• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogrodzenie trawnika niebezpieczne dla dzieci

Rafał
2 czerwca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Ostre, metalowe szpikulce przy ogrodzeniu w Parku Kuźniczki.

- Kompletnym brakiem wyobraźni wykazały się osoby montujące ogrodzenie trawnika w Parku Kuźniczki zobacz na mapie Gdańska. W miejscu, gdzie bawi się mnóstwo dzieci postawiono metalowe szpikulce, które są niebezpieczne nie tylko dla zdrowia, ale i życia - pisze nasz czytelnik, pan Rafał.



Uważasz, że place zabaw i parki w Trójmieście są bezpieczne dla dzieci?

Nasz czytelnik to ojciec trzech kilkuletnich, rozbrykanych chłopców. Jak każdy rodzic, pozwala im się bawić w parkach i na placach zabaw, ale po wizycie w Parku Kuźniczki jest już przekonany, że nawet w takich miejscach nie zawsze jest bezpiecznie. Oto jego opowieść.

***


Już nie tylko za "mityczną" zagranicą, ale coraz częściej także w Polsce pozwala się ludziom chodzić po trawnikach, a nawet na nich piknikować, rozkładać koce, leżaki itp. Rozumiem jednak, że są miejsca, w których z różnych przyczyn trzeba trawnik ogrodzić. Na przykład dlatego, że załatwiają się tam psy, a ich właściciele często nie sprzątają po swoich pupilach. Być może takim miejscem jest też Park Kuźniczki - jedyny zieleniec w tej części Wrzeszcza.

To miejsce często odwiedzane przez rodziców z dziećmi. Znajduje się ono blisko wielu domów, jest tam spokojne i klimatyczne. Do tej pory wydawało mi się też, że jest bezpieczne. Ale to, co zobaczyłem w środę, niezmiernie mnie zszokowało.

Jak można być tak pozbawionym wyobraźni i na ogrodzeniu trawnika zostawić wystające, ostre, metalowe szpikulce? Naprawdę tak trudno domyślić się, że jest to niebezpieczne nie tylko dla dzieci? Przecież to krok od tragedii, naprawdę nie trzeba mieć dzieci, żeby to przewidzieć. Mam nadzieję, że szybko zostanie to zmienione, bo potem jak zwykle winnych zaniedbań pewnie nikt nie znajdzie.
Rafał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (175) 2 zablokowane

  • To trzeba pilnowac dzieci. Zreszta kiedys bylo duzo gorzej, bawilismy sie w wykopach, na budowach i jakos wszyscy zyja. Dzis rodzicom odwala, wszedzie chcxa sterylnych warunkow.

    • 29 3

  • Selekcja naturalna. (5)

    Kiedyś dzieci, w tym też ja, bawiły się na niezabezpieczonych placach budów, gdzie było mnóstwo niebezpiecznych rzeczy i żyją. Wypadki się zdarzały, ale to była rzadkość. Dzisiaj jakby na taki plac weszło 10 dzieci, to 5 by zginęło, 4 by się pokaleczyło i może jedno dziecko by wyszło cało z zabawy.

    • 29 6

    • Zobaczymy jak będziesz miał takiego 1-2 letniego dzieciaka gimbusie (1)

      który dopiero uczy się chodzić i przeraca się co chwila. Ba i 5 latek może potknąć się i stracić oko na takim czymś, a nawet dorosły!

      • 4 19

      • A to Ty zabierasz takie 1-2 letnie dziecko na niezabezpieczone place budowy?

        • 9 2

    • slabo znasz statystyki z tamtych lat- ile dzieci traciło życie np.na wsi z powodu

      niezabezpieczonych studni, czy podczas żniw

      • 0 4

    • to nie jest żadna selekcja naturalna

      tylko niedbalstwo

      podczas kupna wybierasz lepsze auto czy gorsze ?
      po co lepsze, skoro to stare też dojedzie.
      bo może chcesz czuć się bezpieczniej choć w pewnej mierze ?

      Zjadasz warzywa prosto z ziemi bez umycia, kupujesz niebadane mięso?
      Przecież ludzie kiedyś tak jedli i żyli.

      Po co przypinać dziecko do fotelika w aucie?
      Przecież kiedyś jeździło się bez fotelika i też się żyło.

      Po co przechodzić na pasach i przy zielonym świetle?
      A uczysz swoje dziecko, by przebiegało przez jezdnię w miejscu nie oznaczonym?
      Przecież tak biegaliśmy notorycznie jak byliśmy mali i żyjemy.

      • 1 4

    • pij wodę z kałuży, ja piłem często i jestem zdrowy

      a moi rodzice nigdy nie zamykali domu gdy wychodzili ( mieszkali w Redłowie)
      i nikt ich nie okradł (choć mieli sporo złotej biżuterii)

      w takim tonie jest twoja wypowiedź

      • 0 5

  • Kolejny zniewieściały przewrażliwiony tatuś... (2)

    Najlepszy był przypadek gdzie słyszałem jak ojciec zrobił awanturę administratorowi budynku za to, że jego roczne dziecko poparzyło się o nagrzany metalowy parapet na balkonie.
    Z oburzeniem awanturował się, kto wpadł na taki pomysł, żeby montować metalowe parapety!
    Tacy roszczeniowi idioci mają w tych czasach internet...

    • 31 7

    • Rany! (1)

      Moi rodzice skutecznie nauczyli mnie bać się ognia. Jedno z pierwszych wspomnień: Mama pali papierosa. "Mamo, co to, daj"! - musiałam być bardzo mała. "No zobacz, dotknij paluszkiem". i raz na całe życie wiem, że ogień parzy. Papierosów też nie tknęłam.

      • 5 3

      • brawo dla matki. dżesika?

        • 3 3

  • Brzydkie i niebezpieczne nie tylko dla dzieci

    • 8 7

  • Ogrodzenie trawnika niebezpieczne dla dzieci (2)

    rodzice sa od tego zeby pilnowac swoje pociechy a nie puszczac samopas

    • 18 8

    • Tak, dzieci trzymamy na smyczy. (1)

      • 7 3

      • jak niewytresowane to tak

        • 5 3

  • Mity

    Drogi panie, niestety kultura w narodzie coraz większa i coraz więcej osób sprząta po swoim pupilu, ciekaw jak by Twoje dzieci miały psa czy też byś tak napisał, może ogrodzenie jest słabe, ale to wynik zdiz Gdańsk, który bodajże jest operatorem, na pewno właściciele psów nie zbudowali sobie płotu.

    • 7 0

  • Największym zagrożeniem dla współczesnych dzieci są ich lansiarscy, tępi, niewykształceni rodzice wyczuleni na wszystko tylko

    Największym zagrożeniem dla współczesnych dzieci są ich lansiarscy, tępi, niewykształceni rodzice wyczuleni na wszystko tylko nie na własna głupotę!

    • 23 3

  • chyba mało zna Pan Wrzeszcz

    "Park Kuźniczki - jedyny zieleniec w tej części Wrzeszcza" - a choćby park Strzyża? 10 minut spacerem, więc Kuźniczki nie są jedyne. poza tym niech Pan nie przesadza, trawa wyrośnie i ogrodzenie zniknie.

    • 14 2

  • Kij tam z ogrodzeniem. Gdzie artykuł o (2)

    niebezpiecznym dla dzieci Krystku z Wejherowa, któremu właśnie odwieszono karę i już prawomocnie na początek spędzi w pierdlu najbliższe dwa lata i to jeszcze nie jest kara z głównych zarzutów. Proszę nie spać, tylko artykuł wrzucić :-) Na wyborczej-trojmiasto już zdążyli napisać.

    • 10 1

    • a może zatoka świń podpłaciła, by nie pisać o nich?

      że takie opóźnienia w informcjach o jednej z najważniejszych spraw kryminalnych w Trójmiescie?!!

      • 3 1

    • Ok już jest!

      • 1 1

  • Co maja psy do ogrodzenia "technicznego" postawionego po zasianiu trawy, tego nie rozumiem.
    Dzieci maja swoje place zabaw, tam powinno być bezpiecznie, natomiast w innych miejscach bezpieczeństwo dzieciom muszą zapewnić rodzice. I jak ktoś uważa, iż ten płot jest niebezpieczny, niech tam z dziećmi nie przychodzi.

    Widać, iż ten "płot" jest tymczasowym, więc pisanie skargi w internetach jest żenujące.

    • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane