- 1 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (37 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (40 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (119 opinii)
- 4 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (137 opinii)
- 5 Lepiej z wodą w zatoce. W piątek decyzje (28 opinii)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (60 opinii)
Okradli zwłoki w szpitalu UCK
Obrączka, pierścionek, aparat słuchowy za 3,5 tys. zł, a nawet sztuczna szczęka ze złotym zębem - w szpitalu Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku ktoś ukradł rzeczy należące do zmarłej, 94-letniej kobiety. Z pomieszczenia, do którego dostęp miał mieć tylko personel szpitala. Sprawcy grozi 5 lat więzienia.
- Poinformował nas o tym telefonicznie lekarz prowadzący. Babcia miała 94-lata, była przewlekle chora. Dowiedzieliśmy się, że najlepiej przyjechać po zwłoki następnego dnia, bo wtedy będą już gotowe dokumenty i załatwimy wszystko za jednym razem - mówi pan Wojciech, czytelnik portalu Trojmiasto.pl
Gdy wraz z żoną przyjechali na miejsce, wypełnili dokumenty i mieli odebrać rzeczy osobiste zmarłej. Tylko, że nigdzie nie można ich było znaleźć. Na Wydziale Chorób Wewnętrznych, Chorób Tkanki Łącznej i Geriatrii UCK rzeczy zmarłej pakowane są w czarny worek i zamykane na klucz w pomieszczeniu, do którego dostęp powinien mieć tylko personel. Ale ich tam nie było.
Ukradli nawet sztuczną szczękę
- Największą wartość, bo dla nas sentymentalną, ma obrączka. Babcia była bardzo religijna, a musieliśmy pochować ją bez obrączki... Zginął jeszcze warty 3,5 tys. zł aparat słuchowy, pierścionek, a nawet sztuczna szczęka ze złotym zębem - kręci głową nasz czytelnik.
Sprawa została zgłoszona policji, która ze względu na wartość skradzionych przedmiotów wszczęła dochodzenie. Na razie wiadomo, że na drzwiach pomieszczenia nie ma śladów włamania.
- Poszukujemy sprawcy kradzieży, za którą grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Straty zostały wstępnie oszacowane na ok. 4 tys. zł - mówi Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.
Miejsca
Opinie (280) 7 zablokowanych
-
2016-03-30 08:03
Zapakowane w czarny worek, może po prostu sprzataczka wyniosła do śmieci.
- 11 4
-
2016-03-30 08:04
żal komentować
- 5 0
-
2016-03-30 08:30
Jak to się drzewiej mówiło iż "w tym kraju aby chorować trzeba mieć
zdrowie , czas i pieniądze" Nic w tej kwestii nie uległo zmianie.
- 9 0
-
2016-03-30 08:34
(6)
To była moja babcią, została pochowana bez zębów bo miała dwa złote,. trzeba było ukraść co tam zwłoki ;( i rodzina najbliższa , olać kasa się liczy, bez obrączki i pierścionka które stanowiły dla niej wszystko bo były po mężu .. uwierzcie mi przeżyłam to okropnie ;/ co za chamy tam pracują , ostrzeżcie wszystkich biednych ludzi bo to co tam się wydarzyło to jakaś okropna pomyłka Monika sprawa zgłoszona na policję i trzymajcie kciuki aby chama złapać i osobiście zapytać się go czy jest z siebie dumny (
- 16 4
-
2016-03-30 09:22
To nas okradł dostawca pieluch.
Kiedy wyszedłem po drobne zwinął z stołu całą biżuterie żony z zegarkiem.Żona szukała tydzień po kieszeniach w szlafroku i gdzie się działo i dopiero się zorientowaliśmy że to musiał być on.Zawsze leżały na stole ale żeby kogoś posądzić to trzeba dobrze sprawdzić a na zgłoszenie już było za późno.
- 5 2
-
2016-03-30 13:16
Chama złapać? Pani chyba żartuje ? Jak można żerować na śmierci bliskiej osoby ? Karma wraca ze zdwojoną siła. Brak słów na takie kłamstwa.
Jak można być aż tak obłudnym i prymitywnym?
Człowiek , który dla interesu poświęca swój honor , traci i swój honor i interes.
Zastanawiam się czy może Pani Spojrzeć sobie w oczy. Ja na Pani miejscu bym nie potrafiła.- 2 6
-
2016-03-30 13:59
(2)
Kto widział te złote zęby w tej szczęce?
Kto widział pierścionek i obrączkę na rękach babci?
Biedna babcia o której to rodzina przypomniała sobie na drugi dzień po śmierci.- 6 4
-
2016-03-31 22:55
(1)
Jesteś odpadem nadającym się tylko do utylizacji w Szadółkach. Co wiesz o tej zmarłej i jej rodzinie i kto cię upoważnił do rzucania takich kalumnii,a może tak postąpiłeś z członkiem swojej rodziny i tą miarą mierzysz innych.Dla mnie jesteś nędzną kreaturą.na którą szkoda śliny żeby napluć jej w plugawy pysk.
- 1 2
-
2016-04-01 00:05
Co za nienawisc przez rodzine przemawia... same wyzwiska znasz. No tak wiadome, argumentow brak
- 1 2
-
2016-03-30 23:43
policja umorzy, to chamy i spece od umarznia
bardzo mi przykro
- 3 1
-
2016-03-30 08:37
Znałem przed laty pewnego pana, należał do grupy okradającej zmarłych w Kopernika.
Gdy prokurator zaprosił go na rozmowę bo sprawa się rypła, powiesił się.
Chłop przyjechał ze wsi i tu zamieszkał z rodziną, niestety, pijacy z Biskupiej nie jednego wyprowadzili w pole sr... jak mawiali dawniej Polacy.
w 1995 r. w szpitalu Marynarki Wojennej, pełnił wtedy dyżur, okradziono moją matkę, która zmarła już na izbie przyjęć.- 7 0
-
2016-03-30 09:40
Nie to pomieszczenie
Do redakcji.
Czy pacjentka byla w spzitalu na ul. Klinicznej na porodówce?? Bo dokaldnie to zdjecie jest jednej z sal porodowych!!- 10 1
-
2016-03-30 09:58
Okradali zwłoki leżące koło rozbitego autokaru w Kokoszkach ( 1995?) (3)
tez rodacy, może też wierzący a w każdym razie praktykujący
- 8 2
-
2016-03-30 10:10
A skąd wiesz, że wierzący i praktykujący. .? Po co piszesz takie brednie. ? Nie masz nic di powiedzenia tylko takie wyswiechtane teksty?
- 2 3
-
2016-03-30 10:40
w Kokoszkach zginęło ponad 30 osób
i jest to największa liczba zabitych na jednym drzewie - nie jest znana gorsza katastrofa (poza brzozą smoleńską). Do księgi Guinnessa się nadaje.
Wikipedia - "Katastrofa autobusu w Gdańsku Kokoszkach katastrofa, która wydarzyła się 2 maja 1994 w Gdańsku. W wypadku autobusu, który zjechał wówczas na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, zginęły 32 osoby, a 43 było rannych. Jest to wypadek drogowy z największą liczbą ofiar śmiertelnych, jaki wydarzył się na terytorium Polski. Wypadek po dziś dzień budzi duże emocje wśród zwolenników i przeciwników wycinki przydrożnych drzew. Feralne drzewo ścięto na początku lutego 2008 roku".- 1 0
-
2016-03-30 13:23
zlodzieje!!!!
Tam to wszystkich okradli czy żywy czy umarły
- 2 0
-
2016-03-30 10:12
żniwa
Grabarze to mają dopiero żniwa. Na każdym cmentarzu, wiedzą która kwatera jest "złotonośna" i przy ponownym pochówku mają dodatkową premie z tego co oprócz kości jest w grobie.
- 4 1
-
2016-03-30 10:43
(2)
Mi zajumali dildo za 3, 5 stowy.. miałam pod poduszka w Wojewódzkim na oddziale ortopedii. . Uwazajcie
- 3 0
-
2016-03-30 10:56
To ciekawe, bo ortopedia to akurat oddział na którym mega rzadko opuszczasz wyro
no ale jak się bez żenady nim bawiłaś to podejrzanych mnóstwo. Pewnie błyszczące ktoś myślał że ze srebra albo złota.
- 1 2
-
2016-03-30 11:05
Jak w wojewódzkim na ortopedii to na pewno nie personel.
Leżałem tam, miałem laptopa, byłem na operacji i potem na pooperacyjnej, na badaniach, pod koniec chodziłem już sam po oddziale i nic mi nie zginęło.
Jakaś koleżanka z sali pozazdrościła Ci fajnego atrybutu :-P- 1 2
-
2016-03-30 10:50
taki artykuł a zdjęcie z porodówki :D
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.