(Toga)
2002-11-27 14:11
Nie można dzieciom wszystkiego zabraniać.
Trzeba z nimi rozmawiać, dużo rozmawiać, o wszystkim.
Najważniejsze to uczciwy układ między rodzicami a dziećmi.
Jeśli zaaplikujemy dziecku odpowidnią dawkę rozsądku, to nie trzeba się będzie martwić, że potem zrobi coś głupiego albo nas okłamie :)
2002-11-27 15:50
moim zdaniem, każdemu należy sie pewna autonomia, swoboda;
najgorsze co może byc to życie pod kloszem i oczekiwanie od dziecka że będzie lepszą kopią rodzica;
efekt? słabe, niesamodzielnie myślące jednostki!
2002-11-27 16:34
Wcale nie mam się zamiaru czepiać ani dalej tematu rozwijać, bo chyba wszystko się już w międzyczasie powiedziało ... ale albo Twoja wcześnijsza opinia nie została dodana, albo dałeś ją przy innym artykule :(
nie pisalem wylacznie o rodzicach, wspominalem wczesniej rowniez o samych nastolatkach!
Ocena nie nalezy do mnie... a tylko krytyka!
1.glupota ...pozwol ZYC !!!
2.rodzice Joanny
Czy jestescie zadowoleni?:( Wyszlo na wasze, nie sa razem...
Milosc slepa jest to wiemy, a ze rodzice tez... to szkoda:(
2002-11-27 17:18
powiedzieć, dlaczego ci młodzi, a jednak pełnoletni kochankowie nie opuscili swoich domów i nie wynajęli sobie biednego mieszkanka, w którym w trudzie i znoju codziennosci pielęgnowali by swoją miłosć? Jestem przekonany, ze gdyby prowadzili porządne życie i zaczęli odpowiedzialnie wychowywać swoje dzieci to dziadkowie w końcu by pękli. Sam mam dzieciaki w tym oraz nieco starszym (oraz młodszym) wieku i jestem rychłym kandydatem na dziadka. Nie widze powodów, by w dzisiejszych czasach brak akceptacji rodziców dla związku dorosłych ludzi był przeszkodą nie do przejscia. Myslę, że i rodzice i młodzi zasłużyli na to co ich spotkało.
2002-11-27 17:33
"Uważali bowiem, że Michał nie jest właściwą partią dla córki, gdyż prowadził "dziwne" interesy." - to jest jedyna informacja na temat tego chłopaka.
Wszyscy tu piszący najwyraźniej wierzą, że to był diler, narkoman, a pewnie też złodziej.
Nie chcę sugerować, że to niemożliwe. Zauważcie jednak, że te jego interesy mogły być "dziwne" jedynie dla rodziców dziewczyny. Gdyby znali jakieś fakty na ten temat, moglibyśmy pewnie przeczytać o wiele więcej niż tylko "prowadził dziwne interesy". Cała tragedia mogła wyniknąć tylko przez brak porozumienia.
A teraz wszyscy mówią, że biedna studentka wpadła w złe towarzystwo i rodzice nie potrafili jej ochronić. A pomyślcie jak musiał czuć się chłopak oskarżany o (jak rozumiem) przestępstwa.
2002-11-27 18:24
Samotni wśród ludzi...
byli,zyli,byli,zyli...
Milosc jest slepa,zakochny czlowiek zyje w innym swiecie,w swiecie w ktorym wszystko jest kolorowe.Wszystko zostaje odsuniete na drugi plna,liczy sie tylko ta druga osoba...i nagle...wszystkostaje sie takie szare,rzeczywiste,uwidaczniaja sie problemy codziennosci.Ludzie maja klapki na oczach-trzeba wiedziec w ktorym momencie je zrzucic.Tych dwoje potrzebowalo pomocy-ale nikt tego nie widzial(czyt.nie chcial widziec)-byli razem:osamotnieni wśród ludzi.
Samobojstwo to jest krzyk bolu,rozpaczy,buntu,nieradzenia sobie z problemami,życiem...
Milość jest piękna-naprawde,ale życie jest jeszcze piekniejsze i nie mozna sie go pozbawiac.Uwazam,ze byla to decyzja chwili,zbyt pochopna,decyzja ktorej juz nigdy sie nie cofnie.
A swoja droga-czy zycie nie jest dziwne?Dzis jestes jutro cie nie ma,a swiat toczy sie dalej,bez Ciebie.Wszystko jest takie same,ludzie robia to Co robili wczesniej-tylko ciebie juz nie ma...niestety-bo moze LIVE IS BRUTAL,VERY BRUTAL...
2002-11-27 19:28
mieszkam w orlowie ale nie wiem gdzie jest ten hotelik "kropeczka"! wie moze ktos????????
2002-11-27 20:21
nie pochwalam ale rozumiem, bo wiem co znaczy być zdesperowanym. to byli młodzi ludzie którzy chcieli być razem, to nie głupota ich do tego doprowadziła ale brak zrozumienia i niedojrzałość psychiczna nikt prawdopodobnie z nimi nie rozmawiał tylko wszyscy negowalli każdy myślał tylko o sobie, nikt nie słuchał, tylko nakazywał. ci co byli chociaż raz w życiu zakochani powinni wiedzieć, że człowiek zakochany nie myśli co innego dojrzale kochający.wkurzają mnie takie rodzicielskie udowadnianie miłości, pod tytułem my cię kochamy więc zabraniamy,a ty siedz cicho i się ciesz ze masz dach nad głową. to zazwyczaj do niczego nie prowadzi a może jak widać tylko zaszkodzić!!! ludzie to nie epoka mezaliansów!!! te czasy już dawno minęły! Zresztą zrobiliście z chlopaka ćpuna a z dziewczyny bohaterkę brazylijskiej telenoweli! litości! Myślę ze to powinna być dla nas nauczka że należy słuchać, naszych dzieci i brać pod uwagę ich zdanie. czy rodzić który mówi jak się dziecku nie podoba to do widzenia, szerokiej drogi i dopóki cię utrzymuję masz się słuchać! tak naprawdę je kocha czy tylko może tak bardzo przejął się rolą wychowawcy , że zapomniał o miłości? przeciż nie można dopuszczać do takiej sytuacji ze dzieci się zabijają bo wiedzą ze rodzice i tak im nie pomągą, nie zrozumieją, a przecież jak nie rodzice to kto?
2002-11-27 21:09
od kiedy na moich oczach 17 latek wyskoczył na przód pociagu SKM na stacji sopot wyścigi żadna głupia śmierć nie jest w stanie mnie wzruszyć
widok utkwił mi na całe życie a w głowie długo kołatało sie zdziwienie ile trzeba przeżyć żeby targnąć się na taki sposób samobójstwa???
bo to było ewidentne samobójstwo
tutaj faktem jest śmierć dwojga nastolatków
w tym wieku gwałtowna śmierć tu przewaznie skutek wypadku choroby albo samobójstwa
mogło być i tak że młodzi wynajęli pokoik żeby pobyć razem
może on (wspominano coś o narkotykach)zaproponował jej wspólne wzięcie np żeby uciec od codzienności??
nie znając organizmu dziewczyny zwyczajnie przedawkował (świadczy o tym fakt, że on przeżył)
kiedy zobaczył , że dziewczyna nie żyje wybrał ucieczkę przed uniknięciem odpowiedzialności
tyle wątpliwości i braku faktów, że nie pozostaje nic innego jak spokojnie poczekać na wyniki dochodzenia
co nie zmieni faktu, że dwoje młodych ludzi nie żyje....
2002-11-27 22:51
gallux co ty bierzesz ? Przeciez napisali list
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
