• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Omijaj jednorazówki szerokim łukiem. Dlaczego warto?

Ewelina Oleksy
6 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (296)
Najnowszy artykuł na ten temat Dzień pełen atrakcji na Targu Węglowym
Taka lub bawełniana torba, zamiast jednorazowej foliówki, powinna towarzyszyć nam na zakupach. Taka lub bawełniana torba, zamiast jednorazowej foliówki, powinna towarzyszyć nam na zakupach.

Opakowania papierowe i bawełniane torby zamiast foliówek. Własne pojemniki na jedzenie zamiast opakowań jednorazowych i ubrania, które posłużą dłużej niż na jeden sezon. Tylko tyle i aż tyle wystarczy, żeby zrobić coś dobrego dla środowiska i być bardziej eko. Gdańsk zachęca mieszkańców do wprowadzenia takich zmian w codziennych nawykach w ramach kolejnej odsłony kampanii "żyj w obiegu".



Używasz jednorazowych toreb i opakowań?

Omijaj jednorazówki szerokim łukiem - to nowe hasło w ramach kolejnej odsłony edukacyjnej kampanii "żyj w obiegu". Jej celem jest zmiana codziennych nawyków mieszkańców tak, by ich efektem była m.in. mniejsza produkcja śmieci.

Kampania, która potrwa do końca 2023 r., ma też przekonywać do wybierania produktów i usług wielokrotnego użytku.

- Jednorazowość dziś ma znaczenie niebywale szerokie. To już nie tylko słynne woreczki foliowe na owoce czy słomki w restauracjach. Po pierwsze to cała konsumpcja produktów w niepotrzebnych opakowaniach. W Polsce to dziesiątki milionów odpadów dziennie. Czasem nawet dana rzecz ma opakowanie w opakowaniu. Po drugie to olbrzymie wyzwanie eliminowania zakupów produktów jednokrotnego użytku m.in. odzieży niskiej jakości czy artykułów kosmetyczno-higienicznych. Choć dziś to nawet i grilla można kupić jednorazowego - mówi Olga Goitowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Gdańsku, który realizuje kampanię.
W ramach kampanii edukacyjnej, urzędnicy przekonują mieszkańców, że wszyscy musimy dokonywać bardziej świadomych wyborów, udając się np. na zakupy.

Dlaczego musimy kupować plastik, którego nie chcemy Dlaczego musimy kupować plastik, którego nie chcemy

Miasto promuje ideę less waste, czyli taki styl życia, którego celem jest ograniczenie ilości wytwarzanych odpadów poprzez ograniczenie konsumpcji.

  • Zakupy z powodzeniem można robić bez używania foliówek i woreczków.
  • Zakupy z powodzeniem można robić bez używania foliówek i woreczków.
Kilka zasad, które pomogą żyć zgodnie z ideą less waste:

  • nie używaj słomek do napojów,
  • owoce i warzywa kupuj na wagę, bez dodatkowych opakowań,
  • jedzenie na wynos i produkty na wagę pakuj we własne pojemniki
  • nie przyjmuj ulotek do skrzynki pocztowej,
  • rezygnuj z papierowych biletów i drukowania potwierdzeń zapłaty,
  • bierz na zakupy torbę materiałową,
  • woreczki śniadaniowe zastąp pudełkiem śniadaniowym,
  • nie kupuj na zapas,
  • niepotrzebne zabawki, ubrania, przedmioty nadające się do użytku oddaj komuś za darmo, nie wyrzucaj,
  • pudełka wykorzystuj na przechowywanie drobiazgów, a puste słoiki do przechowywania np. herbaty, czy przypraw,
  • segreguj odpady,
  • nie kupuj ubrań na jeden sezon, przekonaj się do zakupów w secondhandach.

Miejsca

Opinie (296) ponad 10 zablokowanych

  • Społeczeństwo niewolników nawet nie dostrzega, że jest traktowane jak niewolnicy.
    "Rób to, rób tamto". Tak się zwraca do podwładnego / zależnego, którego się nie szanuje, pomiata nim, lub dziecka, nad którym ma się pełnię praw. Do obcego człowieka zwraca się używając takich słów, jak: "proszę", "Pan/Pani". Wytyczne można też napisać bezosobowo, np. "warto/można/należy coś zrobić" itp.

    • 10 0

  • Proszę zwróćcie uwagę jak pakowane są ciasteczka...

    ułożone są w plastikowej wytłoczce,potem owinięte w celofan, a na końcu w kartonik. Pytam się - po co tyle tego ???

    • 6 0

  • ludzi zajęli sciemo ekologia na która nie maja wpływu , bo nawet gdybyście chcieli kupować tylko w szkle to maja was w duie i produkują głównie w plastiku zwalając winę na was ze kupujecie w plastiku i to wasza wina. ja Pier..le i ta scioemo segregacja śmieci. wy grzebiecie w śmieciach a oni robią swoje. obudźcie się owce!

    • 7 0

  • Torby papierowe to tragedia. Płacę prawie 1 zł za nią, a po drodze już ktoryś raz mi się urywa ucho. Sto razy wolę plastikowe torby niż tem papierowy badziew

    • 9 2

  • A co z ryneczkami?

    Zapraszam na rynek. Nie ważne, który- Elbląska, Przymorze, czy we Wrzeszczu. Tony reklamówek każdego dnia są nawet na siłę wpychane kupującym.
    To nie tylko wśród klientów trzeba tę akcję promować

    • 3 7

  • Będę robił co będę uważał za słuszne.

    • 6 0

  • Chciałbym dożyć czasów bez plastikowych opakowań...

    Niestety przez prawie 40 lat zauważam tylko niewielkie zmiany w tej kwestii. Rezygnacja z plastiku na rzecz szkła i papieru nie może nastąpić z dnia na dzień. Coraz głośniej mówi się o mikro i nano plastiku, więc może coś się ruszy w tej kwestii. Nacisk musi być jednak położony na wszystkich producentów żywności czy kosmetyków. Biorąc pod uwagę ilość wszelkich konserwantów to plastikowe opakowanie nie służy zapewnieniu hermetyczności i świeżości, a po prostu niższych kosztów. nie należy zaczynać od sklepów, bo oni są przede wszystkim pośrednikiem, a to spowodowałoby zapewne ponownie przerzucenie odpowiedzialności na nas, klientów. Wystarczy, że skutecznie wpajana jest nam idea recyklingu, która wykorzystywana jest szeroko przez biznes. Akurat główny złoczyńca plastik w większości temu procesowi nie może być poddany.

    • 1 0

  • Czemu nie produkuje się opakowań (1)

    które sie w krótkim czasue rozkładają. Miały być butelku z kukurydzy itp, no i cisza

    • 4 0

    • Cena. Ludzie jeszcze nie są wystarczająco urobieni. To jednak tylko kwestia czasu, skoro ludzie płacą 50gr za siatki, które paczce (rulonie) kosztują 1 gr.

      • 1 0

  • Tak tak mierna jednostko

    jedz robaki, jedź rowerem, marznij w domu, nie używaj woreczków i nie jedz mięsa - w to miejsce twój pan z who/wef/inne wyemituje krótkim lotem swoim odrzutowcem tyle co2 ile ty wyprodukujesz wraz z całym blokiem, w którym mieszkasz, przez 50 lat całego swojego życia...

    • 14 1

  • (3)

    Pamiętam jak za komuny chodziło sie po ogórki kiszone z własnym słoikiem bo dolewali jeszcze zalewę i ogórkowa była o niebolepsza, zresztą wspomniane ogórki kiszone też były o wiele smaczniejsze i nie były skapcaniałe:)

    • 12 0

    • Co by nie mówić, za komuny zasadniczo żywność była lepsza. Nawet w parówce było jakieś liche mięso, np. podgardle. Teraz jest w niej tylko zemulgowany tłuszcz. Pomijam wyjątki.
      Wiele obecnych "wędlin" nie może się równać z wyśmiewaną niegdyś "pasztetową".

      • 3 0

    • Były też sflaczałe. (1)

      Nie można generalizować za bardzo. Tylko to, że nic nie było dostępne powoduje, że tamte czasy są gloryfikowane bo jak już coś zostało zdobyte, to smakowało poczwórnie . Owszem niektóre rzeczy były lepsze ogólnie jak pieczywo albo owoce , których teraz już nie ma np. wiśnie szklanki. O np. czekoladzie lepiej się nie wypowiadać bo to dopiero był paździeż zwany inaczej "wyrób czekoladopodobny".

      • 1 2

      • Do lepszych rzeczy wtedy dodałbym też mięso i wędliny, jak już udało się je kupić.
        Co do czekolady polemizowałbym. Były różne, jak dzisiaj. Moim zdaniem teraz jest gorzej. Było przez pewien czas dobrze, ale później rodzime zakłady zamknięto, lub zaczęły produkować w/g receptur z zachodu. Gustuję w lekkich lub średniogorzkich. Najbardziej lubiłem "deserową". Trafiałem na nią jeszcze długo po przemianach ustrojowych. Smakowała tak samo. Teraz takich prawie nie ma. Albo 70% kakaa, albo mleczna, obleśnie słodka lub z dominującym smakiem mleka w proszku.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane