• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Open'er rusza dziś po raz dziesiąty

Jakub Knera
30 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Już po raz dziesiąty Open'er przyciąga do Gdyni dziesiątki tysięcy fanów spragnionych kontaktów z największymi gwiazdami światowej muzyki. Już po raz dziesiąty Open'er przyciąga do Gdyni dziesiątki tysięcy fanów spragnionych kontaktów z największymi gwiazdami światowej muzyki.

W pierwszy weekend lipca Kosakowo zmienia się w najgęściej zaludnioną dzielnicę Trójmiasta. Na 100 hektarach bawi się tu 60 tys. uczestników festiwalu Open'er. I tak od sześciu lat.



Zaczęło się w sumie jeszcze wcześniej, bo w 2002 r. w Warszawie. Ale już rok później Mikołaj Ziółkowski wiedział, że festiwal, który po dekadzie miał być jednym z największych w Europie, musi odbywać się w jego rodzinnej w Gdyni. Dlatego przez kolejne trzy lata zapraszał zespoły z całego świata na Skwer Kościuszki. Udowadniał Polakom, że nie muszą jeździć do Glastonbury czy Roskilde, żeby zobaczyć The White Stripes, Massive Attack czy Snoop Dogga.

Ale uczestników i wykonawców zaczęło być tak wielu, że przestali się mieścić na Skwerze, dlatego impreza przeniosła się do Kosakowa. Gwiazdy zaczęły kojarzyć Trójmiasto i z roku na rok witało ich tu coraz więcej. A jednocześnie zwiększała się liczba festiwalowiczów, obsługujących ich SKM-ek, punktów noclegowych, policjantów nadzorujących ruch, autobusów (funkcjonujących tak sprawnie, jak na mało którym europejskim festiwalu) dowożących ludzi na teren imprezy.

Rozmawiamy z Mikołajem Ziółkowskim, organizatorem Festiwalu Heineken Open'er.



Ale nie od początku było tak różowo. Podczas pierwszych edycji w nocy w mieście panował chaos, ludzie z trudem wciskali się do pociągów. Widać jednak, że organizator festiwalu, firma Alter Art, uczy się na błędach, bo teraz wszyscy wzorowo współpracują. Gdynia w każdy pierwszy weekend lipca żyje tą imprezą i nikt nie wyobraża sobie jej bez Open'era. Choć oczywiście część gdynian na niego narzeka, a niektórzy nawet wyjeżdżają z miasta w tym czasie.

Ale większość mieszkańców Trójmiasta się cieszy. Bo mamy festiwal z prawdziwego zdarzenia, bo Open'er zapoczątkował lawinę imprez muzycznych, których latem odbywa się teraz w Polsce kilkanaście, bo Trójmiasto kojarzą gwiazdy muzyki, które oglądamy w Internecie. Bo teraz nie musimy jeździć na koncerty za granicę, ale to do nas przyjeżdżają młodzi ludzie z całej Europy. Bo na festiwalu panuje niezwykła atmosfera, o jaką ciężko gdzie indziej. I tak od dekady. Oby takich dekad było jak najwięcej.

Ważne! Bilety na opaski można wymieniać tylko w dniu ważności danego biletu tj. bilety na 3 dni od piątku do niedzieli można wymieniać dopiero od piątku, a bilety jednodniowe tylko w dniach kiedy są one ważne. Specjalne bilety SKM będzie można kupić już wyłącznie na terenie festiwalu.

Wszystkie niezbędne informacje o Open'erze znajdziecie w naszym specjalnym serwisie festiwalowym - Heineken Open'er Festival. Serwis codziennie będzie aktualizowany newsami, zdjęciami z imprezy, filmami wideo oraz naszymi rekomendacjami i relacjami.

Wydarzenia

Heineken Open'er 2011 (60 opinii)

(60 opinii)
folk / reggae / world, jazz, muzyka alternatywna, rock / punk, pop, projekcje filmowe, pokaz

Opinie (184) ponad 20 zablokowanych

  • Kosakowo nie jest dzielnicą

    Panie redaktorze, Kosakowo nie jest dzielnicą... także nie ma czegoś takiego jak Gdynia-Kosakowo

    • 15 0

  • Komercyjny shit, reklamowany na siłę. (1)

    Skład poniżej przecietności w porównaniu z festiwalami zagranicznymi np z Anglii. Do tego drogo, napój piwopodobny i banda nacpanych małolatów. Tylko dla zdesperowanych.

    • 21 8

    • @Rudeboy

      wiesz co? sprawdziłem u swojego proboszcza... i tu się zdziwisz... festiwal nie jest obowiązkowy... wyciągnę od razu racjonalny wniosek (specjalnie dla Ciebie) NIE MUSISZ UCZESTNICZYĆ W TYM FESTIWALU... mam nadzieję, że chociaż troszkę Cię to uspokoiło.

      • 4 4

  • Hurts (3)

    Hurts beda i to mi wystarczy
    posluchajcie kilka kawalkow
    a tu macie probke tego co unas bedzie
    http://www.youtube.com/watch?v=xp7DHFZ280Y
    mileg ogladania

    • 4 7

    • (1)

      wykonawcy na poziomie

      • 1 3

      • chyba

        na poziomie gruntu

        • 4 0

    • to jest ta muzyka wysokich lotów?

      kilku kolesi zawodzących falsetem?

      • 6 1

  • Produkcja szmalu i promocja jednego gatunku piwa

    Ot i cały festiwal

    • 14 3

  • teraz to już tylko komercja...

    początkowe openery były dużo lepsze - 1 scena, mniej ludzi, jakiś klimat. Teraz to spęd komercyjny dla małolatów...

    • 14 3

  • patologia (5)

    patologia z calej polski starczy popatrzec na tej ryje jak wracaja i spia na przystankach i gdzie popadnie bydlo

    • 14 4

    • pielgrzymka (4)

      ja mam podobne wrażenie jak widzę "święte" pielgrzymki...

      • 6 6

      • ????? (3)

        ja nie widzialem by pielgrzymi po pielgrzymce koczowali na dworcach lub przystankach zarzygani i zeszczani i stukali na bilety by wrocic do domu

        • 2 3

        • to mało widziałeś (2)

          jak nie chodzisz na pielgrzymki to się nie wypowiadaj

          • 2 3

          • duzo widze chlopcze (1)

            bo mieszkam obok dworca i nie widzialem pielgrzymow w takim stanie

            • 3 1

            • mieszkasz obok dworca w Częstochowie?

              • 2 4

  • Przepraszam a jaka zasługa Gdyni ? (3)

    Przecież to lotnisko leży w Kosakowie

    • 10 7

    • tu cię boli,

      to dobrze gdańszczaninie. Niech boli.

      • 1 1

    • A przepraszam któe miasto wkłada kasę w ogranizację?

      JAkoś nie przypominam sobie by w Kosakowie był Skwer/Molo Południowe gdzie odbywały się pierwsze edycje.
      Zaczęło się w Gdyni.

      • 1 0

    • ergo arena

      To jest tak samo jak z Ergo Areną. imprezy dobre są w Sopocie a beznadziejne w Gdańsku.

      • 1 1

  • No to zaczyna się święto ćpania chlania i bz****** :) syf kiła i mogiła przysłowiowo (2)

    wielka łąka zamieni się w wielką melinę. elektorat peło w swej okazałości. Mam 24 lata i nigdy bym nie wziął udziału w takim upodlającym wydarzeniu i jeszcze płacąc za to !!! Bez komentarza.

    • 18 19

    • no ale postepowe panienki i postepowi kawalerowie moga sie chociaz gzic ma lace, jak Jagna z Boryna.

      • 2 2

    • :)

      No tak - nie dziwię się, że taki klimat Cię nie interesuje. Chyba wolisz białe, wylizane pumki, dresiki z trzema paskami na każdej nogawce ( OBOWIĄZKOWO ), i polo w żółto-zielone paski. A głowka też wygolona? Musi być, prawda??....Chłopczyku spod Pierdzacej Wólki :) Wybierz się lepiej na impreze do Remizy, gdzie Ania WyszKONI cieszy swoim piskliwym głosem wiejskie uszy, a Pectus przygrywa do roztańczonych nóg.....
      Twój komentarz ma się ni jak, do tego co dzieje się na Openerze, więc jak nigdy nie byłeś na tego typu imprezach, to lepiej się nie wypowiadaj!!!

      • 2 4

  • kloszardy? (5)

    moze ktos mi powiedziec jak odroznic kloszarda od tych co wracaja z tego spedu?

    • 18 2

    • sposób

      musisz takiego delikwenta polizać po czole... jak jest słony to ze spędu, jak słodki to kloszard... tylko uważaj po piątej osobie mylą się smaki... ale wystarczy przepłukać usta woda święconą i dalej można odróżniać.

      • 10 2

    • ciekawe wlanie (1)

      moze po tym co jedli dzien szybciej bo zazwyczaj lezy obok nich

      • 1 0

      • :|

        chyba dzień wcześniej

        • 0 0

    • (1)

      Widzę że wypowiada się tutaj ponadprzeciętna wagina, ludzie po co krytykować. Trzeba się cieszyć że komuś się chce organizować tak wielkie wydarzenie które jest doceniane na świecie. Oczywiście ludzię piją piwo bo dzięki temu się lepiej bawią,niektórzy przesadzają z alkoholem ale przytakiej ilości ludzi to się zdarza. Ceny biletów są wysokie, ale nikt nikogo nie zmusza aby w tym evencie uczestniczyć. Poza tym w porównaniu do cen biletów w Glastonbury, Roskilde itp to na Openerze ceny są bardzo konkurencyjne!!!!!!!!

      • 0 1

      • ?????

        Jak to nie uczestnicze? Czy chce czy nie musze uczestniczyc czesc tego barachla ogladac na chdnikach skwerach i trawnikach jak s****a i rzygaja badz sa agresywni. Miasto nie jest przygotowane na taka ilosc gosci i tyle. Szacunek dla tych ktorzy potrafia sie bawic jak ludzie tacy mi nie przeszkadzaja a miejsce swin jest w oborze a nie na festiwalach

        • 1 0

  • muzyka to dodatek do alkoholu, narkotyków i wyuzdanego seksu (2)

    zlikwidować!

    • 13 4

    • alkohol jest - ale słabiutki i drogo (jak ktoś chce się nachlać, to taniej mu wyjdzie pod budką)

      narkotyki są wszędzie, szczególnie w szkołach - idąc twoim tokiem rozumowania - zlikwidować szkoły !!!

      a seks? i to wyuzdany? - na scenie tego nie ma, a co każdy robi po koncercie to jego sprawa - no ale pomarzyć możesz... :)

      • 2 7

    • PENER FESTIVAL !

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane