• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rzecznik Praw Obywatelskich: Opłaty za śmieci są niesprawiedliwe

Ewelina Oleksy
22 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W Gdańsku i Gdyni opłaty za wywóz śmieci naliczane są w zależności od wielkości mieszkania. W Sopocie - od zużycia wody. W Gdańsku i Gdyni opłaty za wywóz śmieci naliczane są w zależności od wielkości mieszkania. W Sopocie - od zużycia wody.

Opłaty za odpady komunalne powinny być bardziej sprawiedliwe - stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich i w związku z licznymi skargami, wystąpił do minister klimatu i środowiska o zmianę prawa. Jego zdaniem obecne przepisy nie zawsze są zgodne z unijną zasadą "zanieczyszczający płaci". Dlatego trzeba je zmienić.



Która metoda naliczania opłat za śmieci jest twoim zdaniem najlepsza?

Obecnie, zgodnie z ustawą, gminy mogą wybrać jedną z trzech metod naliczania mieszkańcom opłat za wywóz śmieci:
  1. od liczby mieszkańców faktycznie zamieszkujących dany lokal,
  2. od powierzchni nieruchomości (tak jest w Gdańsku i Gdyni),
  3. od ilości zużytej wody (tak jest w Sopocie).


W Gdyni i Gdańsku obowiązuje metoda metrażowa, czyli zgodnie z zasadą: im masz większe mieszkanie, tym więcej płacisz za śmieci - niezależnie od tego, czy mieszkasz np. na 70 m kw. sam, czy z pięcioosobową rodziną.

W Sopocie opłaty naliczane są od zużycia wody, czyli analogicznie: im więcej wody zużyjesz, tym więcej zapłacisz za śmieci.

Czytaj:

Opłata za śmieci, naliczana od zużycia wody, nie może być wyższa niż 150 zł



Nic więc dziwnego, że obie metody od lat wywołują krytykę mieszkańców Trójmiasta, bo przecież "to nie metry, ani woda produkują śmieci", tylko ludzie.

Samorządy nie chcą liczyć opłat za śmieci od liczby mieszkańców



Mimo to samorządy niechętnie naliczają opłaty od liczby mieszkańców. Powód: daje ona duże pole do nadużyć. Mówiąc wprost: do oszukiwania. Można zgłosić urzędnikom, że w lokalu mieszka jedna osoba, choć faktycznie żyje tam cała rodzina.

Dlatego władze Gdyni, Gdańska i Sopotu nie zamierzają zmieniać obowiązujących obecnie metod.

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje po licznych skargach



Temat sposobów naliczania opłat za śmieci, wziął natomiast pod lupę Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Marcin Wiącek. Jak podkreślił, "system gospodarowania odpadami jest tematem nieustających skarg do RPO."

RPO stwierdził, że:

  • Zasady pobierania przez gminy opłat od obywateli za odpady komunalne nie zawsze są zgodne z unijną zasadą "zanieczyszczający płaci"
  • Niezbędna jest zatem zmiana prawa, tak aby zagwarantować przestrzeganie tej reguły
  • Niektórzy są bowiem obciążani opłatami nieproporcjonalnymi wobec rzeczywistej ilości wytwarzanych odpadów
  • Problem rażąco zawyżonych opłat dotyka grup szczególnie wrażliwych, np. seniorów

- Od początku obowiązywania systemu opartego na zarządzaniu gospodarowaniem odpadami komunalnymi przez gminy nowelizacji było ponad 20. Nie wyeliminowały one jednego z głównych - w oczach obywateli - problemów, jakim są przypadki rażąco nieproporcjonalnego obciążania jednostek kosztami, w stosunku do rzeczywistej ilości wytwarzanych odpadów - wskazuje RPO.
Zdaniem RPO przepisy dotyczące naliczania opłat za odbiór śmieci wymagają zmian. Zdaniem RPO przepisy dotyczące naliczania opłat za odbiór śmieci wymagają zmian.

Od metrażu i od wody najbardziej niesprawiedliwie



Zdaniem RPO najbardziej sprawiedliwą metodą jest ta uzależniona od liczby mieszkańców w lokalu. Ale jak zauważa, stosowana jest ona raczej w mniejszych gminach, o stałej liczbie mieszkańców.

- Gminy większe, a także sąsiadujące z wielkimi miastami lub gminy turystyczne, często odchodzą od tej metody na rzecz umożliwiających uzyskanie stałych i przewidywalnych wpływów, bez konieczności uciążliwych kontroli zgodności danych z deklaracji ze stanem faktycznym - zaznacza RPO.

Wywóz śmieci w Trójmieście. Kto się tym zajmuje?



Jako najbardziej niesprawiedliwe, RPO wskazał metody obowiązujące w Trójmieście, czyli od metrażu i od zużycia wody.

- Jeżeli chodzi o opłaty oparte na ilości zużywanej wody, to najczęściej powodują one skargi osób, które z różnych względów (od prozaicznych awarii, po względy zdrowotne) wykazują "ponadnormatywne" zużycie. Wprowadzenie metody opartej na powierzchni lokalu mieszkalnego rodzi zaś sprzeciw osób samotnych, którym trudno pogodzić się z obciążeniem takim jak rodzin wieloosobowych. Stan taki - w świetle orzecznictwa TS UE - należy uznać za sprzeczny z zasadą "zanieczyszczający płaci" - podkreśla RPO.

RPO: Przepisy o opłacie za odbiór śmieci do zmiany



Rzecznik wystąpił więc do minister klimatu i środowiska Anny Moskwy wskazując na konieczność poprawy przepisów.

- Ustawodawca powinien zapewnić odpowiednie mechanizmy wykluczające sprzecznej z zasadą "zanieczyszczający płaci" sytuacji, w której niektóre podmioty są obciążane oczywiście nieproporcjonalnymi opłatami. A  problem rażąco zawyżonych opłat dotyka często grup szczególnie wrażliwych (np. seniorów) - argumentuje interwencję RPO.
Ministerstwo jeszcze nie ustosunkowało się do problemu.

Opinie (672) ponad 20 zablokowanych

  • A worki na smieci coraz to drozsze i drozsze i drozsze.

    • 7 0

  • Powinno być od osób zamieszkujących mieszkanie, a nie od metrów tego mieszkania. Śmieci generują ludzie, a nie metry. Naliczanie od metrów mieszkania jest bardzo niesprawiedliwe.

    • 14 3

  • Kiedy nareszcie zniknie ten szkodliwy plastyk ktory zaburza nasz system hormonalny i tworzy chorych ludzi

    Zlikwidowali w sklepach siateczki darmowe pod pretekstem ze to szkodzi srodowisku a na to miejsce dali znowu plastykowe tylko ze juz odplatnie czyli biznes sie kreci,a plastyk caly czas jest w naszym srodowisku, a sanepid siedzi cicho, bo obcy biznes, dla nas szkodliwy

    • 16 2

  • W Gdańsku rżną mieszkanców ile sie da na smieciach!!Placimy nawet wiecej niz w miastach zachodniej UE

    • 10 0

  • Dosyc juz wykorzystywania ,oszukiwania i okradania ludzi pod pazernymi pomyslami.

    • 10 0

  • Szkoda slow jak mozna byc tak bezszczelnie pazernym.

    • 10 0

  • Pazernosc nie zna granic.

    • 11 0

  • Nie ma sprawiedliwego systemu.

    Sprawiedliwie byłoby, gdyby każdy oddawał oficjalnie swój worek. Pisano wcześniej o kupowaniu worków z kodem paskowym. Ale wówczas taki worek trzeba zapełnić na maksa. Więc trzymasz w swoich 30 metrach 3 wory i czekasz aż je zapełnisz? Syf... Dotąd liczono od powierzchni. Oczywiście, że to niesprawiedliwe. I to co napisze pewnie się wielu nie spodoba. Ale, skoro ktoś ma duże mieszkanie to ponosi za to konsekwencje. Przyjmijmy, że 5 osób mieszka na np 30 metrach. Oczywiście, że śmieci produkują więcej, ale za to jak się muszą gnieść. Dajmy więc im chociaż ulżenie w kosztach śmieci. Sprawiedliwe to nie jest, ale biorąc pod uwagę obecne możliwości techniczne, cudu nie wróżę ministrstwu. Krytykować łatwo, tylko co w zamian... Zero propozycji że strony rzecznika...

    • 4 9

  • Cena powinna zależeć od ilości i rodzaju śmieci, a płacić powinien właściciel/najemca posesji

    Tak było i to działało - każdy płacił za swoje, była konkurencja wśród firm. Ale było za dobrze i nie było z tego fruktów, więc musieli się w wywóz śmieci wtrącić urzędnicy. Teraz jest drogo i coraz drożej, a pomysły na opłaty coraz bardziej oderwane od ... śmieci i rzeczywistości.

    • 9 0

  • Szczyt paranoi zeby smietniki zamykac na klucz jakby to byly jakie skarby czy co. Opamietajcie sie.

    Czesto zamki przy smietniku psuja sie, wychodzisz ze smieciami a tu niespodzianka zamek nie dziala i co wtedy mam robic spowrotem do domu bo smietnik zamkniety, ten kto wymyslil to zamykanie to podejrzewam ze ma cos z psychika nie tak powinien sie jak najszybcie udac sie do lekarza, im szybciej tym lepsza szansa na wyleczenie.

    • 16 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane