• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opera Leśna bez remontu na jubileusz

Katarzyna Moritz
15 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Tak miała wyglądać Opera Leśna w przyszłym roku na setny jubileusz... Tak miała wyglądać Opera Leśna w przyszłym roku na setny jubileusz...

Opera Leśna w Sopocie nie zostanie zmodernizowana na swoje setne urodziny. Zapowiadany od dawna remont rozpocznie się dopiero po tym, jak latem odbędą się tam wszystkie festiwale. Niewykluczone, że festiwale letnie w 2010 roku odbędą się gdzie indziej.



... ale modernizacji doczeka się najprawdopodobniej dopiero rok później. ... ale modernizacji doczeka się najprawdopodobniej dopiero rok później.
Opera Leśna stojąca na skraju Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, uznawana jest za jeden z najpiękniej położonych amfiteatrów w Europie. Już od kilku lat władze Sopotu przymierzają się do gruntownej modernizacji tego obiektu. Tym bardziej, że podczas odbywających się w operze festiwali czy koncertów, widownia ma częste powody do narzekań, szczególnie podczas deszczowej pogody.

Wady blisko 20-letniego dachu doskwierają nie tylko publiczności. Gdy parę lat temu na deskach opery pojawił się słynny wokalista Jon Anderson (z ex. grupy Yes), artysta był zdumiony, gdy podczas koncertu woda kapała na jego instrumenty. Janusz Walkowiak, kierownik Opery Leśnej, pamięta także, jak z powodu mokrej sceny, podczas jednego z występów wywrócił się tancerz z baletu, którego trzeba było odwieźć do szpitala. Wiele do życzenia pozostawia zaplecze dla artystów, ale także ławki dla widowni, które wyglądają jak z czasów PRL-u.

Opera miała zyskać nową szatę na swoje setne urodziny. Od dawna jest już gotowy projekt modernizacji, w którym przewidziano nowe zadaszenie, przebudowę widowni tak, aby mogła pomieścić około 6-tysięczną publiczność (dziś niewiele ponad 4 tys.) oraz zaplecza garderobianego. Wyremontowane zostaną też drogi dojazdowe, ewakuacyjne, ogrodzenie opery i zaplecze gastronomiczne. Przewidywany koszt to 72 mln zł.

- Jeżeli rozpoczniemy remont to dopiero po Sopot Festival w 2009 roku, czyli we wrześniu. Tym bardziej, że ze stacją TVN, która organizuje festiwal mamy umowę do przyszłego roku włącznie- wyjaśnia Wojciech Fułek, zastępca prezydenta Sopotu.

Miasto będzie ubiegać się unijne dofinansowanie inwestycji. Chodzi o wsparcie w wysokości 50 proc. kosztów, czyli o ok. 35 mln złotych. - 30 września mija termin składania wniosków do unijnego programu Infrastruktura i Środowisko, z którego chcemy skorzystać. Decyzję o przyznaniu środków będziemy znać za trzy, cztery miesiące - mówi Magda Jachim, rzecznik prasowy prezydenta Sopotu.

W Operze Leśnej od kilku lat aż trzy stacje telewizyjne organizują swoje festiwale muzyczne. Poza historycznym Sopot Festival, realizowanym przez TVN (główna nagroda to Bursztynowy Słowik), Polsat organizuje TOP Trendy, a TVP2 w tym roku zaprezentowała Sopot Hit Festiwal.

- Mamy świadomość, że przeciętny widz nie odróżnia, który festiwal jest tym historycznym. Dlatego w przygotowywanej w nowej strategii miasta na lata 2009-14 położymy większy nacisk na jakość festiwali, a nie na ich ilość - zapowiada Magdalena Jachim.

Nawet jeśli Sopot nie zdąży z modernizacją Opery Leśnej przed sezonem letnim 2010, nie ma zamiaru zrezygnować z flagowej imprezy. -Jeżeli nie zdążymy, możliwe że Sopot Festival odbędzie się w jednej z sopockich hal - zapowiada Wojciech Fułek.

Miejsca

Opinie (62) 6 zablokowanych

  • Nie ma kasy Panowie...

    Sopot nie ma pieniędzy. Makieta z nową Operą istnieje co najmniej od 4 lat i UM Sopotu jeździ z nią na rozmaite targi nieruchomości - bez sensu rzecz jasna.

    Po problemach Karnowskiego ŻADEN urzędnik nie podejmie decyzji w sprawie tak dużej inwestycji przez co najmniej 2 lata.

    Dworzec PKP, Opera Leśna, stan dróg to wszystko przypomina jak wiele PRLu zostało jeszcze w tym kurorcie...

    • 0 0

  • Ta Tańcbuda i środki unijne (1)

    z programu środowisko ? Nie bardzo mi się obydwa kojarzą

    • 0 0

    • program to infrastruktura i srodowisko i pasuje, poczytaj potem pisz

      • 0 0

  • Szkoda (2)

    Szkoda mi charakterystycznego dachu. Owszem, zniszczył się, ale zawiera pyłki od gwiazd, które już więcej w Operze nie zaśpiewają bądź nie zagrają (np. Alex Band). Ciekawe czy można będzie posiąść chociaż skrawek tkaniny...

    • 0 0

    • ędę pędzlował..

      po metrze w um.

      • 0 0

    • jak znam wladze sopotu to bedzie mozna

      sopot zbija kase na wszystkim..wiec pewnie sprzedawac bedzie ten dach jak rowniez gruz z opery...to skandal,ze mozna wejsc na teren opery placac za wejscie a nawet nie jest posprzatana..przychodza wycieczki z zagranicy i widza ruine i smieci...sopot potrafi tylko zgarniac kase...nie ma sie co dziwic,ze wladze maja problemy korupcyjne...

      • 0 0

  • Sopot to wyludniajacasię wieś letniskowa

    przykro to mówić ale oprócz końca monciaka to jedna kicha

    • 0 0

  • osskaa (2)

    PRL skad sie ukrwales czlowieku. chybaostatni raz byles w sopocie 10 lat temu jedyne co zostalo i odstrasza to dworzec drogi w sopocie sa modernizowane jak nigdzie w sopoce. utrudnia to ruch ale cos za cos.

    wiec osska nie opowiadaj glupot jak sie nie znasz :)

    • 0 0

    • osskaa ma rację

      Jak się tak obiektwynie przyjrzeć to naprawde jest straszna wiocha i wtopa, dziurawe chodniki, drogi itd... rozpadające się kamienice. Ale żeby to zobaczyć, trzeba pojeździć trochę po europie, później wrócić i spojrzeć na swoje miasto "od nowa".

      • 0 0

    • fakt, dworzec odstrasza

      ale też nic nie zaprasza. brudny monciak, zaszczane wydmy i klika karnowskiego. taki sopot jest niestety. a kiedyś to była Nicea północy, eeeh.

      • 0 0

  • do gegrozy

    to nie ograniczaj sie do spacerow tylko po maciaku

    • 0 0

  • Sopot nabiera barwy

    Ten facet podpisujacy sie jako "gegroza" to dziwny dupek.Po latach
    widac ze cos sie w Sopocie dzieje.

    • 0 0

  • niestety gegroza ma rację

    zniszczone od lat molo,śmierdząca opera leśna, zero inwestycji... Wszystko jeszce poniemieckie - jescze z 10 lat i dopiero osiągniecie poziom przedwojenny. miasto zmarnowanych szans

    • 0 0

  • byłem na koncercie Jona Andersona..

    Widziałem owinięte w folię instrumenty (mam zdjęcia). Podczas koncertu deszcz lał się strugami na Jona..SKANDAL!!
    płezydentu Karnowści (Koligen phremiehru) i co powiecie na to..? Może ziemię już opchnąłeś cwaniaczku jakiemuś developkowi-koleżce z partii obłudników za dwa mieszkanka? Najważniejsze, że walter jeszcze może pokręcić lody festiwalowe za darmochę...potem się sprzeda..zrobi się expretyzę..media zatuszują i zapanuje.......mmmmiłość..hhrrrr

    • 0 0

  • Sopot...

    Ja pitole każdy tylko narzeka i narzeka... Ciekawe czy u was w domach jest tak idealnie ? Daje swój łeb, że nie! Ciekaw jestem kto sie kryje za tymi osobami co w kółko narzekają, czy to jakieś stare pryki na emeryturze co już nie widzą żadnych perspektyw w życiu czy gówniarzeria, która ma jeszcze wodę w mózgu...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane