić!
- 6 0
-
2024-04-15 20:22
Racja. Tak to wszystko zostało ujęte, jak by zwyczajnie przejechał się cudzym samochodem a później po prostu go oddał właścicielowi. Jak by to była jakaś skandynawska przygoda. Co oni oddali właścicielowi? Zgruzowany pojazd?
- 3 0
-
2024-04-16 19:47
Gorzej że wlaściciel nie dostanie odszkodowania, bo zostawił kluczyk w stacyjce.
- 0 0
-
2024-04-15 20:37
Norwega nie skażą
Najwyżej poklepia po plecach,a jak z usa to jeszcze bagrode by dostał
- 2 1
-
2024-04-15 20:40
A Norweg wyjedzie z Polski za kaucją w wysokości 20.000 koron.
I tyle będzie afery..
- 2 0
-
2024-04-15 22:58
Promile wpływu nie wywierają. Może był zwyczajnie pod wpływem wychlanego alkoholu?
- 0 0
-
2024-04-16 07:15
Znam Norwegów na co dzień to normalni ludzie i sympatyczni, ale pić to oni nie umieją mieszają wszystko a później zgon
- 1 0
-
2024-04-16 07:21
Ma z czego zapłacić za szkody
Kupi nowego Caddy-ka właścicielowi, pokryjesz koszty naprawy radiowozu i go wypuszczą, taka kwota dla niego to jak dla nas góra, wakacje w Hiszpanii :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.