- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Operacje na otyłość
- Metoda ta polega na założeniu na żołądek specjalnej opaski (tzw. banding) i w ciągu minionych ponad dziesięciu lat została wypróbowana już u ponad czterech tysięcy osób - wyjaśniał wówczas "Głosowi" prof. Dudai. To właśnie on przeprowadził pierwszy tego typu zabieg na świecie. Stało się to w Jerozolimie w roku 1990. Dzięki tej metodzie aż ok. dziewięćdziesięciu procent operowanych stracilo ok. 1/3 swojej wagi już w pierwszym okresie po zabiegu.
Tym razem prof. Mosze Dudai operował dwie pacjetki z nadwagą w granicach kilkudziesięciu kilogramów. Jedna z pacjentek miała 31 lat, 120 kilogramów wagi i indeks nadwagi 46, druga 30 lat ważyła 112 kilogramów i miała indeks nadwagi 41.
Operacje rozpoczęły się w poniedziałek, 10 listopada o godz. 11, każda z nich trwała średnio po półtorej godziny. Wraz z prof. Mosze Dudaiem operowali trzej specjaliści z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologicznej i Endokrynologicznej AMG: dr Tomasz Stefaniak, dr Wojciech Makarewicz i będący w przededniu obrony pracy doktorskiej Łukasz Kaska.
- Przyczynami chorobliwej otyłości u tych osób jest przede wszystkim taki tryb życia, który do tej nadwagi prowadzi - wyjaśnił "Głosowi" prof. Zbigniew Gruca, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologicznej i Endokrynologicznej AMG. - Pacjent po nowoczesnej operacji laparoskowej wychodzi do domu średnio po 24 godzinach. Podczas gdy po klasycznym zabiegu zmniejszania żołądka leżał w szpitalu od 5 do 7 dni.
Prof. Mosze Dudai kolejny raz przyjedzie do Gdańska w kwietniu 2004 na IX Zjazd Europejskiego Towarzystwa Wideochirurgii, którego to towarzystwa jest prezesem.
Opinie (121)
-
2003-11-13 13:40
Galluxa wam nie przedstawiam bo z nim obiadu nie jadam
on uwilbia kogel-mogel
taki zniego model.- 0 0
-
2003-11-13 13:40
Mamy tu jednego rapera
co jak smutek nam doskwiera
pisze sobie teksty fajne
oj raperku bardzo ładnie.- 0 0
-
2003-11-13 13:41
na kogiel mogiel pies byłem
ale sie na lody przerzuciłem- 0 0
-
2003-11-13 13:42
a ja se lubie dżem ogórasem kiszonym zagryzać
- 0 0
-
2003-11-13 13:43
posyp se jeszcze czosnkiem i polej octem
- 0 0
-
2003-11-13 13:43
JEŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚĆĆĆĆĆĆĆ
- 0 0
-
2003-11-13 13:44
TAK
a ja śledzie polewam czekolada w płynie.
co za jazda hehehe- 0 0
-
2003-11-13 13:45
zimny lód
jest jak miód- 0 0
-
2003-11-13 13:46
e tam z czosnkiem to juz tak nie smakuje
- 0 0
-
2003-11-13 13:47
Ja to na pasztetowa kłade duzo cebuli i czosnku a potem wsiadam do tramwaju.
HEHEHEHE i zawsze mam sporo wolnego mijsca wokól.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.