• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opóźnienia przy budowie kanalizacji w Osowej. Mieszkańcy brną w błocie

Maciej Naskręt
4 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ul. Cerery i ul. Westy w Osowej można spacerować bezpiecznie wyłącznie w kaloszach. Ul. Cerery i ul. Westy w Osowej można spacerować bezpiecznie wyłącznie w kaloszach.

Mieszkańcy domów przy ulicach: Westy zobacz na mapie GdańskaCerery zobacz na mapie Gdańska w Osowej brną w błocie. Powód? Przeciągające się prace przy budowie kanalizacji. Inwestor obiecuje, że zmobilizuje wykonawcę, ale mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość co najmniej do 10 grudnia, bo dopiero wtedy rozpocznie się odtwarzanie rozebranej nawierzchni ulic.



Od października na ul. Cerery i ul. Westy w Osowej trwają prace polegające na układaniu sieci kanalizacyjnej. Mieszkańcy domów położonych w tej części dzielnicy zyskali szanse na zlikwidowanie szamb.

Problem w tym, że wykonawca szybko zerwał nawierzchnię drogi, a następnie... zniknął z miejsca prac.

- Z tego powodu nie można dojechać bez ryzyka zrujnowania samochodu do domu. Dzieci nie mogą samodzielnie chodzić do szkoły, chyba że będą poruszały się w woderach, a zwierzęta chorują na zapalenie skóry od nadmiernej ilości glinianego błota - mówi nasza czytelniczka, pani Katarzyna.

O sprawę zapytaliśmy inwestora budowy kanalizacji w tej części Osowy, czyli miejską spółkę Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.

- Przetarg na budowę kanalizacji sanitarnej w Osowej wygrała firma, której jakość robót rzeczywiście budzi wiele naszych zastrzeżeń. Rozważamy wypowiedzenie umowy wykonawcy, ale to rozwiązanie niesie za sobą ryzyko pozostawienia niedokończonych prac w okresie zimowym, co byłoby szczególnie uciążliwe dla mieszkańców. Dlatego na tym etapie nasze działania koncentrują się na mobilizowaniu wykonawcy do możliwie najszybszego zakończenia już rozpoczętych prac. Wzmożyliśmy też kontrole wykonawcy i placu budowy - zapewnia Agnieszka Gajowniczek, rzecznik prasowy GIWK.

Gdzie trafiają ścieki z twojego domu lub mieszkania?

Jak zapewnia inwestor, prace w ul. Cerery i Westy dobiegają końca. Pozostały do wykonania dwa przykanaliki w ul. Westy, zagęszczenie gruntu po wykopach, przeprowadzenie monitoringu i prób szczelności sieci.

Inwestor zapewnia, że wykonawca został zobowiązany do poprawienia odcinka kanału na skrzyżowaniu ulic Cerery i Westy ze względu na złą jakość wykonanych prac. Po zakończeniu tych prac jest zobowiązany do niezwłocznego odtworzenia (utwardzenia) nawierzchni dróg. Zakończenia prac we wspomnianych ulicach ma nastąpić ok. 10 grudnia, a wtedy rozpocznie się odtworzenie nawierzchni.

- Przed rozpoczęciem inwestycji ulice: Cerery i Westy miały status dróg gruntowych. Jesteśmy zobowiązani do odtworzenia nawierzchni do stanu sprzed inwestycji. Po zakończeniu wszystkich prac kanalizacyjnych, nawierzchnia zostanie utwardzona kruszywem - mówi Gajowniczek.

Miejsca

Opinie (125)

  • Kiedy będzie w końcu droga na ul. Astronautów?

    • 0 4

  • To zupełnie jak z 4 RP....była....zniknęła.....nie ma!!!!!!!!!!!!!!!

    • 3 1

  • Długi....trzymaj sie !!!!

    • 2 0

  • WS ANKIETY (2)

    Gratuluję tym, którzy w ankiecie zagłosowali, że nielegalnie odprowadzają ścieki do wód powierzchniowych... trując siebie, bliskich i innych. Niektórzy zapewne nieświadomie piją taką wodę.

    • 3 2

    • sam tak zagłosowałem... (1)

      ze względu na totalnie infantylne pytania

      • 4 0

      • hehe

        ja tez

        • 2 0

  • polskie standardy (4)

    Przetarg na budowę kanalizacji sanitarnej w Osowej wygrała firma, której jakość robót rzeczywiście budzi wiele naszych zastrzeżeń. "
    A teraz pytanie retoryczne.
    Czy decydent wylaniajacy ta firmę poda się do dymisji?

    • 8 2

    • Gdyby "decydent" mógł wyłonić firmę według swojego uznania, to do opisywanej sytuacji by nie doszło. W końcu GIWK niejednego wykonawcę już przetestował.

      Niestety, obowiązuje procedura przetargowa i ofert nie można, ot tak sobie, odrzucić.

      Przetargi to ZŁO, przynajmniej te uwzględniające jedynie kryterium ceny.

      • 3 1

    • (1)

      Przetarg to jedno, ale nadzór to drugie. Co to znaczy budzi wątpliwości w świecie inżyniera, technika. Tutaj powinna działać zasada 0 i 1, jest, albo nie ma.
      Wybór technologii musi być uzgodniony z inwestorem GIWK, ktoś nie realizuje wymagań, to won z budowy i koniec. Jak mozna pod koniec procesu inwestycyjnego zastanawiać się nad jakością wykonywania prac, a gdzie odbiory i protokoły z inspekcji pośrednich?

      • 5 0

      • "Won z budowy i koniec"

        oznacza konieczność rozpisania nowego przetargu a wcześniej - zinwentaryzowania tego, co już zrobiono.

        W praktyce to oznacza ROK. Przez ten czas robota będzie stała rozgrzebana.

        • 1 0

    • Raczej osoba pisząca siws

      Powinna dostać naganę.
      Bo nie zastrzegła takiego punktu w dokumencie odnośnie jakości robót wykonanych dotychczas.

      Sam decydent ma już g... do gadania, bo jeżeli ktoś wygrywa przetarg to można go tylko odrzucić tylko gdy czegoś nie dopełnił w samym przetargu.

      • 1 0

  • Przed rozpoczęciem inwestycji ulice: Cerery i Westy miały status dróg gruntowych mówi Gajowniczek

    Co nie znaczy, że pod drogą była pulpa błotna na 2 metry w dół. Przed pandemonium GIWK, drogi miały wykonaną na koszt mieszkańców utwardzoną podbudowę, ubity i uwalcowany gruz. Teraz to wsszystko poszłow błoto i to jest to czego GIWK nie chce zrozumieć.

    • 3 2

  • Mieszkaniec ul. Cerery

    Jestem mieszkańcem ulicy Cerery od wielu lat i problem drogi i kanalizy od zawsze spędzał sen z powiek mieszkańcom. Długo czekaliśmy na podłączenie kanalizy i jak w końcu udało się zrealizować jedną rzecz, to okazało się, że ktoś spiep**ł inną :/ Jest to smutne jak można w Polsce partaczyć najprostsze rzeczy. Przyjechali, zrobili instalację i rozkopali wszystko i ... koniec:( Zostawili syf i malarię! Nie pamiętam dnia od ostatnich 3 tygodni, żebym nie miał sterty błota i gliny pod domem. Wyjście z domu jest praktycznie niemożliwe! Tragedia...

    • 9 2

  • wszyscy rozkładają ręce

    na inwestycje przeznaczane są fundusze z unii i podatki mieszkańców - za to jak są wydawane - nikt nie bierze odpowiedzialności. Każdy w łańcuszku wskazuje bezradnie na innego - na inwestora, na podwykonawcę i na podwykonawcę podwykonawcy. Wszyscy urzędnicy zadowoleni i bardzo współczujący. Dopiero jak rusza mieszkańcy i poza samochodami zaczynają rujnować swoje zdrowie na ciągłe utarczki coś zaczyna się dziać. Przypominam władzom i urzędnikom - nadciąga rok wyborczy...może warto się starać

    • 6 0

  • Masakra... (1)

    ...tak można nazwać stan ulic w całej Osowie :(

    • 8 1

    • Wodnika i Syriusza

      oraz kilka innych wokol jest ok.

      • 0 0

  • (1)

    A ja od 2 miesięcy chodzę wszędzie w gumofilcach, moje dzieci zniszczyły już po dwie pary butów, a pies woli załatwić się w domu niż wejść do tej glinianej breji, zwanej ulicą Cerery.
    Kto się zamieni?
    Może ktoś od Inwestora? Albo z władz miasta?

    • 7 0

    • a sprzatasz po psie skoro zalatwia sie na ulicy?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane