- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (121 opinii)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (174 opinie)
- 3 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (97 opinii)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (88 opinii)
- 5 Ten punkt może uratować twoje wakacje (19 opinii)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (66 opinii)
Odpracuj swoje długi w biurze
Blisko 40 proc. najemców mieszkań komunalnych w Gdańsku nie płaci czynszu. Efekt: miasto ma dziurę w finansach, a lokatorzy olbrzymie długi. GZNK daje szansę na ich odpracowanie i to nie tylko przy pracy fizycznej.
Dlatego GZNK postanowiło rozszerzyć ofertę pracy za długi. Jest jednak pewien warunek - dług nie może być większy niż 15 tys. zł. Ci najbardziej zadłużeni mogą skorzystać z innej oferty, zamiany mieszkania np. na mniejsze, gdzie zamieniający spłaca długi.
- Właśnie kończy u nas pracę pan, który odpracował swój dług przy pracach biurowych. Bo obok prac remontowych czy porządkowych możemy zaoferować wypisywanie - notabene - wezwań do zapłaty, druczków zwrotnego potwierdzenia nadania, kserowanie czy segregowanie różnych dokumentów czy kopertowanie. Tylko z naszej kancelarii na Partyzantów każdego dnia wysyła się około 200 listów - wyjaśnia rzecznik.
Stawki za pracę nie są atrakcyjne: prace porządkowe wyceniono na 5 zł za godzinę, prace remontowe - 5,5 zł, kopertowanie - od 10 groszy za kopertę, prace biurowe - 5,20 zł za godzinę. Jednak chętnych nie brakuje - obecnie z tej formy odpracowania długu korzystają 22 osoby.
- Najchętniej zgłaszają się osoby z tych BOM-ów, w których jest "biedno i chłodno". Bardzo często zgłaszają się ludzie starsi i z niewielkim zadłużeniem: od 600 do 2000 zł. Jeżeli miesięcznie muszą zapłacić 300 - 400 zł czynszu, to przy niskiej emeryturze im nie starcza - komentuje Tadeusz Piotrowski.
Bywa, że dłużników, którzy mają zapał do pracy, GZNK kojarzy z firmami, które z nimi współpracują. - Gdy widzimy, że komuś korona z głowy nie spadnie przy sprzątaniu, to podpowiadamy, gdzie może zapytać o stałą pracę. Czasami udaje im się ją zdobyć - opowiada rzecznik.
Osoby, które chcą w ten sposób spłacić długi powinny zgłosić się do swojego biura obsługi mieszkańców. Pracę można podzielić na wszystkich członków rodziny. Można też odpracować długi za kogoś (np. za członka rodziny mieszkającego w innym lokalu).
Miejsca
Opinie (111) 9 zablokowanych
-
2009-08-12 14:18
hehe nie, no...
jak można pracować hehe za 5 zł hehe he he za godzine, przecież to hehe hehe he he, no ale oczywiście można jeżeli ktoś chce się tak oddać za darmo
- 0 2
-
2009-08-12 14:18
W domu komunalnym w którym mieszkam (2)
przez 40 lat położono teraz pape zgrzewalną na 1/2 dachu i wymieniono rynny, robiło to 2 gości niecałe 2 dni, bo sie bardzo wolno ruszali, poza tym grosza nie wydali przez te lata. Ja sie pytam, gdzie są pieniądze z mojego czynszu?!?!
- 2 2
-
2009-08-12 14:52
pytasz ; gdzie sa pieniadze z mojego czynszu
dlaczego nie WYMAGASZ rachunkow, w kazdym normalnym europejskim kraju, raz do roku kazdy mieszkaniec ktory placi czynsz dostaje dokladne wyszczegolnienia co do centa, na co zostaly zuzyte jego pieniadze. wydaje mi sie , ze duzo ludzi nawet nie zna swoich praw i sadze, ze problemem jest to, ze jeden na drugiego ciagle ze wszystkim czeka a sam nic nie robi. pozdr.
- 2 0
-
2009-08-12 15:21
W artykule masz odpowiedź:
Twoje pieniądze mają utrzymać cały dom. Łącznie z nierobami. Których nieświadomie finansujesz.- 2 0
-
2009-08-12 15:48
ale jest socjal
moim zdaniem kom.orka windykacji jest za mało prężna . Rozumie ,że są rodziny które mają problem z zapłata czynszu ale jest taka pomoc jak dotacja mieszkaniowa z której moga korzystać najemcy z problemami finansowymi ( może zarzad nieruchomości zamiast wysyłac dziennie setkiwezwań ,płacić za wypisanie wezwań znaczki powinien wejść w kontakt ze słuzbami socjalnymi miasta i prześwietlić dłuzników . A miasto zamiast dotować zarządcę nieruchomości faktycznie wybudował by socjale a mieszakania zadłużone sprzedał na wolnym rynku odzyskując zadłużenia i zyskując środki na budowę socjalów.
Lokatorka- 2 2
-
2009-08-12 16:12
dlug
ciesze sie ze jest taka mozliwosc sama jestem juz 8 lat bez pracy udalo mi sie splacic zaleglosc ale odsetki zostaly jutro ide sie dowiedziec takich jak ja jest mnogo i tylko chwalic zarzad a nie wyrzucac ludzi na bruk czasami to jest sila wyzsza nikt przeciez nie chce robic dlugow ale takie zycie
- 1 0
-
2009-08-12 16:17
do lokatorki
kobieto nigdy nie mow nigdy mozesz sama znalezc sie w takiej sytuacji a chcialabys zeby twoje sprzedali chyba ze masz dobra emeryture i wiesz ze listonosz ci przyniesie brak zrozumienia obys tego nie zaznala
- 1 2
-
2009-08-12 16:32
dlug
do wszystkich madralinskich wy jeszcze chyba nie wiecie i nie dociera do was ze ze mozecie sie znalezc w takiej samej sytuacji za rok za dwa moze pozniej szok brak zrozumienia zal mi was
- 3 3
-
2009-08-12 17:32
Klatka SCHODOWA straszna przydala by sie szpachelka i nowy plaster.
Ale rewitalizacja to teraz kolka dla brydzystow i pracownie artystyczne.
- 2 0
-
2009-08-12 18:24
odpracowuja starzy ludzie ktorzy maja 400zl emerytury i nie stac ich na czynsz
do kur..y nedzy co to za kraj???!!! ludzie cale zycie placa zus zeby na stare lata nie miec za co zyc!!!
- 6 3
-
2009-08-12 18:41
"część ludzi nawet gdyby chciała, to nie zawsze jest skłonna do pracy w terenie przy grabieniu czy sprzątaniu - mówi Tadeusz
Piotrowski, rzecznik Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych." - a pan by na ich miejscu był taki skłonny?
- 2 5
-
2009-08-12 19:24
Jasne
Tylko nikt nie napisał że osoba która odpracowuje zadłużenie w godzinach pracy GZNK nie ma możliwości podjęcia stałej pracy w tych godzinach a warunkiem odpracowania zadłużenia jest płacenie czynszu w czasie odpracowywania , więc jak można spłacić zadłużenie nie mając pracy .
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.