• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ograniczą prędkość na Drodze Gdyńskiej?

Michał Sielski
28 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Droga Gdyńska zmieni nazwę na Romana Dmowskiego?
Do większości wypadków na Drodze Gdyńskiej dochodzi w tym samym miejscu. Przyczyną jest niemal zawsze nadmierna prędkość, a wypadki kończą się zazwyczaj tragicznie. Do większości wypadków na Drodze Gdyńskiej dochodzi w tym samym miejscu. Przyczyną jest niemal zawsze nadmierna prędkość, a wypadki kończą się zazwyczaj tragicznie.

Na newralgicznym odcinku Drogi Gdyńskiej zobacz na mapie Gdyni, na którym często dochodzi do wypadków, o 8 metrów przedłużona zostanie bariera ochronna. Policja chce też ograniczenia prędkości - do 50 km/h.



Czy ograniczenie prędkości zmniejszy liczbę wypadków?

Dziś na niemal całym odcinku Drogi Gdyńskiej można jechać z prędkością do 70 km/h. Droga jest dwupasmowa, nawierzchnia gładka, a skrzyżowań kolizyjnych praktycznie nie ma. Efekt można łatwo przewidzieć: większość kierowców jedzie znacznie szybciej niż można. I często kończy się to tragicznymi wypadkami. Do ostatniego - śmiertelnego - doszło tam przed dwoma tygodniami. Przyczyna jak zawsze ta sama: zbyt duża prędkość na zakręcie pod wiaduktem, kończąca się poślizgiem i wypadnięciem samochodu z drogi.

- Droga jest szeroka i niektórzy kierowcy odnoszą mylne wrażenie, że dzięki temu bezpieczna. Liczba wypadków nie potwierdza jednak tej tezy. Zginęło już tam kilka osób, mamy też sporo wypadków, po których pasażerowie i kierowcy mają poważne obrażenia ciała. Praktycznie zawsze przyczyną jest zbyt duża prędkość - podkreśla kom. Michał Rusak z gdyńskiej policji.

Dlatego policja już złożyła w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni - który odpowiada za oznakowanie miejskich dróg - wniosek o ograniczenie prędkości na newralgicznym odcinku, czyli niebezpiecznym zakręcie. Kierowcy mogliby tam jeździć z maksymalną prędkością 50 km/h.

- Wniosek wpłynął i jest właśnie rozpatrywany. Na dziś wiadomo już na pewno, że o 8 m przedłużona zostanie bariera ochronna. Zostanie też wkopana w ziemię. Decyzje o ewentualnym ograniczeniu prędkości oraz postawieniu znaku, ostrzegającego przed niebezpieczeństwem - zwłaszcza przy mokrej nawierzchni - jeszcze nie zapadły - mówi Tomasz Krzak z ZDiZ.

Opinie (303)

  • powtarzam. Kierowca zatrzymany na przekroczeniu prędkości o ileś tam, np. 50 km/h (3)

    oraz sprawca kolizji, czy nagrany na kamerce, zwłaszcza własnej (IQ takiego osobnika nie przekracza 50, czyli jak u szympansa sądzę), zachowujący się jak debil, powinien być na jego koszt kierowany na badania psychiatryczne. Na ten okres powinien mieć zatrzymane prawo jazdy. Przed testem psychologicznym, test na inteligencję. Przy IQ poniżej 90 brak dopuszczenia do testu psychologicznego (idę w zakład, że 70 procent imbecyli drogowych ma iq poniżej 90) i prawo jazdy powinno być zabierane dożywotnio. Następnie test psychologiczny. Tacy jak ten jakiś tam Frog, czy ten z Gdańska na motorku musieli by się przesiąść na rowery z prawem poruszania się wyłącznie po ścieżkach leśnych o niedużym kącie nachylenia. Inteligentni inaczej, porażeni bladym strachem zaczęli by jeździć spokojniej.

    • 0 2

    • Froga nie ruszą, bo to wnuk Longina P. (1)

      • 0 0

      • Longina Podbipięty? Tego, który ściął trzy zakręty za jednym zamachem?

        • 0 0

    • pamietaj, ze wtedy - predzej czy pozniej

      ciebie tez ktos namierzy i wsadzi do czubkow!

      • 0 1

  • Czy wiecie, że najbezpieczniejszymi kierowcami są pedofile?

    A to z tego powodu, że zawsze zwalniają przy szkołach :)

    • 3 1

  • posłuchajcie kierowcy dziadka !-

    robiłem prawo jazdy w drugiej dekadzie ub.wieku tj. w1970r. wykładowcą na tzw, wykładach z przepisów była wówczas starsza Pani nazywająca się Gołubiew , nie pamiętam nazwiska pana instruktora od Jazdy - ale też był rewelacyjny! mówiło się ,że potrafił by nauczyć prowadzenia samochodu nawet i oryginalnego {czterokopytnego !} Osła . Ludzie Ci mieli niesamowity dar "wytwarzania" dobrych kierowców ! - potrafili już na kursie mówić wprost do określonego kursanta ;- "niepotrzebnie robi pan prawo jazdy , zabije pan siebie i pozabija pan innych ! p.Gołubiew mawiała też takie swoje sentencje które tkwią we mnie do dziś ,mimo ,że jestem już autentycznym dziadkiem ;- np. " co i z tego jak na grobie napiszą ci - Miał pierwszeństwo przejazdu" ,albo- i to dedykuję dzisiejszym wszystkim "dobrym " Kierowcom ;- " Lepiej trzymać jedną nogę na pedale hamulca niż obie w trumnie ! ...

    • 4 0

  • Totalny urzędniczy debilizm (1)

    Niech wydłużą barierę i zwrócą uwagę na wodę która tamtędy się przelewa i powoduje, że w tym miejscu jest ślisko. Ograniczenie prędkości to kolejny urzędniczy debilizm. Rozumiem, że w przeciwnym kierunku gdzie nie ma wypadków podniosą prędkość do 100 km/h dla równowagi.

    • 4 0

    • Dla równowagi? To Policja, a nie buddyjscy mnisi :P

      • 0 0

  • Gadajo przes komurki przy 150 na liczniku to potem sie na supie zatrzymujo

    • 2 1

  • nie.nie

    ~~ńajlepszym rozwiązaniem bedzie FOTORADAR(chociaż mam na nie alergie)jak ktoś wspomiał wyzej bo ograniczenie niczego nie rozwiąże ,przeciwnie :bedzie wiecej manewrów wyprzedzania,zmiany pasa a to na mokrej jezdni przełoży sie na wzrost wypadków

    • 1 0

  • kretyni (1)

    Tępota w tym kraju nigdy się nie skończy, zwłaszcza w kwestii dróg. Skoro jeżdżący przepisowo jadą w sposób bezpieczny i nie powodują wypadków to jaki wał wprowadzac ograniczenie do 50km/h? Przecież ci co łamią przepisy i tak będą je łamac i ten zakaz na nich nie zwróci uwagi. Po najmniejszej linii oporu, nawpier..... znaków ile wlezie a stan dróg: sorry taki kraj. Zlikwidujcie barany złe nachylenie które powoduje zbieranie się wody w tym miejscu.

    • 3 0

    • zeby kasowac z mandatow

      • 0 1

  • po co 50 km

    Gdyby ci ci mieli wypadek przestrzegali ograniczenia do 70 km /h to wypadku by nie było ,skoro nie przestrzegali 70 to czy według policji będą przestrzegać ograniczenia do 50 km ?
    Przyczyną wypadków jest brak wyobraźni i tyle , a nadmierne ograniczenia prędkości będą tylko pożywka do wlepiania mandatów tym co przekroczą o 20 km/h ( przy tej prędkości nic się nie stanie a mandat da się już wlepić.

    • 1 0

  • Kolejny brak logicznego myslenia.

    A co da ograniczenie prędkosci z obecnych 70km/h do 50km/h???
    Bo łatwo można przewidzieć czego nie da. Napewno nie zmusi to półgłówków, którzy obecnie jeżdżą tam z prędkosciami "poddźwiękowymi" do tego, żeby zwolnili. Trzeba mieć IQ na poziomie butelki szamponu przeciwłupieżowego, żeby tego nie zrozumieć.

    • 0 0

  • Gdzie logika

    Ludzie giną, bo jadą za szybko - przekraczają dopuszczalną w tym miejscu prędkość 70 km/h i jadą powiedzmy że 100. Czyli i tak mają ograniczenia i przepisy gdzieś - i co? Nagle dla znaku 50 km/h nabiorą respektu i zwolnią? Właśnie takie kwiatki, jak ograniczenia 50 km/h na dwupasmowej drodze gdzie nie ma nawet chodnika sprawiają, żę poźniej panuje znieczulica i 50km/h ludzie nie szanują tam gdzie naprawdę powinni, bo wychodzą z założenia że znak postawiony jest bez sensu.

    Ktoś kto przekracza prędkość będzie to robił niezależnie od tego czy tam jest 80 km/h 50 czy też 100. Tak samo pijany czy napruty amfetaminą będzie miał przepis gdzieś. Jedynie normalni ludzie będę się toczyć zółwim tempem i nic z tego nie wyniknie poza zmarnowanym czasem.

    Jedynie więcej patroli i kontroli jest w stanie wyłapać psychopatów czy ludzi którym wydaje się, że mając milion elektroniki na pokładzie są w stanie pokonać fizykę i pokonać wyżej wymieniony odcinek przy 120 km/h w deszczu.

    Przy 70km/h w tym miejscu nie ma prawa wydarzyć się wypadek z tak śmiertelnym skutkiem jak 2 tygodnie temu. Ograniczenie jest dobre, tylko ludzie trzeba nauczyć przestrzegania przepisów...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane