• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnaleziono zwłoki zaginionego wędkarza

as
17 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Po skuciu lodu policjanci znaleźli w wodzie ciało zaginionego 59-latka. Po skuciu lodu policjanci znaleźli w wodzie ciało zaginionego 59-latka.

W środę nad ranem policja odnalazła ciało zaginionego wędkarza, który w niedzielę wyszedł na ryby i nie wrócił do domu. 59-letni mieszkaniec Gdańska najprawdopodobniej wędkował na lodzie, który się pod nim załamał. Na miejscu odnalezienia ciała pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.



Informacje o zaginięciu mężczyzny policjanci z Gdańska otrzymali 15 lutego około godziny 15. Rodzina zaginionego poinformowała ich, że mężczyzna miał zamiar pojechać na ryby. Z domu zabrał wędki, wiaderko i świder do lodu.

Trwają poszukiwania zaginionego wędkarza



- Policjanci prowadzili zakrojone na szeroką skalę działania poszukiwawcze. Do poszukiwań wykorzystywane były techniczne środki namierzania oraz zaangażowano znaczne siły policyjne, strażaków na quadach oraz policjantów z komisariatu wodnego, którzy sprawdzali nabrzeża. W działaniach uczestniczył też policyjny pies tropiący. Poszukiwania prowadzone były również z powietrza za pomocą policyjnego drona oraz śmigłowca - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci sprawdzali również miejsca, w których mógł przebywać mężczyzna, sprawdzone zostały szpitale, przychodnie, parki, skwery i przystanki komunikacji miejskiej. Przekazano informację o zaginionym do komunikacji miejskiej. Policjanci sprawdzali zapisy z kamer monitoringu oraz analizowali zdobyte informacje.

- Dziś działania poszukiwawcze trwały od wczesnych godzin. Policjanci sprawdzali rejon Miałkiego Szlaku, przystani jachtowej oraz linię brzegową od mostu wantowego w dzielnicy Przeróbka do rafinerii. Podczas sprawdzania tego miejsca policjanci na lodzie znaleźli sprzęt wędkarski zaginionego, a w odległości około 25 m od brzegu za pomocą drona zlokalizowali przerębel, do którego mógł wpaść mężczyzna. Policjanci i strażacy zabezpieczeni liną, na saniach śnieżnych służących do przemieszczania się po lodzie, dotarli do tego miejsca. Po skuciu lodu znaleźli w wodzie ciało zaginionego 59-latka - dodaje Karina Kamińska.
Udział w akcji poszukiwawczej brały także policyjne drony. Udział w akcji poszukiwawczej brały także policyjne drony.
Na miejscu odnalezienia ciała pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.


Policjanci apelują do wszystkich pasjonatów wędkarstwa o zachowanie zdrowego rozsądku i szczególnej ostrożności. Temperatury nie sprzyjają tworzeniu się grubej pokrywy lodowej na wodach. Każde wejście na zamarznięty akwen może doprowadzić do tragedii.
as

Opinie (112) ponad 20 zablokowanych

  • Cóż, było do przewidzenia... Szkoda chłopa, choć sam sobie wywiercił.

    • 8 1

  • Jak widzę tych wędkarzy na lodzie zawsze mam ciary. Czy warto dla kilku rybek ryzykować życie?gdybym miał już łowić z lodu to wciagnabym jakiś ponton na lod i lowil z pontonu. Zawsze to jakieś zabezpieczenie gdyby lód się załamał. Ludzie wędkarstwo jest fajne ale niepotrzebne ryzyko już nie.

    • 20 0

  • Czy założenie kamizelki ratunkowej, takiej jak na statkach nie zabezpiecza w jakiś sposób? Może jeszcze jakiś nożyk przy ciele żeby się wydostać z wody??Pytam bo nie wędkuje, ale to zawsze mniej niż ponton.

    • 10 0

  • Nigdy, ale to nigdy

    Nie wchodzę na lód, choćby miał 50 cm grubości. Kiedyś wpadłem po pas. Człowiek w takiej chwili jest tak bardzo spanikowany, że nie myśli trzeźwo i zdecydowana większość takich przypadków, kończy się śmiercią właśnie przez panikę. Ja wpadając po pas myślałem że już po mnie, chwila minęła zanim ogarnąłem temat, od tamtej chwili na samą myśl o chodzeniu po tafli mam dreszcze

    • 19 0

  • Głupol i tyle.A teraz wszyscy gorzkie żale.Ponósł konsekwencje swojej decyzji

    • 4 6

  • mozna namierzyć gdzie się telefon przestał logowac - do kilku metrów...

    • 2 2

  • Wędkarze to sadyści. (1)

    Męczą rybki.

    • 0 16

    • Jesz siano, masz siano w głowie.

      • 5 0

  • (1)

    Janusz ... wciąż nie mogę w to uwierzyć. Kontynuuj swą pasję tam gdzie Cię przedwczesnie ktoś wezwał. Połamania wędki brachu !

    • 14 1

    • Niech już tylko "tam" nie wchodzi na lód

      Bo następnego "tam" może już nie być

      • 0 3

  • dla bezpieczeństwa (1)

    ...wziąłbym mały pontonik ,położył koło przerebla i sobie wędkował.Nie przewidziane wodowanie pontonu z wędkarzem nie groziło by utonięciem.A tak tragedia,współczuje Rodzinie.

    • 4 4

    • w pontoniku zapewne utonięcie by Ci nie groziło zapewne byś zamarzł nie mogąc się wydostać i tak było w tym przypadku...

      pontonik serio...? gdzie tacy się rodzą....

      • 2 4

  • Współczuję Rodzinnie

    A miałem taką cichą nadzieję że się zgubił i poszedł z kolegami na piwo . Bardzo jest to smutne .

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane